Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nikt tu nie mieszka

SYLWIA MALCHER-NOWAK (68) 324 88 70 [email protected]
Znany zielonogórski ginekolog zlikwidował gabinet i zniknął. Wczoraj sprawdziliśmy, czy dokumentacja pacjentek jest pod adresem, który lekarz podał wojewodzie. - Kiedy skończy się to walenie do drzwi! - przywitała nas kobieta z sąsiedniego mieszkania.

Ginekolog Zbigniew Owsianowski zamknął praktykę trzy miesiące temu, podobno wyjechał za granicę. Gabinetu nie ma i kart zdrowia pacjentek też nie. A mogło być ich kilka tysięcy.

Nikt tu nie mieszka

Po naszej publikacji (pisaliś-my o tym 19 listopada br. w tekście pt. "Lekarz zniknął") wojewoda ( u niego trzeba zgłaszać zamykane zakłady ochrony zdrowia) zawiadomił nas, że lekarz podał adres, gdzie są dokumenty pacjentek. Jest to mieszkanie na jednym z zielonogórskich osiedli. Adres opublikowaliśmy w gazecie i sprawdziliśmy, co tam jest.
Ulica Władysława w Zielonej Górze. Ósme piętro wieżowca. Drzwi z nr 90 bez tabliczki z nazwiskiem, żadnej informacji o godzinach odbierania dokumentów. Zamknięte. Mocno pukamy. Uderzamy do sąsiadów. - Mam tego dość! - wita nas starsza kobieta. - Skąd te tłumy? Od kilku tygodni nikt tam nie mieszka, wyprowadzili się. To byli jacyś lekarze, chyba psychiatra i ginekolog? - opowiada nam kobieta.

Wojewoda zajmie się sprawą

Do redakcji dzwonią pacjentki, które też zastały zamknięte mieszkanie. Żadnej nie udało się odebrać karty. Szukają wyników badań, historii chorób...
Adres podany przez lekarza jest bezużyteczny. - Tak nie może być. Wojewoda na pewno zajmie się sprawą - zapewnia Katarzyna Jankowiak, rzeczniczka wojewody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska