Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak przed wojną świętowano 3 Maja

Dariusz Meller
W naszych czasach święto 3 Maja wpisuje się w tzw. długi weekend. Polacy okres ten wykorzystują na wypoczynek: wyjazdy, spotkania przy grillu.

W naszych czasach święto 3 Maja wpisuje się w tzw. długi weekend. Polacy okres ten wykorzystują na wypoczynek: wyjazdy, spotkania przy grillu.

<!** Image 2 align=right alt="Image 51154" sub="Ta stara fotografia z 1929 r. pokazuje grupę chełmżyniaków, która udała się na majówkę do pobliskiej Grzywny">W okresie międzywojennym 3 Maja było największym świętem państwowym i narodowym (Święto Niepodległości upowszechniało się powoli w latach 30. ub. wieku). Było to święto radości i młodości – jakby symbol odrodzonej Polski – gdyż oprócz uroczystości oficjalnych obejmowało również imprezy sportowe, zabawy ludowe, majówki, mające jednak również zorganizowany charakter. Zobaczmy dla przykładu, jak wyglądały obchody święta 3 Maja na Pomorzu 80 lat temu, w 1927 roku.

Generalnie obchodom tego święta patronowało Towarzystwo Czytelni Ludowych, które organizowało publiczne zbiórki pieniędzy na potrzeby oświatowe. Temu celowi służyły również rozprowadzane przez towarzystwo nalepki iluminacyjne, chorągiewki, żetony i wstążeczki, które np. w Toruniu można było nabyć w czytelni TCL przy ul. Wysokiej. Również w przypadku dekorowania urzędów i prywatnych posesji zachęcano do kupowania symboli narodowych sprzedawanych przez TCL, gdyż wówczas miało się pewność, że wydane pieniądze nie idą do kieszeni prywatnej, tylko są przeznaczane na cele narodowe i społeczne.

Od rana do wieczora

Program obchodów 3 Maja w Toruniu przedstawiał się następująco: o 8.15 zbiórka wszystkich organizacji, towarzystw, bractw i cechów na placu przed starostwem powiatowym, o 9.30 przemarsz na plac św. Katarzyny, o 10 msza polowa i poświęcenie figury Matki Boskiej przed kościołem garnizonowym, godzinę później przemarsz na Rynek Staromiejski i defilada przed pomnikiem M. Kopernika, o 12.30 koncert w wykonaniu towarzystw śpiewaczych „Lutnia”, „Moniuszko” i „Dzwon”, po nim zaś przemówienie przewodniczącego Rady Miasta Antoniego Antczaka, o 13 wręczenie sztafety Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” dla prezydenta RP na ręce wojewody pomorskiego. Odśpiewanie „Roty” kończyło przedpołudniowy program obchodów święta. Po południu o 15 rozpoczynała się zabawa ludowa w parku w okolicy pomnika Moniuszki, a na stadionie wojskowym zawody sportowe. O 20 w Teatrze Miejskim wystawiano sztukę Słowackiego „Kordian”.

<!** reklama left>Niewątpliwie atrakcją obchodów święta 3 Maja w 1927 r. były zawody okręgów sokolich Dzielnicy Pomorskiej w celu sprawnego przesłania z trzech krańców Pomorza sztafety do Prezydenta Rzeczypospolitej. Sokoli startowali z Pucka, Chojnic i Działdowa i pokonując setki kilometrów mieli się zameldować na toruńskim Rynku 3 Maja o 13. Odebrane od sokołów adresy do prezydenta, wojewoda pomorski oddał prezesowi I gniazda „Sokoła” w Toruniu, który samochodem należącym do 4 pułku lotniczego wyruszył z Rynku na lotnisko, a stąd o godz. 14 płatowcem wojskowym odleciał do Warszawy. W stolicy prosto z lotniska udał się na Zamek. Jeszcze tego samego dnia miał wrócić i zdać wojewodzie raport z wykonania zadania podczas wieczornego przedstawienia teatralnego.

Spośród przewidzianych na święto zawodów sportowych warto wymienić turniej tenisowy rozgrywany na kortach TKS, mecz piłki nożnej pomiędzy cywilną reprezentacją Torunia a drużyną garnizonu toruńskiego, mecz siatkarski pomiędzy oficerską szkołą artylerii a seminarium duchownym, popisy gimnastyczne w wykonaniu członków TG „Sokół” w lasku przy pomniku Moniuszki, wieczorem zaś zawody bokserskie w sali Strzelnicy przy ul. Przedzamcze, róg Szerokiej. Wstęp na wszystkie zawody, oprócz pięściarskich (bilet 20 gr) był bezpłatny. Przed wieczornym przedstawieniem teatralnym, na którym obecni byli przedstawiciele władz z wojewodą Kazimierzem Młodzianowskim na czele oraz przedstawiciele misji francuskiej odegrano hymn narodowy. Sama sztuka bardzo się podobała publiczności, zwłaszcza zaś gra aktorów: Bendy, Orlicza, Rygiera i Dąbrowskiego.

Chełmżan zbudził hejnał

W Chełmży już w przeddzień święta wywieszono sztandary i przyozdobiono okna w nalepki okolicznościowe. 3 Maja wczesnym rankiem mieszkańców zbudził hejnał odegrany z wieży kościelnej. O godz. 9 wielki pochód złożony z przedstawicieli władz, wszystkich towarzystw ze sztandarami wyruszył na uroczyste nabożeństwo do kościoła. Po mszy udano się do miejscowych szkół na okolicznościowe akademie. Po południu koncert na łące miejskiej (stadionu jeszcze wtedy nie było) zainaugurował rozgrywki sportowe, które – mimo zimna – obserwowały rzesze publiczności. Wieczorem w Villi Nowej odbyła się wieczornica, którą uświetnił występ Towarzystwa Śpiewu „Echo”. Po niej w trzech chełmżyńskich lokalach odbywały się taneczne zabawy ludowe. Oczywiście przez cały świąteczny dzień trwała sprzedaż symbolicznego kwiatka na cele TCL.

W Łążynie organizacją święta 3 Maja zajmowali się członkowie Towarzystwa Powstańców i Wojaków z prężnym prezesem Franciszkiem Ziółkowskim na czele. Zbiórka miała miejsce na dziedzińcu szkolnym, skąd udano się do kościoła. Po południu powstańcy i wojacy wraz ze swym wspaniale się prezentującym oddziałem konnym, młodzież katolicka, dziatwa szkolna i mieszkańcy przedefilowali przy dźwiękach orkiestry przez udekorowaną sztandarami wieś udając się na łąkę Adamskiego. Zabawa na łące przeciągnęła się do godz. 19. Potem dalej bawiono się w oberży Szulca. W obchodach w Łążynie wziął również udział wójt Bierzgłowa, mimo że uczestniczył w podobnych uroczystościach w swojej wsi.

W Lulkowie święto poprzedził uroczysty capstrzyk. W sam dzień 3 Maja nastąpił uroczysty wymarsz do kościoła w Świerczynkach. Wieczorem we wsi odbyła się uroczysta akademia, którą urozmaiciły występy dziatwy szkolnej.

Tak było przed laty, a dziś?

Podobnie było w Kamionkach: pochód z udziałem okolicznej ludności, uroczysta msza św. i akademia. Należy podkreślić, że w organizowaniu społeczeństwa polskiego na wsi pomorskiej czołową rolę odgrywali nauczyciele i księża.

Powyższe przykłady obchodów narodowej rocznicy ukazują ogromny patriotyzm ówczesnych Polaków. Nic więc dziwnego, że nasi przodkowie tak wspaniale zdali najtrudniejszy egzamin życiowy w czasie okupacji hitlerowskiej. Po upływie 80 lat świętowanie wygląda inaczej. Ciekawe jak jest z naszym patriotyzmem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska