W Radzie Miejskiej układ polityczny nie przypomina tego z sejmiku. Ale można powiedzieć na sesjach rady jak w lustrze widać efekty tego, co dzieje się podczas spotkań radnych województwa. Kiedy kilka miesięcy temu ze stanowiska w sejmiku poleciał Sławomir Zgrzywa z klubu PiS-PO, radni PiS starali się odwołać dwóch wiceprzewodniczących Rady Miejskiej reprezentujących lewicę.
Więc teraz w Radzie Miejskiej też słychać, że można zabrać wszystko - ale prawicy spod znaku PiS i LPR. Wielki przewrót na stanowiskach może nastąpić już w czerwcu. Jeśli lewicy - wspólnie a radnymi popierającymi prezydenta Ryszarda Tura uda się przeprowadzić swoje plany, będzie musiał odejść przewodniczący rady Edward Łuczycki z LPR i jeden z jego wice - Marek Kozłowski z PiS.
Jeśli lewica poniesie porażkę, prezydent Tur znów straci zaplecze polityczne w radzie, a lewica swoje stanowiska. Każda z wersji zdarzeń oznacza bałagan i spory polityczne - a spory te już i tak mocno paraliżują pracę Rady Miejskie.
Więcej w Magazynie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?