<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/nienartowicz_marek.jpg" >Właśnie rozpoczął się szósty rok urzędowania prezydenta Torunia Michała Zaleskiego. Wczoraj podsumował ten ostatni.
Są kwestie, w których prezentujemy inne zdanie od prezydenta. Widać to choćby po drukowanych na łamach „Nowości” polemikach. Ta różnica zdań to efekt wątpliwości zgłaszanych nam, m.in., przez Czytelników. 70-procentowe poparcie głosujących w ubiegłorocznych wyborach dla prezydenta Zaleskiego budzi szacunek, ale nie zwalnia od recenzowania i stawiania pytań. Nie jest tak, że krytykujemy tylko po to, by wbić szpilę. Dostrzegamy, jak Toruń zmienił się w ostatnich latach. W przebudowie ulic miasto goni wieloletnie opóźnienia. Inni patrzą z zazdrością.
Także na ten cel Toruń zdobywa fundusze unijne. Jest w tym jednym z liderów. Jednak z drugiej strony, w obecnej rzeczywistości, gdy Polska należy do Unii Europejskiej, to obowiązek rządzących.
<!** reklama>Niezależnie od wszystkich osiągnięć i porażek, rządy prezydenta Zaleskiego w Toruniu będą oceniane przez pryzmat budowy nowego mostu. Ciągle daleko nam do tej inwestycji. Trudno byśmy nie pytali, dlaczego tak się dzieje. I czy błędów nie popełnił prezydent.
Teraz przed miastem budowa nowego stadionu żużlowego. Już padają pytania, ile będzie kosztować i czy zdążymy z nią na czas. Ważne są w życiu miasta wszystkie sprawy, od tych najmniejszych począwszy. Najważniejsze są jednak największe boje o wielkie inwestycje.
A w tych wszystkich pytaniach, wątpliwościach i polemikach chodzi nam dokładnie o to samo co prezydentowi. O Toruń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?