Takie drogi to utrapienie

Dziury, błoto, a nocami egipskie ciemności - z takimi problemami borykają się mieszkańcy ul. Kusocińskiego w Lipnie. Wiele do życzenia pozostawia także stan drogi dojazdowej do supermarketu Lidl.

<!** Image 2 align=none alt="Image 166385" sub="Mieszkańcy ulicy Kusocińskiego nie mogą doczekać się utwardzenia drogi. Nie lepiej prezentuje się ulica Kolejowa, na której straszy ogromna wyrwa w drodze / Fot. Małgorzata Chojnicka">- Przy Kusocińskiego mieszkamy od ponad dziesięciu lat - opowiada mieszkanka Lipna. - Ulica została jedynie utwardzona żużlem i to przez samych mieszkańców. Najgorzej jest, gdy pada deszcz, bo droga zamienia się wtedy w rwący potok. Teraz jest bardzo grząsko i naprawdę ciężko dojechać tu samochodem. Sytuację pogarsza jeszcze fakt, że nie mamy ani jednej latarni i po zmroku panują tu egipskie ciemności. Chyba tylko na naszej ulicy stoją jeszcze drewniane słupy telefoniczne, bo telekomunikacja zastrzegła, że położy kable ziemne dopiero przed planowanym utwardzeniem nawierzchni.

<!** reklama>Kiedy te problemy się skończą, dokładnie nie wiadomo. - Budowa ulicy Kusocińskiego, która jest drogą gminną, znalazła się w wieloletnim planie inwestycyjnym - informuje Robert Kapuściński, zastępca burmistrza Lipna. - Inwestycja została zaplanowana na lata 2012-2013. Jednak jej realizacja będzie zależeć od naszej kondycji finansowej. Polityka kraju polega na dokładaniu zadań samorządom lokalnym i obawiamy się nowych obowiązków, które mogą ograniczyć nasze zamierzenia inwestycyjne. Tego nie można przewidzieć.

Nawierzchnia będzie wykonana z kostki brukowej. - Mieszkańcy osiedli domów jednorodzinnych są z niej bardziej zadowoleni niż z asfaltu - dodaje Robert Kapuściński. - Na Kusocińskiego dodatkowym problemem jest odprowadzenie wód deszczowych. Musimy zrobić jakieś odwodnienie, a w grę nie wchodzi budowa odkrytego rowu.

Kwestia oświetlenia drogowego była poruszana podczas ostatniej sesji rady miejskiej. - Przygotowujemy stosowną dokumentację i niebawem podejmiemy decyzję, gdzie zostaną dołożone lampy - mówi Robert Kapuściński. - Jesteśmy w przeddzień podpisania umowy z nową spółką Energa Oświetlenie, która zajmuje się dostarczaniem energii elektrycznej, konserwacją i eksploatacją słupów oświetleniowych. Oświetlenie ulicznie kosztuje miasto 650 tysięcy rocznie. Niedawno przejęliśmy 70 lamp od Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad, które oświetlają odcinek drogi krajowej nr 10, będący w granicach miasta. W sumie mamy teraz w mieście około 900 lamp.

W Lipnie wiele zastrzeżeń budzi również wjazd do supermarketu Lidl od strony ulicy Kolejowej.

- Mieszkam przy ulicy Rypińskiej i korzystanie z wjazdu z ulicy Kolejowej jest dla mnie o wiele wygodniejsze - mówi mieszkanka Lipna. - Nie muszę nawet wjeżdżać na skrzyżowanie, aby dojechać do sklepu. Jednak po tym, jak zgubiłam tablicę rejestracyjną w ogromnej dziurze, korzystam z wjazdu przy ulicy Wojska Polskiego.

- Ulica Kolejowa należy do PKP, które nie przejmują się jej stanem - informuje Robert Kapuściński. - Jednak miasto zimą stara się ją od czasu do czasu odśnieżyć. Wykonujemy też niezbędne naprawy, bo zdajemy sobie sprawę, że jest to sytuacja bardzo uciążliwa dla mieszkańców. Sprawdzimy, co da się zrobić z tą wyrwą.