Takie tramwaje jeździły po Toruniu! Zobaczcie zdjęcia

Historię linii tramwajowych należy zacząć od pewnej umowy, zawartej w 1890 roku. 129 lat temu, 6 sierpnia została podpisana umowa między ówczesnym niemieckim zarządem twierdzy Toruń a prywatną firmą Havestadt Contag w Berlinie. Dokument dotyczył ułożenia toru o prześwicie 1000 mm po którym poruszałby się miejski tramwaj konny na trasie Bydgoskie Przedmieście - Dworzec Toruń Miasto.
Tramwaje ciągnięte przez konie wyjechały na ulice Torunia 16 maja 1891 roku. Zajezdnia tramwajowa, mieszcząca się do dziś przy ulicy Sienkiewicza, wyposażona została w warsztaty do konserwacji i remontu wozów oraz w stajnie dla koni. Przedsiębiorstwo posiadało wówczas 27 koni, 6 wozów zamkniętych, 7 otwartych i 2 otwarte omnibusy.

Zobacz też: Najtrudniejsze słowa z gwary toruńskiej. Jak sobie z nimi poradzisz?

Tramwaje elektryczne i rozbudowa linii
1 lutego 1899 roku na wcześniej wspomnianej linii wyruszył pierwszy tramwaj elektryczny. 21 grudnia 2 lata później koncesję na eksploatację tramwajów elektrycznych przejęły toruńskie Zakłady Elektryczne – Elektrizitätswerke Thorn. Moment, w którym nastąpiła elektryfikacja sieci stanowił początek dla rozbudowy linii tramwajowych. Pod koniec roku 1899 uruchomiono kolejną – drugą linię w kierunku osiedla Mokre.
W 1935 roku Przedsiębiorstwo Tramwaje Miejskie w Toruniu posiadało 19 wozów silnikowych i 18 wozów przyczepnych, z których większość była w eksploatacji przez kilkadziesiąt lat. Rozbudowę i modernizację linii rozpoczęto wiosną 1927 roku.

Lata międzywojenne
Do 1934 roku ruch tramwajowy w mieście odbywał się na trzech liniach:
• linia nr 1: Bydgoskie Przedmieście – Dworzec Miasto,
• linia nr 2: Ratusz - Dworzec Mokre (obecnie Dworzec Wschodni),
• linia nr 3: Ratusz - Chełmińskie Przedmieście.
W 1934 roku uruchomiono dodatkowo linię nr 4 na trasie plac Bankowy - Dworzec Toruń Przedmieście (obecnie Toruń Główny) prowadzącą przez most drogowy. Niestety podczas działań wojennych mających na celu wysadzenie mostu drogowego, linia ta przestała funkcjonować.
Pod koniec pierwszego kwartału 1939 roku ogólna długość torów tramwajowych w mieście wynosiła 19,5 km, z czego dla ruchu pasażerskiego wykorzystywano 17 km (w tym 10,4 km torów pojedynczych i 3,3 km torów podwójnych). Pozostałe 2,5 km stanowiły tory dojazdowe do zajezdni, w zajezdni i pomocniczo-gospodarcze.

Tak się zmienił Toruń. Czy rozpoznasz te miejsca?

Po II wojnie światowej
Po 1945 roku nadszedł czas na naprawianie torowisk i sieci a także na odtworzenie taboru. Ruch tramwajowy wznowiono 1 maja 1945 roku.
W latach 60-tych następuje dalsza stopniowa rozbudowa tras tramwajowych. W związku z powstaniem dużych zakładów pracy - Merinotexu i Elany, zlokalizowanych w zachodniej i wschodniej części miasta, wzrosło zapotrzebowanie na przewozy w te rejony. W 1969 roku rozpoczęto więc budowę dwutorowej linii wzdłuż ulicy Broniewskiego i Szosy Bydgoskiej do „Merinotexu”, którą ostatecznie uruchomiono w 1972 roku.

Ostatnie lata
24 czerwca 2014 r. uruchomiono nową linię do miasteczka uniwersyteckiego na Bielanach. Poprzednią tak dużą inwestycję – trasę tramwajową do ul. Olimpijskiej – oddano blisko 28 lat wcześniej. Dzięki funduszom unijnym miasto modernizuje przystanki i torowiska, buduje węzły przesiadkowe, unowocześnia tabor.
Obecnie w naszym mieście trwa realizacja dwóch dużych projektów z unijnym dofinansowaniem. Realizowane są za pośrednictwem Miejskiego Zakładu Komunikacji. „Poprawa funkcjonowania komunikacji miejskiej w Toruniu – BiT-City II” to projekt, którego głównym założeniem jest budowa linii tramwajowej na Osiedle Jar. Całkowita wartość projektu to ponad 400 mln zł.

Miejski Zakład Komunikacji w Toruniu posiada łącznie 65 wagonów tramwajowych, z czego 45 to wagony typu Konstal 805Na, 17 to nowoczesne tramwaje typu Swing, 2 wagony techniczne i 1 wagon turystyczny (wyprodukowany w 1960 r. i odrestaurowany w 1993 r.)
- Trzeba pamiętać, że tramwajarze to nie tylko motorniczy, ale także całe osobowe zaplecze techniczne, czyli ekipy torowców, którzy dbają o stan torowisk, sieciowców pilnujących by tramwajom nie zabrakło prądu, a także obsługa bieżąca eksploatacji wozów, która troszczy się o techniczny stan taboru – zaznacza Pani Sylwia Derengowska, rzecznik prasowy MZK w Toruniu.

Z okazji Święta Tramwajarza, tramwajarzom oraz osobom współpracującym z tramwajarską bracią życzymy wszystkiego najlepszego!