Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Afera podczas finału WOŚP to tylko wierzchołek góry lodowej? Znikały pieniądze również z innych zbiórek

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Proces w sprawie przywłaszczenia przez Alicję C. pieniędzy pochodzących ze zbiórki w ramach WOŚP właśnie trwa, ale już wiadomo, że była dyrektorka w najbliższych tygodniach ponownie zasiądzie na ławie oskarżonych.
Proces w sprawie przywłaszczenia przez Alicję C. pieniędzy pochodzących ze zbiórki w ramach WOŚP właśnie trwa, ale już wiadomo, że była dyrektorka w najbliższych tygodniach ponownie zasiądzie na ławie oskarżonych. Archiwum
Skandal, którego główną bohaterką stała się Alicja C., zatacza coraz szersze kręgi. Szokiem było już oskarżenie dawnej dyrektorki Zespołu Szkół Ekonomiczno-Ogrodniczych o przywłaszczenie części pieniędzy zebranych podczas finału WOŚP. Teraz śledczy zarzucają jej również, że nie rozliczyła się prawidłowo z innych zbiórek prowadzonych w ramach Szkolnego Centrum Wolontariatu „Empatia”.

FLESZ - Jesteś na L4? Spodziewaj się kontroli ZUS

Proces w sprawie przywłaszczenia przez Alicję C. pieniędzy pochodzących ze zbiórki w ramach WOŚP właśnie trwa, ale już wiadomo, że była dyrektorka w najbliższych tygodniach ponownie zasiądzie na ławie oskarżonych. Śledczy wpadli bowiem na trop nieprawidłowości, które związane były także z innymi akcjami charytatywnymi.

Po zbiórce kontakt się urwał

Prokuratura zainteresowała się szczególnie dwoma zbiórkami, które przeprowadzono jesienią 2017 roku. Zdaniem śledczych Alicja C. także wówczas miała przywłaszczyć sobie gotówkę. W pierwszym przypadku chodzi o trzecią edycję akcji „Przemów ludzkim gestem”, podczas której Szkolne Centrum Wolontariatu „Empatia” organizowało zbiórki w tarnowskich szkołach. Cały dochód miał być przekazany tarnowskiemu oddziałowi Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

- Formalnie to my byliśmy organizatorami zbiórki i robione to było na mocy uzyskanego przez nas pozwolenia - mówi nam przedstawiciel TONZ w Tarnowie, który chce pozostać anonimowy.

Akcja trwała od października do początku listopada. Po jej zakończeniu przedstawiciele TONZ mieli stracić kontakt z dyrektorką. Zbliżał się jednak termin rozliczenia zbiórki, które należało przesłać do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

- Pani dyrektor chyba o tym zapomniała, a my cały czas nie mogliśmy się z nią skontaktować. Nawet wysłaliśmy pismo w tej sprawie do wydziału edukacji w tarnowskim magistracie - zaznacza wolontariusz.

Dopiero po kilku miesiącach od zakończenia zbiórki udało się spotkać z Alicją C. Była dyrektorka ZSEO przekazała tarnowskiemu obrońcom zwierząt niewiele ponad tysiąc złotych. - Organizowaliśmy sami później podobną akcję i uzbieraliśmy dużo więcej - zaznacza działacz organizacji.

Ostatecznie tarnowscy śledczy ustalili, że szefowa „Empatii” przywłaszczyła ze zbiórki 1131 zł.

Wierzyli jej na słowo

Jeszcze bardziej bulwersujący jest kolejny wątek, który prześwietliła prokuratura. Dotyczył zbiórki, którą w 2017 roku Alicja C. w ramach „Empatii” zorganizowała w celu pomocy absolwentowi szkoły, który stracił dom w pożarze.

Datki na przełomie listopada i grudnia wpłacali m.in nauczyciele ZSEO podczas rady pedagogicznej. Dowolne sumy można było również przekazywać bezpośrednio na konto „Empatii”. Z dowodów zebranych przez prokuraturę wynika, Alicja C. z tej zbiórki przywłaszczyła kolejnych 1333 zł.

- Sposób dokumentowania zbiórek w „Empatii” praktycznie nie istniał. To była wielka swoboda oskarżonej. Działało to na zasadzie zaufania wolontariuszy do niej i pieniądze nie trafiały w całości do podmiotów, do których powinny - podkreśla Marcin Stępień, Prokurator Rejonowy w Tarnowie.

Wyrok bez procesu

Gdy akt oskarżenia dotyczący tych dwóch przypadków trafił do sądu, Temida w tzw. „trybie nakazowym”, bez procesu, skazał Alicję C. na 5 tys. zł grzywny. Obrońca złożył jednak sprzeciw, w efekcie czego kobieta zasiądzie na ławie oskarżonych ponownie.

Oskarżona przez dekadę była dyrektorką ZSEO. Zawieszono ją, gdy usłyszała prokuratorskie zarzuty w sprawie WOŚP.

Podrobiła również podpisy?

Przed Sądem Rejonowym w Tarnowie Alicja C. stanęła za przywłaszczenie pieniędzy z finału WOŚP w 2018 r. Według aktu oskarżenia, była dyrektorka ZSEO, a zarazem szefowa działającego przy szkole sztabu Orkiestry, przywłaszczyła 5733 zł. Miała również polecić jednej z wolontariuszek podpisania się za swoją koleżankę na dokumentach rozliczenia wpłat. Sama miała podrobić podpisy sześciu innych wolontariuszy.

Pieniądze zbierali przez 12 lat

Alicja C. była twórcą Szkolnego Centrum Wolontariatu „Empatia”, które działało w Zespole Szkół Ekonomiczno - Ogrodniczych w Tarnowie. Uczniowie zbierali pieniądze między innymi na rzecz budowy pierwszego stacjonarnego hospicjum w Tarnowie. Co roku organizowali również zbiórki karmy oraz pieniędzy na bezdomne zwierzęta. W ciągu 12 lat, uczniowie ZSEO, podczas różnych akcji, zebrali w sumie około pół miliona złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Tarnów. Afera podczas finału WOŚP to tylko wierzchołek góry lodowej? Znikały pieniądze również z innych zbiórek - Gazeta Krakowska

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska