"Tęczowy piątek" w szkołach? Sprawdziliśmy, kto weźmie udział

W ubiegłym roku do udziału w akcji zgłosiło się 9 wrocławskich placówek, nie ujawniono jednak które to były szkoły. Od tej edycji zmieniły się zasady i nie trzeba już zgłaszać do Kampanii Przeciwko Homofobii chęci organizacji u siebie "tęczowego piątku" , a placówki robią to samodzielnie, jeżeli chcą.

We Wrocławiu nie znaleźliśmy jednak szkoły, która tym razem chce brać udziału w tej inicjatywie. Przypomnijmy, że ideą "tęczowego piątku" jest wspieranie uczniów i uczennic LGBT, aby poczuli się dobrze w swojej klasie i środowisku. Wydarzenie organizowane jest w tym roku po raz czwarty.

Podczas "tęczowego piątku" w szkołach, które biorą udział w akcji, rozwiesza się tęczowe flagi i plakaty, a także na wybranych lekcjach rozmawia na temat akceptacji i otwartości uczniów na osoby LGBT.

Wrocławskie placówki nie czują jednak potrzeby, aby na ich terenie należało przeprowadzać takie inicjatywy.
- Nie organizujemy u nas tego "tęczowego piątku". W ogóle taki pomysł nie padł z żadnej strony - mówi wicedyrektor SP nr 12, Anna Grabowska.

Podobnie było także w innych placówkach, z których dyrektorami dziś rozmawialiśmy.
W LO nr III przy ul. Składowej 5 we Wrocławiu poinformowano nas, że ani uczniowie, ani nauczyciele nie wyszli z taką inicjatywą, więc temat nie był w ogóle podejmowany. Taką samą informację uzyskaliśmy m.in. w LO nr VII przy ul. Kruczej 49, w XII LO przy ul. Haukego-Bosaka 33, w XIV LO przy al. Aleksandra Brücknera 10 czy w IV LO przy ul. Stacha Świstackiego 12-14.

Co więcej, w niektórych podstawówkach, dyrekcja nawet nie słyszała o takiej inicjatywie. W SP nr 71 przy ul. Podwale 57 obchodzony jest teraz tydzień warzyw i owoców, więc uczniowie i grono pedagogiczne zajęli się organizacją wydarzeń związanych z tymi tematami.

Szkoły, które jednak chcą przyłączyć się do obchodów "tęczowego piątku" powinny o takim fakcie poinformować rodziców. Można zrobić to na przykład poprzez dziennik elektroniczny.

Wiedzy na temat tego, aby "tęczowy piątek" miał być organizowany w którejś z wrocławskich placówek, nie ma też dolnośląski kurator oświaty, Roman Kowalczyk.

- Nie zbierałem informacji o tym wydarzeniu, ponieważ to inicjatywa organizacji pozarządowej, jaką jest Kampania Przeciwko Homofobii. Jestem jednak przekonany, że piątek będzie normalnym dniem pracy. Dolnośląskie szkoły funkcjonują dobrze, nie mamy żadnych zgłoszeń. Dyrektorzy wiedzą, że mają przestrzegać przepisów prawa i realizować podstawę programową i że odpowiadają za wywiązanie się z tego obowiązku. Oczywiście, jeśli wydarzyłyby się jakieś incydenty, których się nie spodziewam, wówczas będziemy się temu przyglądać - zapewnia Roman Kowalczyk.

Kampania Przeciwko Homofobii walczy o zainteresowanie swoją akcją. W tym roku zrealizowany został nawet film, w którym znane osoby, między innymi Majka Jeżowska, Małgorzata Rozenek-Majdan, czy Julia Kamińska odczytują fragmenty listów napisanych przez młodzież LGBT.

Według danych, którymi posługuje się KPH, 73 proc. uczniów i uczennic LGBT ukrywa swoją orientację w szkole lub na uczelni, połowa uczniów LGBT ma objawy depresji, prawie 70 proc. doświadcza myśli samobójczych, a 26 proc. z powodu swojej orientacji pada w szkole ofiarą przemocy.