Biuro podróży splajtowało, turyści z tropików ściągani są do kraju, a prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie o oszustwo. Kłopoty ma też telewizja PTV.
<!** Image 2 align=right alt="Image 34384" sub="Miłośnikom telewizji TV Podróże pozostała tylko strona internetowa">Podróże stanowiły jedną grupę kapitałową z bankrutem i kupionymi przez spółkę liniami lotniczymi Fischer Air Polska.
Kanał TV Podróże reklamował wycieczki Open Travel Group na wizji i przyjmował telefoniczne rezerwacje. Wczoraj kanał zamilkł.
Inwestor poszukiwany
Centrum rezerwacji PTV działa nadal w Toruniu przy ul. Łaziennej, choć z oferty wycofano już wszystkie „nokauty cenowe” proponowane przez OTG.
Na swojej stronie internetowej telewizja zamieściła numer alarmowy dla osób poszkodowanych przez bankruta: 0-22-575-96-90. To linia Polskiego Towarzystwa Ubezpieczeniowego SA, w którym OTG wykupiło polisę ubezpieczeniową.
Losy prywatnej TV Podróże nie są jasne.
- Aby kontynuować działalność calej grupy operacyjnej, poszukujemy inwestora zagranicznego - mówi Robert Niczewski, rzecznik grupy kapitałowej PTV SA. - Jednocześnie uruchomiliśmy finansowanie pomostowe dla grupy spółek zależnych, czyli OTG, Fischer Air Polska oraz kanału TV Podróże. Mamy nadzieje, ze prowadzone negocjacje z zagranicznym inwestorem zakończą się w październiku.
<!** reklama left>Zarząd PTV próbuje się też udowodnić, że nie doszłoby do plajty jego biura, gdyby nie awaria samolotów FAP. Jeden boeing unieruchomiony został na dwa, drugi aż na trzy miesiące.
- Przyczyną było uszkodzenie silników na lotnisku w Warszawie, spowodowane przez czynniki zewnętrzne - informuje Niczewski.
PTV właśnie zleciło ekspertyzy, które mogą stać się podstawą do dochodzenia roszczeń finansowych przez firmę.
W sprawie o oszustwo
Tymczasem turyści Open Travel Group, wypoczywający m.in. na Dominikanie. w Grecji, Tunezji i Hiszpanii, zaczynają wracać do kraju. Fundusz gwarancyjny uruchomił Kujawsko-Pomorski Urząd Marszałkowski. Udało się wrócić pierwszym 300 turystom. Terminy zakończenia kolejnych turnusów mijają dziś. Wykorzystywane są pieniądze (4 mln zł) z polisy ubezpieczeniowej OTG, wykupionej w Polskim Towarzystwie Ubezpieczeniowym. Pokryć muszą one koszty bezpiecznego powrotu Polaków do kraju. W dalszej kolejności dopiero roszczenia przynajmniej 500 osób, które zapłaciły bankrutowi za wczasy, a nie wyjechały.
Toruńska prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie oszustwa, popełnionego przez OTG. Wczoraj zgłosili się już do niej pierwsi klienci z najprawdopodobniej długiej listy poszkodowanych przez biuro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?