Teresy to ze świecą szukać

Jakub, Kacper i Adam oraz Julia, Lena, Maja, Zuzanna, Amelia są od lat najpopularniejszymi imionami w Toruniu. Teresa, Stefania, czy Żaneta to z kolei egzotyk w naszym mieście.

W ubiegłym roku najpopularniejszymi imionami wśród chłopców były: Jakub, Szymon, Adam, Kacper, Michał i Mateusz, a wśród dziewcząt: Lena, Julia, Zuzanna, Maja, Amelia i Zofia.
Trendy się utrzymują i w tym roku nadal królują Jakub, Kacper i Adam, ale obok nich pojawili się Jan, Filip i Antoni.
Tegoroczna czołówka najpopularniejszych imion dziewczęcych jeszcze bardziej nie odbiega od poprzedniej. Julia, Lena, Maja, Zuzanna i Amelia są nadal w modzie. W zestawieniu po raz pierwszy pojawiła się Oliwia.

Z drugiej strony rankingu popularności w ubiegłym roku byli: Zbigniew, władysław, Waldemar, Teodor i Tadeusz oraz Teresa, Stefania, Tatiana, Stanisława.

Wśród dzieci urodzonych w tym roku nadal ze świecą trzeba szukać Tereski i Tatiany oraz Żanety, Wisławy.
 
Zdarzają się również egzotyczne nazwiska. Niektóre z tych dzieci mają polskie obywatelstwo, ale były urodzone poza granicami. Dlatego ich imiona są poddawane transkrypcji. Stąd w ubiegłym roku pojawili się: Ksawier, Nathan, Michael, czy Vanessa, Wanessa, Victoria albo Żoja.

W tegorocznych statystykach można odnaleźć: Niko, Viktora, Aarona, Jessicę, Carmen i Nicolę.

Czym kierują się rodzice w wyborze imienia? Jak dorośli oceniają swoje imiona? Zapytaliśmy na Facebooku.

- Moje imię bardzo mi się podoba i nie wyobrażam sobie, jak można skrzywdzić dziecko nietypowym imieniem - zastanawia się Gosia Bartkowska.

- Mieszko - inspiracja świąteczna. Wyśmienite czekoladki - pisze Andżelika Worach, mama czterolatka. - A moje, no cóż, rodzice lubili oglądać "Angelikę wśród piratów".

Jak się okazuje, inspiracje filmem, książkami lub piosenkami są popularne.

- Jako dziecko czytałam "Karierę Nikodema Dyzmy" i wtedy postanowiłam, że mój syn w przyszłości będzie nosił imię bohatera. Dzisiaj ma 11 lat i bardzo lubi swoje imię - przyznaje Anita Lubicz. - Nadmienię, że książkę czytałam mając lat 12, a syna urodziłam mając 27. Pomysł przetrwał 15 lat. To była dobra decyzja.

<!** reklama>-  Nosił czarną koszule i miał oczy pełne łez a na imię ... Beniamin. Zaś na drugie Emanuel - Lidia Dziendziel cytuje piosenkę "Wilki".

- Moja córka ma na imię Justyna. Imię wybrałam jej po bohaterce ulubionej lektury "Nad Niemnem". To najpiękniejsze imię - przekonuje Renata Malinowska-Welder.

Niektórzy nadają imiona na cześć najbliższych, ale czasami to kwestia własnego upodobania.

- Ja dałbym swojemu synowi imię po moim ojcu, Andrzeju. Chciałbym, żeby mój syn był chociaż w części podobny do dziadka - wskazuje Piotr Kuczmiński.

- Moja corka ma na imię Amelia. Razem z mężem mieliśmy wybrane imię dla dziewczynki na długo przed urodzeniem dziecka - relacjonuje Kamila Grodzicka. - Kierowalismy się tym, żeby dziecko miało mało popularne imię. Jednak w roku, w którym urodziłam córkę, nastapił wysyp tych imion.

- Moja siedmiotygodniowa córeczka ma na imię Kornelia. Ja chciałam Nela, mąż Amelia a z kompromisu wyszła Kornelia - zdradza Sara Susmarska. - Osobiście nie znam żadnej Kornelii, a co do mojego imienia, to bym go nie zmieniła, choć wielu ludzi nazywa tak swoje psy :/

- Wybierając imię starszej córce zależało mi, aby imię było "normalne", miało wiele zdrobnień i by dziecko w przyszłości miało dogodną datę na obchodzenie imienin - podkreśla Barbara Skibicka-Nowakowska. - Stąd wybór - Agnieszka - imieniny w karnawale (w styczniu), zdrobnienia (Agnisia, Agniesia, Agusia). Po 9 latach starsza córka wybrała dla młodszej imię, które od razu nam się spodobało i spełniało wcześniejsze upodobania. Imię to brzmi: Adrianna - brzmi pięknie, ma zdrobnienia (Adrianka, Adusia), dogodną datę na uroczystości (we wrześniu - ważne, gdy urodziny wypadają w wakacje), a co najfajniejsze do córek zwracam się krótko: Aga i Ada. Co do mojego imienia. miałam być Renatą (rodzice lubili głoskę "r" w imieniu). Kiedy lekarz oznajmił mojej mamie, że urodzę się 4 grudnia postanowiła, że jeśli będzie to prawda, to oczywiście będę nosić imię Barbara. Ale się cieszę, że urodziłam się 4 grudnia!

- Zawsze podobało mi się imię Agnieszka, więc moja córka tak ma. Jest piękne - cieszy się Małgorzata Merchel.