Włoch Davide Rebellin z grupy Gerolsteiner wygrał 66. edycję wyścigu Paryż - Nicea. Na ostatnim, siódmym etapie, wokół Nicei, triumfował Hiszpan Leon Sanchez (Caisse d’Epargne).
Rebellin wyprzedził w klasyfikacji generalnej rodaka Rinaldo Nocentiniego zaledwie o trzy sekundy, co jest najmniejszą różnicą w historii imprezy.
Włoch cztery razy stawał na podium w Nicei, ale w niedzielę po raz pierwszy na jego najwyższym stopniu. Przed rokiem długo był liderem, a stracił niemal pewne zwycięstwo na ostatnim etapie.
<!** reklama>Niedzielny etap rozpoczął się z opóźnieniem z powodu protestu kolarzy przeciwko skandalicznemu zachowaniu inspektorów antydopingowych.
W belgijskiej miejscowości Lochristi zmusili oni Kevina van Impe z ekipy Quick Step do poddania się testom w miejscowym... krematorium.
Belgijski kolarz przygotowywał się do pogrzebu swego dziecka, które przyszło na świat martwe.
- Prawdopodobnie przekroczono granice. Startując dwie, trzy minuty później chcemy wyrazić solidarność z Kevinem van Impe - powiedział do mikrofonu jego rodak Philippe Gilbert.(PAP, Fa)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?