Unibax kontynuuje passę zwycięstw. Żużlowcy z Torunia nie mieli najmniejszych kłopotów z pokonaniem Włókniarza Częstochowa. Problemy sprawiał za to... sprzęt.
<!** Image 2 align=none alt="Image 172269" sub="Dwaj najlepsi zawodnicy Unibaksu Toruń w potyczce z Włókniarzem Częstochowa: Ryan Sullivan i Chris Holder. Pierwszy z nich zdobył trzynaście punktów (plus bonus), drugi natomiast tylko jedno oczko mniej (plus bonus) Fot. Sławomir Stachowski">W ubiegłorocznych rozgrywkach torunianie dwukrotnie pokonali Włókniarza zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. W obecnym sezonie zrobili pierwszy krok do powtórzenia tego wyniku. Wczoraj na Motoarenie zwyciężyli pewnie częstochowian 52:38.
Niestety, niedzielne zawody nie przysporzyły kibicom zbyt wielu uniesień. Z większości wyścigów wiało nudą. Zawodnicy, jak i trenerzy, winę tego upatrują w konieczności używania nowych tłumików.
<!** reklama>- Przez cały mecz próbowaliśmy dostosować maszyny do toru. Jedno jest pewne, z nowymi tłumikami ciekawych zawodów w Toruniu nie będzie - przyznał ostro Jan Ząbik, trener młodzieży w Unibaksie.
Dodajmy, iż początek wczorajszej potyczki poprzedziła minuta ciszy. W ten sposób uczczono pamięć zmarłego Mateja Ferjana, którego ciało znaleziono wczoraj rano w Gorzowie Wielkopolskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?