Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To był dobry rok dla wioślarzy AZS-u UMK Toruń (rozmowa)

Piotr Bednarczyk
Piotr Bednarczyk
Szymon Wiśniewski cieszy się z każdego młodego człowieka odciągniętego od komputera i fastfoodów
Szymon Wiśniewski cieszy się z każdego młodego człowieka odciągniętego od komputera i fastfoodów Nadesłana
Rozmowa z Szymonem Wiśniewskim, trenerem-koordynatorem sekcji wioślarskiej AZS-u UMK Toruń.

W jakiej kondycji kończy rok sekcja wioślarska w AZS-ie UMK?
Ten poolimpijski rok był dla nas bardzo dobry. Zwieńczeniem ciężkiej pracy zarówno zawodników, jak i szkoleniowców oraz działaczy był złoty medal mistrzostw świata, wywalczony przez czwórkę podwójną, w której płynął Mirosław Ziętarski. Mieliśmy też dużo sukcesów w niższych kategoriach. Widać to po punktacji we współzawodnictwie dzieci i młodzieży, w której notujemy stały postęp, liczbie medali w najważniejszych imprezach krajowych, jak i klubowej punktacji ogólnej, w której w tym roku awansowaliśmy na drugie miejsce.

Niewątpliwie gwiazdą klubu był w minionym sezonie Mirosław Ziętarski. Jego czwórka podwójna była tak silna, że wicemistrzostwo Europy przyjęto z niedosytem. Potem było już jednak złoto w mistrzostwach świata. Ta osada może powtórzyć sukcesy naszych słynnych „dominatorów”?
Na pewno ma takie aspiracje. Jest świetny selekcjoner Olek Wojciechowski, poza tą czwórką są jeszcze inni mocni zawodnicy w wiosłach krótkich, co roku ktoś dochodzi. Tam jest też bardzo dobra atmosfera pracy, wszyscy chcą się wzorować na tej czwórce, która, moim zdaniem, ma szansę na długo zadomowić się w czołówce światowej, choć konkurencja nie śpi. Różnice nie są wielkie.

Warto przeczytać

Przeciętny sezon miała za to wicemistrzyni olimpijska Katarzyna Zillmann. Było trochę zawirowań zdrowotnych i kadrowych. Skończyło się tym, że pływa w nowej osadzie i z nowym trenerem...
Na szczęście był to sezon poolimpijski. Bardzo często wówczas są wprowadzane zmiany w składach osad. Ten rok był trochę stracony dla ekipy tych zawodniczek. Czy zmiana osady z czwórki na dwójkę z grudziądzanką Martą Wieliczko będzie dla Kasi korzystna - tego w tej chwili nie wiem. Na pewno Kuba Urban jest świetnym fachowcem, ale często tak bywa, że formuła współpracy się zużywa i potrzebne są zmiany. Wiem, że dziewczyny są zdeterminowane. Tkwi w nich potencjał, trafiły teraz do znakomitego trenera, wspomnianego Olka Wojciechowskiego. Do igrzysk jest sporo czasu, na ich korzyść działa też to, że z przyszłorocznych mistrzostw świata awans do Paryża wywalczy w tej konkurencji aż 11 osad.

Zillmann i Ziętarski to Wasze wizytówki od lat. Jest szansa na to, że ktoś do nich dołączy?
Możliwości są spore, pokazują to wszystkie regaty międzynarodowe od grupy juniorów młodszych po młodzieżowców. W każdej z nich mieliśmy swoich przedstawicieli. Najwięcej - w mistrzostwach świata juniorów: sześć dziewczyn i dwóch chłopaków. Praktycznie jedna trzecia kadry to byli zawodnicy naszego klubu. Mieliśmy sukcesy w innych regatach, jak choćby Coupe de la Jeunesse czy Baltic Cup. Zaplecze jest duże, ale nie chcę na razie rzucać tutaj nazwiskami, bo w przypadku tak młodych ludzi mogłoby to przynieść zły skutek. Natomiast w kadrze młodzieżowców jest dwukrotny medalista mistrzostw Europy Oskar Streich i to on może najszybciej zadomowić się w kadrze seniorów.

Nie ma kłopotów z naborem?
Pandemia trochę nam pokrzyżowała szyki, ale też i pomogła, bo przyspieszyliśmy procesy naborowe. Dzieciaków namawiamy do treningów jeżdżąc po szkołach. W tym roku korzystamy z finansowanego przez gminę programu przeciwko uzależnieniom, dzięki temu mamy pieniądze na poprowadzenie zajęć dla dzieci i młodzieży. Niewątpliwie dużymi argumentami w naszym przypadku jest współpraca ze Szkołą Mistrzostwa Sportowego i UMK - dzięki temu wioślarze mogą pogodzić profesjonalne uprawianie sportu z nauką w szkole i studiami.

Nie ma kłopotów kadrowych wśród trenerów? Mariusz Szumański zajmuje się kadrą młodzieżową, Łukasz Pawłowski zajęty jest wagą lekką wśród seniorek, z kadrami młodszymi współpracują Agnieszka Robaszkiewicz, Tomasz Radkowski i Pan, a na to wszystko Sławomir Kruszkowski podjął pracę w Urzędzie Marszałkowskim i odszedł z klubu...
Dobrze to świadczy o naszej kadrze trenerskiej, że jest widziana w strukturach szkolenia centralnego. Aczkolwiek to też dla nas jakiś problem. Trener Szumański jest głównym szkoleniowcem kadry młodzieżowej i najwięcej czasu nie ma go w klubie, choć korzystamy, oczywiście, z jego warsztatu. Merytorycznie jest naszym mentorem. Trzeba było się w mijającym roku trochę nakombinować logistycznie, czasami brakowało rąk do pracy, ale opanujemy sytuację. Wraca choćby trener Jacek Królikiewicz.

Jakie macie cele na 2023 rok?
Priorytet to mistrzostwa świata i kwalifikacje olimpijskie dla Kasi i Mirka. Zobaczymy, czy uda się Oskarowi wejść na stałe do kadry seniorów. Jeśli nie, to liczymy na medal mistrzostw świata młodzieżowców. Wierzymy też, że liczba naszych juniorów w kadrze przekuje się w jakość i medale. No i ważny jest nabór. Nie każdy musi być mistrzem świata, cieszy każdy młody człowiek odciągnięty od komputera czy jedzenia fastfoodów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska