Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To był strzał w dziesiatkę!

Tekst i zdjęcia Paweł Kędzia
Organizatorzy I Dychy Anny Wazówny nie spodziewali się takiego zainteresowania uczestników. Na starcie pojawiło się 150 osób z Polski, Niemiec i Norwegii.

Organizatorzy I Dychy Anny Wazówny nie spodziewali się takiego zainteresowania uczestników. Na starcie pojawiło się 150 osób z Polski, Niemiec i Norwegii.

<!** Image 2 align=none alt="Image 193708" >Obok pełnosprawnych biegaczy na starcie pojawili się również zawodnicy na wózkach inwalidzkich, paraolimpijczycy. Dla nich była to forma treningu przed igrzyskami w Londynie. Wręczenie medali miało symboliczny charakter. Krążki wykonane z gliny przez uczestników brodnickich Warsztatów Terapii Zajęciowej na szyi uczestników zawiesiła m.in. Barbara Tuptyńska, szefowa WTZ.

W biegu głównym uczestniczyło 150 zawodników. Co prawda w internetowym formularzu w dniu zamknięcia zgłoszeń było 138 nazwisk, ale nikt z organizatorów nie spodziewał się, że faktycznie wszyscy przyjadą do Brodnicy.

- Braliśmy poprawkę na te zapowiedzi i wzorem innych tego typu zawodów spodziewaliśmy się 90 osób - mówi Piotr Wisiński, organizator imprezy.

W pewnym momencie zabrakło medali, dlatego serdecznym gestem wykazali się zawodnicy z Brodnicy. Oddawali krążki po wręczeniu.

- Wszyscy uczestnicy otrzymają pamiątkowe medale. Zawodnikom, dla których zabrakło krążków, wyślemy je pocztą - podkreśla Piotr Wisiński.

<!** reklama>Zdaniem zawodników, trasa sprzyja rywalizacji. Uczestnicy mieli do pokonania dwukrotnie pętlę: Zamkowa, Wodna, Tylna, Przykop, Żwirki i Wigury, aleja Leśna, Świerkowa, Żwirki i Wigury, aleja Leśna, Przykop, Kamionka, Mickiewicza.

- Trasa jest szybka. Bez podbiegów, więc można pokusić się o wykręcenie dobrego czasu - przyznaje Maciej Popławski. - Jestem zadowolony, bo udało mi się tutaj poprawić życiowy wynik.

<!** Image 4 align=none alt="Image 193708" >Pierwszy na mecie zameldował się Marcin Żychski z Człuchowa, który biegł ze średnią prędkością 19,13 km/godzinę. Bieg ukończył w czasie 31 min. 22 sekundy. Najwyżej z brodniczan został sklasyfikowany Kamil Nartowski, który z czasem 32 min. 29 sek. zajął 3. miejsce w klasyfikacji generalnej i 2. w swojej kategorii wieku.

Natępny z brodniczan Krzysztof Bielicki trasę pokonał w 36 min. 44 sekundy, co uplasowało go na 19. miejscu w klasyfikacji generalnej i 3. w kategorii wieku.

Na mecie medale wręczali Barbara Tuptyńska, Maciej Rżeński, starosta Piotr Boińskii poseł Zbigniew Sosnowski.

- Pobiegnę w przyszłym roku - zapewnia parlamentarzysta.

Na wszelki wypadek dziennikarze uwiecznili deklarację w kamerze.

Imprezę zorganizowali Piotr Wisiński, Legia Osiek i Urząd Miejski.

Zobacz galerię: To był strzał w dziesiatkę!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska