To już 3 lata od zabójstwa Radka. Kiedy ostateczny wyrok? "Cierpliwie walczę o sprawiedliwość" - mówi siostra
Od wyroku odwołały się wszystkie strony procesu. Dla Agnieszki Sobocińskiej, oskarżycielki posiłkowej, najważniejsze wcale nie jest surowsze ukaranie nożownika, tylko uznanie, że Robert S. przyczynił się do zbrodni. Tego toruński sąd nie stwierdził. Dla Prokuratury Okręgowej w Toruniu istotne jest zaostrzenie kary dla Milosza P., bo żądała dla niego 25 lat bezwzględnego więzienia. Natomiast obrońcy młodego sprawcy domagają się jego uniewinnienia od zarzutu zabójstwa. Konsekwentnie wskazują, że brał udział w bójce, w której agresywniejsza była grupa zmarłego Radka, i że doszło do tragicznego wypadku, a nie mordu.
POLECAMY:
PKS zawiesza większość kursów! Pozostałe są bezpłatne!
Biedronka: limity klientów, czynne tylko do 20.00, płyny i chusteczki przy kasach
Odwołane śluby i chrzciny w Toruniu, pogrzeby tylko na cmentarzu