Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To już koniec Wiosny Roberta Biedronia. Kolejni działacze uciekają z partii

Andrzej Zwoliński
Pawel Relikowski / Polska Press
Nikt chyba nie przypuszczał, że partia, której twarzą stał się były prezydent Słupska, to projekt tylko na czas tegorocznych kampanii wyborczych.

- Lokalni koordynatorzy, którzy tak naprawdę budowali Wiosnę od podstaw, odchodzą, a nowych ludzi na ich miejsce nikt nie rekrutuje. Jeszcze trochę, a z partii pozostanie tylko szyld i garstka liderów – słyszę od Michał Syski, wrocławskiego prawnika i działacza społecznego, który przed kilkoma dniami rozstał się po głośnej awanturze z ugrupowaniem.

Michał Syska jest jednym z tych, którzy budowali partię od podstaw. - Byłem w Wiośnie od samego początku, ja ją praktycznie współtworzyłem i nie mogłem już patrzeć na to, co się w niej dzieje – mówi rozgoryczony Syska. W maju był jednym z kandydatów ugrupowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Zgodził się na odległe miejsce na liście, bo – jak nam powiedział – miał obiecane czołowe miejsce na liście kandydatów do Sejmu. - Nie chodzi mi wcale o to, że nie zaproponowano mi startu w tych wyborach, ale o styl, w jakim podejmowane są najważniejsze dla partii decyzje, bez żadnych konsultacji, arbitralnie przez Roberta Biedronia i jego partnera Krzysztofa Śmiszka.

O tym, że przyłączą się do SLD i z partią Razem będą współtworzyć jeden komitet wyborczy, lokalni działacze mieli się dowiedzieć po powrocie Biedronia i Śmiszka z kilkudniowego wakacyjnego wypadu do Neapolu. Jak usłyszeliśmy od wrocławskich działaczy, wszelkie decyzje podjęto bez konsultacji z partyjnymi dołami.

We Wrocławiu ostatecznie Śmiszek zamiast Syski czy Lempart

Kolejność kandydatów na listach Lewicy, a przynajmniej czołowe miejsca, są już obsadzone. We Wrocławiu walka o jedynkę trwała chyba najdłużej. Z Krzysztofem Śmiszkiem, wiceliderem Wiosny i partnerem Roberta Biedronia, oprócz Michała Syski, konkurowała też Marta Lempart liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Marcelinie Zawiszy z Razem obiecano „dwójkę”, ale ostatecznie, najprawdopodobniej otworzy listę w Opolu. Ostatecznie opcja – stawiamy znów na Śmiszka – została przeforsowana. Przypomnijmy, że partner Roberta Biedronia niemal otarł się we Wrocławiu o euromandat, uzyskując poparcie na poziomie blisko 13,5 tysiąca głosów. Na trzecim miejscu na liście Lewicy we Wrocławiu najprawdopodobniej znajdzie się przewodniczący lokalnego SLD - Bartłomiej Ciążyński.

Ferment w Wiośnie rozpoczął się znacznie wcześniej niż bunt Michała Syski. Przypomnijmy, że lokalni działacze zaczęli opuszczać partię już w czerwcu. Masowy eksodus miał miejsce między innymi w Świętokrzyskiem, gdzie Wiosnę wraz z tamtejszą działaczką feministyczną Małgorzatą Marenin, opuściło około 150 sympatyków, którzy wspierali partię w wyborach do parlamentu Europejskiego. Tam – podobnie jak na Dolnym Śląsku – w ich miejsce nie zwerbowano nowych koordynatorów.

Wtedy jedną z głównych przyczyn odwracania się od Wiosny było zachowanie Roberta Biedronia, który nie zrezygnował z mandatu eurodeputowanego, chociaż przed wyborami zapowiadał, że to zrobi i będzie kandydował do Sejmu. Wcześniej Wiośnie przytrafiły się także inne, dość liczne, wizerunkowe wpadki. Przypomnijmy choćby zarzuty związane z niejasnymi źródłami finansowania ugrupowania i sprawę jednego z czołowych kandydatów Wiosny w majowych wyborach – biznesmena z Ryk, którego prokuratura oskarżyła o udział w grupie wyłudzającej miliony złotych z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Potem mieliśmy jeszcze aferę mobbingową w Przedwiośniu, czyli młodzieżówce partii Roberta Biedronia, a także aferę z psami kandydatki na europosłankę Joanny Scheuring-Wielgus, która oddała zwierzaki do schroniska i nie potrafiła tego wyjaśnić w wiarygodny sposób. Obecne zachowanie partyjnej wierchuszki, czyli samego Biedronia oraz jego partnera – Krzysztofa Śmiszka, a szczególnie brak reakcji na bunt dołów, zdają się wskazywać na rychły i nieuchronny koniec formacji i wtapianie się w nowy twór, jakim staje się Lewica, klejona wspólnie z SLD i Razem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: To już koniec Wiosny Roberta Biedronia. Kolejni działacze uciekają z partii - Gazeta Wrocławska

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska