Po powodzi zniknął mostek łączący park miejski przy Bydgoskiej z błoniami. Zniknął też szlaban, więc samochody szaleją.
<!** Image 3 align=none alt="Image 173832" sub="Na Martówkę chętnie ciągną torunianie. Byle nie samochodami i quadami / Fot. Adam Zakrzewski">- Kierowcy notorycznie rozjeżdżają ten teren. Porobiły się koleiny. Na ziemi są plamy oleju i nie można bezpiecznie rozłożyć koca. Jak tak dalej pójdzie, z atrakcyjnego miejsca piknikowego koło Martówki przeznaczonego do biwakowania zostanie wspomnienie - narzeka Krystyna Lesiak. - Kiedyś nie mogły tu wjeżdżać samochody. Był szlaban, a gdy tylko pojawiło się jakieś auto, interweniowała policja i straż. Teraz nikt nie reaguje, a nieodpowiedzialni kierowcy robią co chcą.
<!** reklama>Jak dodaje Krystyna Lesiak, uszkodzony podczas ubiegłorocznej powodzi mostek łączący park miejski z błonami został zdemontowany i do tej pory nie powstał nowy.
- Czy będzie trwało tak długo, jak z mostem drogowym? - zastanawia się kobieta.
Szczepan Burak, dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni toruńskigo magistratu podkreśla, że teren koło Martówki jest prześliczny i dobrze zagospodarowany do celów rekreacyjnych. Najlepiej w mieście. Ślady po powodzi dawno zniknęły. Są nowe ławki, stoły, nowe miejsca do grillowania.
Niestety, jak przyznaje dyrektor, szlaban jest permanentnie wyłamywany, kłódka zrywana.
- Firma, której powierzyliśmy opiekę nad tym miejscem, jest wręcz bezsilna wobec chamstwa ludzi, którzy dewastują teren. Widoczne są nawet ślady po quadach - zaznacza dyrektor Burak. - Trzeba będzie zastosować jakieś drastyczniejsze środki.
A co ze zniszczonym mostkiem? Dyrektor Burak tłumaczy, że stary, drewniany był prowizoryczny. Nowy będzie trwały, jednak powstanie nie tak szybko. Najpierw potrzebne jest zwolnienie z „zakazu wykonywania robót budowlanych i wznoszenia obiektów budowlanych w granicach obszarów szczególnie zagrożonych powodzią”. Wniosek do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku w tej sprawie został złożony.
Przygotowana jest cała dokumentacja, w tym projekt nowego mostku. - Kładka będzie miała konstrukcję stalową, na podporach żelbetowych.
Będzie jednoprzęsłowa, w pełni dostosowana dla osób niepełnosprawnych i matek z wózkami. Bieżnia zostanie zrobiona z desek - wyjaśnia Józef Czerwiński z WSiZ Urzędu Miasta Torunia.
Jak dodaje dyrektor Szczepan Burak, póki mostku nie ma (a nie powstanie na pewno w tym roku), bezpośrednio z parku na błonia przejścia nie ma. Można wejść od strony ulicy Popiełuszki lub Przybyszewskiego.
WARTO WIEDZIEĆ
Koszt budowy nowego mostku między parkiem miejskim a błoniami nadwiślańskimi - ponad 100 tys. zł
Parametry mostku: długość 16,8 m, szerokość dostępna dla pieszych - 2,36 m
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?