Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Gollob obawia się, że znów wzrosną koszty uprawiania speedwaya

Piotr Bednarczyk
Druga część rozmowy z Tomaszem Gollobem, nowym żużlowcem Unibaksu Toruń, podczas konferencji w hotelu Bulwar.

Druga część rozmowy z Tomaszem Gollobem, nowym żużlowcem Unibaksu Toruń, podczas konferencji w hotelu Bulwar.

<!** Image 3 align=none alt="Image 201607" sub="Zdaniem Tomasza Golloba (w środku) miejsce Adriana Miedzińskiego jest w Toruniu [Fot.: Adam Zakrzewski]">Jak się Panu podoba skład toruńskiej drużyny, a zwłaszcza trójka Australijczyków, których zna Pan zapewne słabiej?

Myślę, że to są tak dorośli zawodnicy, że każdy z nich pracuje zarówno na swój wynik, jak i zespołowy. Nie przewiduję jakiegokolwiek problemu. Holdera znam, Warda znam, Sullivana znam, nigdy nie miałem z nimi konfliktów. Cieszę się, że będę jeździł przy tegorocznym mistrzu świata. <!** reklama>Myślę, że będziemy w dwójkę się napędzać, pomagać. Nie przewiduję konfliktów bo przypomnę, że jak w Gorzowie podpisywał kontrakt Nicki Pedersen, to wszyscy myśleli, że się z nim nie dogadam, a my przez dwa lata nie mieliśmy ze sobą jakiegokolwiek problemu. To trzeba zrozumieć - jak jest się przeciwnikiem, to wszystko jest możliwe, jak się jeździ w jednym klubie, to jest zupełnie inaczej. Toruń to znakomita, młoda drużyna, stać ją na wiele.

Na tytuł mistrza?

Na wielki wynik, ale ja nigdy nie lubiłem mówić przed sezonem, że zdobędziemy tytuł mistrza Polski. Każdy z nas na pewno włoży mnóstwo pracy, by tak się stało. Trzeba jechać równo przez cały sezon, ale tak naprawdę karty zostaną rozdane w play off. Inni też są mocni, Zielona Góra pozyskała Jarka Hampela, to, że nie ma mnie czy Hampela nie oznacza, że Rzeszów będzie słaby itd. Kilka drużyn będzie walczyło o to samo, co my.

Zawodnicy z Torunia będą musieli walczyć o skład. Żużlowcy nie lubią takiej sytuacji. Jak Pan to skomentuje?

Nie do mnie należała ta decyzja. Na pewno każdy chciałby jeździć w każdym meczu. Wszyscy muszą być przygotowani do jazdy. Prawda jest taka, że zmieniony KSM skomplikował niektórym sytuację, trochę nabałaganił, jak choćby ekipie z Gorzowa, która musiała pozbyć się kilku zawodników.

Obiecał Pan torunianom minimalną zdobycz punktową w przyszłym sezonie?

Nigdy nie obiecuję przy stole czegoś takiego, bo to nie w moim stylu. Ja chcę dobrze jeździć, dlatego pracuję nad dobrą formą w okresie zimowym. Zdaję sobie sprawę z tego, że muszę się przygotowywać, jeżdżę ponad 20 lat, więc wiem, co muszę zrobić. A dodam, że w przyszłym roku prawdopodobnie czeka nas to, że będzie można korzystać z tytanowych części do motocykla. To będzie następna zabawa jak z nowymi tłumikami.

Planuje Pan jakieś zmiany w bazie sprzętowej?

Czekam na oficjalne pismo, czy będzie można korzystać z tego tytanu. Jeśli to się potwierdzi, to wszystkich czekają duże zmiany. No i, niestety, zwiększenie kosztów.

Zamierza Pan pojechać w Rajdzie Dakar...

Sport, to ciężka praca. Staram się robić wszystko, by nie rozłączać się z motocyklem. Wystartowałem właśnie w zawodach super enduro. A w Rajdzie Dakar chcę pojechać, jak będę kończył karierę.

A nie lepiej po zakończeniu sezonu po prostu odpocząć i „wygrzać kości”?

Rzeczywiście, chyba wszyscy moi koledzy, którzy zakończyli sezon, pojechali obejrzeć słonie czy żyrafy i się wygrzać. Ja takiej potrzeby nie mam. Zjeździłem już cały świat. Poza tym moja kariera kiedyś się zakończy i jeszcze na te żyrafy zdążę kilka razy pojechać. Natomiast szkoda mi byłoby teraz odpuścić jakieś zawody czy treningi, bo po prostu lubię to robić. Mnie sport nie męczy.

Nie odczuwa Pan dyskomfortu, że nie będzie Pan kapitanem zespołu z Torunia?

Kompletnie nie. Pierwszą rzeczą, jaką powiedziałem prezesowi było to, że nie chcę zabierać tej przyjemności zawodnikom, którzy w Toruniu jeżdżą od lat. Nie choruję na to, by być kapitanem.

To już ostatni kontrakt w Pana karierze?

To dwuletnia umowa i nie myślę o tym, co będzie później. Chciałbym jeździć jeszcze kilka lat. To wszystko zależy od mojej formy i ewentualnych wypadków, których nie da się przewidzieć. Chcę jeszcze trochę pojeździć na żużlu, a potem w wyścigach czy rajdach, jak choćby wspomnianym Dakarze. Żużel jest dla mnie najważniejszy i teraz wszystko mu podporządkowuję.

Co sprawiłoby Panu większą satysfakcję - zdobycie mistrzostwa z Unibaksem czy przekonanie toruńskich szalikowców do siebie, tak, by kiedyś zaczęli skandować Pana nazwisko w pozytywnym kontekście?

Rozumiem kibiców. Są różni. Raz kochają, raz nienawidzą. Tak jest wszędzie. To szybko minie.

Czy to prawda, że w trakcie rozmowy o kontrakcie z prezesem Unibaksu zapowiedział Pan, że nie chce zostać zawodnikiem Unibaksu kosztem Adriana Miedzińskiego?

Wszyscy się dziwią, że broniłem i bronię interesów polskich zawodników, a zwłaszcza wychowanków klubów. Tak, to był mój warunek. Zapytałem się, czy Adrian jest przewidziany w tym zespole i nie czekając na odpowiedź dodałem, że moim życzeniem jest, by został. Nie chciałem przyjść na jego miejsce. Uważam, że zawodnicy, którzy dużo zrobili dla miasta czy klubu, powinni mieć pierwszeństwo. Tak, jak Bartek Zmarzlik nie powinien odejść z Gorzowa, tak i Adrian powinien zostać w Toruniu. Nie chcę kopiować tego, co się stało ze mną. Do dziś nie mogę zrozumieć, dlaczego nie jeżdżę w Bydgoszczy. Ale to pomińmy...

Jak Pan oceni swoich konkurentów z Grand Prix, zwłaszcza tych najmłodszych?

Myśmy coś zaczęli - Hans Nielsen, ja, Tony Rickardsson, Jason Crump, teraz pora na nich, by oni kontynuowali naszą pracę. My pomału odchodzimy. Teraz czas na Chrisa Holdera, Darcy’ego Warda, Emila Sajfutdinowa, by promowali żużel na świecie.


Teczka osobowa

Urodzony 11 kwietnia 1971 r.

Waga/wzrost: 65/180

Córka: Wiktoria

Hobby: piłka nożna

Medale w IMŚ: złoty - 2010, srebrne: 1999, 2009, brązowe: 1997, 1998, 2001, 2008

Medale w DMŚ - złote: 1996, 2005, 2007, 2009, 2010, 2011, srebrne: 1994, 1997, 2001, 2008

Ośmiokrotny indywidualny mistrz Polski (to rekord): 1992, 1993, 1994, 1995, 2001, 2002, 2006, 2009

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska