Tor-Tor rozmrożony przez 3 miesiące. "Warunkiem ponownego zamrożenia odpowiednie wykorzystanie"

Temat miejskich planów dotyczących rozmrożenia Tor-Toru na czas dłuższy niż w poprzednich latach wypłynął podczas styczniowej konferencji prasowej poświęconej wymianie band na lodowisku - oprócz dziennikarzy przyszli na nią rodzice dzieci trenujących hokej, którzy pytali Marka Osowskiego, pełniącego obowiązki prezesa Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, jak ma wyglądać sportowa przyszłość ich pociech, jeśli lodowisko nie będzie dla nich dostępne przez kilka miesięcy. - W Bydgoszczy miasto finansuje działalność lodowiska w całości. My jedynie pewną część mamy zrekompensowaną z budżetu miasta, a resztę musimy zarobić. Data ponownego zamrożenia będzie wynikała z harmonogramu treningów i zainteresowania - twierdził wówczas Osowski.

O sprawie szybko zaczęło być głośno - swoje stanowisko w długim liście otwartym przedstawiła m.in. Sylwia Nowak-Trębacka, dwukrotna olimpijka w łyżwiarstwie figurowym, trenerka MKS-u Axel, która przyznała, że ewentualne rozmrożenie Tor-Toru od początku kwietnia do końca sierpnia, czyli nawet przez pięć miesięcy, w praktyce oznacza koniec jej pracy w Toruniu. Znana trenerka podkreśliła również, że nowy sezon w jej dyscyplinie rozpocznie się na początku sierpnia, a miejscowi zawodnicy dopiero miesiąc później otrzymaliby szansę wyjścia na lód w swoim mieście.

Burza dotycząca Tor-Toru sprawiła, że jeszcze w styczniu odbyło się spotkanie przedstawicieli klubów i władz. Nieoficjalnie już wtedy wszystko wskazywało na to, że lodowisko zostanie rozmrożone na trzy miesiące. W czwartek ze strony wydany został komunikat, w którym zostało to potwierdzone, choć ponowne zamrożenie tafli od 1 sierpnia i tak jest dodatkowo obwarowane.

- Podczas dyskusji miejskiego zespołu ds. zaplanowanych na ten rok zamierzeń modernizacyjnych i remontowych na Tor-Torze oraz po analizie kosztów i dochodów obiektu ustalono, że możliwe będzie utrzymanie płyty głównej lodowiska w stanie zamrożonym do 30 kwietnia, a tafli treningowej do 31 marca 2023 r. Warunkiem jest zapewnienie wykorzystania każdej z nich przez dotychczasowych użytkowników - toruńskie kluby sportowe - przez co najmniej 10 godzin na dobę. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji został zobowiązany przez Prezydenta Miasta Torunia do dokonania stosownych ustaleń z dotychczasowymi użytkownikami oraz zawarcia z nimi do 31 marca 2023 r. umów z deklaracją odpowiedniego wykorzystania lodowiska według planowanego grafiku. To także warunek ponownego zamrożenia obu tafli od 1 sierpnia 2023 r. Ze swej strony MOSiR dołoży starań, aby zrealizować pełen zakresu modernizacji i remontów w obiekcie wraz z odbiorami do 31 lipca 2023 r. Udostępnienie lodowisk na Tor-Torze nastąpi według cennika zaktualizowanego na rok 2023, zgodnie z przyjętym w budżecie Gminy Miasta Toruń wskaźnikiem planowania kosztów - czytamy w miejskim komunikacie.

Najwcześniejszym możliwym terminem udostępnienia ponownie zamrożonego Tor-Toru jest więc początek sierpnia, choć i w tym przypadku warunkiem jest wspomniane użytkowanie tafli przez kluby przez minimum 10 godzin dziennie. Gdyby wykorzystanie lodowiska w takim stopniu nie zostało zgłoszone, wówczas data zamrożenia może zostać przesunięta na jeszcze późniejszy termin. W poprzednich latach na Tor-Torze dużo działo się już w lipcu - odbywały się tam nie tylko treningi klubów, ale i zajęcia Hokejowej Szkoły Ziętary, w tym roku przesunięte na sierpień w okrojonym wymiarze.