Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Barbarka z utwardzonymi drogami. Mieszkańcy oburzeni leśną "autostradą"

Alicja Cichocka
Alicja Cichocka
Popularny trakt na Barbarkę to po utwardzeniu nowa szeroka droga. Nie wszystkim mieszkańcom taka zmiana się podoba
Popularny trakt na Barbarkę to po utwardzeniu nowa szeroka droga. Nie wszystkim mieszkańcom taka zmiana się podoba Jacek Smarz
Zielona enklawa wokół Barbarki została zmieniona poprzez utwardzanie leśnych dróg. Mieszkańcy są oburzeni efektem pracy leśników. - Skandal! Tak się zabija niepowtarzalny urok lasu wokół Barbarki - denerwują się mieszkańcy Torunia. I kierują zarzuty w stronę Nadleśnictwa Toruń...

Od kilku tygodni w lasach wokół Barbarki trwa intensywne utwardzanie leśnych dróg. Kto dawno nie szedł traktem od pętli Wrzosy w stronę leśniczówki, ten mocno się zdziwi.

Samochód przejedzie

Od skrzyżowania z kapliczką zamiast leśnego klepiska jest porządnie utwardzona szeroka droga, przed nią ograniczenie prędkości do 30 km/h i znak „strefa ruchu”, zwykle spotykana przy wjazdach na osiedla mieszkaniowe i na parkingi przy centrach handlowych.

Kontaktujący się z nami Czytelnicy bardzo krytycznie oceniają działania leśników.

Zobacz także

Zobacz galerię: Remont parku na Skarpie

- Zniszczono pierwotny charakter ulubionego miejsca wielu torunian - stwierdza Maciej Murawski, mieszkaniec Wrzosów.

Zbulwersowani są też rowerzyści.

- Utwardzono drogi, po których świetnie się jeździło. Przy okazji zaorano ciężkim sprzętem okoliczne trakty dojazdowe - denerwuje się jeden z nich.

Skrzykują się w sieci

Sprawa tak bardzo oburzyła mieszkańców, że doczekała się profilu na Facebooku „Nie dla utwardzenia drogi na Barbarkę” (472 polubienia). Właśnie w sieci przeciwnicy „leśnych autostrad”, jak nazywają utwardzone drogi, wymieniają się zdjęciami i spostrzeżeniami.

Co na to leśnicy?

- Jest to główna droga dojazdowa do leśniczówki Wrzosy i droga pożarowa. Zależało nam na zapewnieniu dogodnego dojazdu i bezpieczeństwa - Ryszard Wiesiołek z Nadleśnictwa Toruń sprawę zna, ale przyznaje, nie rozumie oburzenia mieszkańców. - Ludziom nie podoba się, że na drodze nie ma już dziur i wybojów?

Czytaj także

Martwy łoś i sarna zalegały na poboczu cały weekend

O wyrównaniu rozjechanych traktów nie ma mowy.

Zachęta dla aut

- Natura sama zadziała, poczekajmy na deszcz - stwierdza. - Poza tym chodzi o drogi technologiczne, które są zarezerwowane do pozyskiwania drewna, okresowo są niedostępne, bo pracuje tam ciężki sprzęt. Ludzie w ogóle nie powinni się tamtędy poruszać. Są inne wyznaczone ścieżki i szlaki - informuje Ryszard Wiesiołek.

Ma na myśli ostatnio utwardzone drogi. Wczoraj spotkaliśmy w tym miejscu spacerujące rodziny z małymi dziećmi w wózkach.

- To była zielona, spokojna i bezpieczna enklawa, teraz strach tędy chodzić. Szeroka, pięknie zrobiona droga tylko zachęca do wjazdu. Samochodów już jest więcej - komentują zawiedzeni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska