Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Bestia śnieżna i bestia z Piwnicy Przestępców, czyli opowieści sprzed 120 lat [Retro]

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Pocztówka reklamowa Piwnicy Przestępców. Lokal ten znajdował się przy ul. Żeglarskiej 27. To stąd 120 lat temu został wyrzucony były policjant, który później zdemolował odwach
Pocztówka reklamowa Piwnicy Przestępców. Lokal ten znajdował się przy ul. Żeglarskiej 27. To stąd 120 lat temu został wyrzucony były policjant, który później zdemolował odwach Kujawsko-Pomorska Biblioteka Cyfrowa
Wiosna 1901 roku przywitała się z mieszkańcami Torunia i okolic śnieżnym Armagedonem. Rolnicy z Rubinkowa załamywali ręce patrząc na zasypane pola. Później jednak wszystko wróciło na właściwe tory - żołnierze wyszli na miasto, aby rozprostować swoje i przy okazji pogruchotać cywilne kości. Władze w Berlinie podjęły natomiast decyzję o budowie Twierdzy Chełmno.

Ale mieliśmy zimną zimę w tym roku, prawda? Mroźną, śnieżną i długą. Razem ze śniegiem sypały się różne określenia pełne grozy: "bestia ze wschodu", "morderczy atak", "walka na froncie"... Powtarzane w "Grze o Tron" zdanie "Nadchodzi zima", brzmiało przy nich jak zaproszenie na majówkę.

Po takim wstępie zapewne okaże się, że srogie zimy to były kiedyś, a nie teraz. Kto tak sobie pomyślał, ten dobrze pomyślał, bo o tym, że w 1901 roku Wisła w Toruniu (i nie tylko) zaczęła rozmarzać dopiero w marcu, już pisaliśmy. W drugiej połowie miesiąca przyszła wiosna, którą jednak przegoniło coś, przy czym nasza bestia ze wschodu wydawała się być pogodnym ratlerkiem.

Polecamy

"Zawieja śnieżna dziś ustąpiła, tramwaje miejskie zaczęły znów jeździć - informowała "Gazeta Toruńska" trzeciego dnia wiosny 1901 roku. - Zaspy śnieżne za miastem są bardzo wielkie. Wszelka komunikacya jest bardzo utrudniona w mieście i na przedmieściach, ale szczególnie na wsiach. Wielka Struga na Mokrem miejscami zupełnie śniegiem zawiana; grozi to wylewem, mianowicie na Rubinkowie, wskutek czego uprawa roli po zniknięciu śniegu znacznie się opóźni.
Pewien dorożkarz w drodze do Mokrego utkwił w zaspie śnieżnej z końmi i dorożką tak, że nie pozostało mu, jak tylko wyprządz konie i zawrócić do domu. Dalej utkwił pewien chłopiec od posełek w drodze do domu tak głęboko w zawianym przez śnieg rowie, że byłby może zaginął, gdyby kilku właśnie przechodzących ludzi go nie poratowało. Przez całą zimę zeszłą i przeszłą nie pamiętaliśmy takiej zawieruchy śnieżnej".

Warto zobaczyć

Rolnicy z Rubinkowa i okolic z pewnością patrzyli na swoje pola z niepokojem. Nawet jeśli ich Struga nie zalała, to mroźny oddech wiosny na pewno się dał we znaki, bo po wielkiej śnieżycy przez kilka dni słupki w termometrach nie mogły się wznieść powyżej zera.

Opóźniona wiosna przyszła dopiero w kwietniu. Pisaliśmy już kilka razy, że jednym z najważniejszych zwiastunów wiosny w dawnym Toruniu było pojawienie się na Wiśle pierwszej flisackiej tratwy. Fakt ten był odnotowywany bardzo skrupulatnie, rok 1901 pod tym względem od swoich poprzedników się nie różnił.

"Pierwsza tratwa przybyła w środę rano o godz. 8 do Torunia" - doniósł polski dziennik 5 kwietnia. Wiadomość o tym, że do miasta przyleciały pierwsze bociany i zainstalowały się w gnieździe koło ogrodu botanicznego (był kiedyś taki w Toruniu) gazeta podała dwa dni później.

Rok 1998, ostatnie dni Tormięsu

Czy mnie jeszcze pamiętasz? Mnóstwo zdjęć Torunia z ubiegłych lat

Toruń. Wojsko zajmie koszary na Rudaku

Sto dwadzieścia lat temu Toruń liczył 31.882 mieszkańców, lwią część stanowił jednak garnizon, cywili było 24.488. Wojskowi lada moment mieli otrzymać posiłki, wzmiankę na ten temat znaleźliśmy w jednym z ostatnich marcowych wydań "Gazety".

"Pomnożenie załogi wojskowej w naszem mieście nastąpi z dniem 1 października - czytamy. - Batalion piechoty z Nowego Portu zajmie na ten cel wybudowane koszary na Rudaku".

Zapewne chodziło o nowszą część wielkiego kompleksu koszarowego, szkieletowe budynki od strony ul. Podgórskiej są przecież o ponad dwie dekady starsze.

Polecamy

Chełmno będzie mieć swoje forty?

W marcu 1901 roku prasa przyniosła również wieści o planach dotyczących ufortyfikowania Chełmna. "Gazeta Toruńska", powołując się na gazety niemieckie poinformowała, że budowa twierdzy ma się zacząć od dwóch fortów. Jak gazety napisały, tak się stało. Roboty rozpoczęły się jeszcze w tym samym roku. Przy okazji warto przypomnieć, że swój udział w budowie Twierdzy Chełmno mieli również przedsiębiorcy z Torunia.

W 1903 roku przetarg na budowę kolejnych umocnień wygrał Georg Soppart, budowniczy i właściciel tartaku parowego, który jeszcze do połowy XX wieku pracował przy ul. Panieńskiej, czyli późniejszej Wojska Polskiego.

Fragment Torunia. Panorama Starego Miasta z lotu ptaka. Na pierwszym planie Plac Teatralny i ulica Chełmińska. W głębi (na wprost) widoczny kościół św. Jana.Data wydarzenia: 1920 - 1939

Toruń w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Zobacz! [ar...

1 kwietnia kwietnia dzieciom z Torunia i okolic nie było specjalnie do śmiechu. Rozpoczął się nowy rok szkolny, rodzice bądź opiekunowie pierwszoklasitów musieli dzień wcześniej stawić się w szkołach, aby zameldować tam swoje pociechy. Żartów nie było, za niedopełnienie tych obowiązków groziły surowe kary. W tym samym czasie Chełmża borykała się z groźbą strajku murarzy. Jak informowała "Gazeta Toruńska", robotnicy zarabiali od 2,8 do 3,3 marki dziennie.

Były policjant awanturował się w piwiarni na Żeglarskiej. Finał w prokuraturze

W połowie kwietnia w Toruniu wiosnę było czuć na każdym kroku. Ludzie wychodzili z domów szczęśliwi, że mogą wreszcie rozprostować kości. Zamrożone zimą emocje po prostu eksplodowały - żołnierze pobili się z cywilami najpierw na Chełmińskim Przedmieściu, później zaś do kolejnej bitwy doszło na Rynku Staromiejskim. W tym drugim przypadku krewcy wojacy nie ulękli się interweniującej policji, ewakuowali się dopiero na widok żandarmerii wojskowej. Z zimowego letargu najwyraźniej ocknął się także pewien były policjant, który mocno zalazł za skórę swoim byłym kolegom.

Rok 1998, ostatnie dni Tormięsu

Czy mnie jeszcze pamiętasz? Mnóstwo zdjęć Torunia z ubiegłych lat

"Wielkie zbiegowisko powstało w sobotę wieczorem przed tak zwaną Verbrecherkeller na ulicy Żeglarskiej - pisała "Gazeta Toruńska" w czwartek 11 kwietnia 1901 roku. - Dawniejszy policyant, obecnie agent J. G. zachowywał się w lokalu nieprzyzwoicie, wskutek czego gospodarz był zniewolony owego jegomościa z lokalu wyrzucić. Ponieważ on wciąż jeszcze hałasował, przeto został przywołany policyant, który w łagodny sposób chciał hałaśnika uspokoić, lecz bez skutku. Przybyło jeszcze dwóch policyantów, którzy przy pomocy kilku cywilnych dawniejszego policyanta zabrali na odwach. Na odwachu rozdarł jednemu policyantowi mundur i rozbijał się jak szalony. W celi poniszczył ściany i chciał drzwi wyważyć. W końcu założyli mu łańcuchy, aby dalszym rozbojom zapobiedz. W niedzielę rano oddano go prokuratoryi".

Prawdziwy diabeł skowany, bestia z zachodu, albo może oczytany człowiek, który zbyt mocno wziął sobie do serca nazwę lokalu, z którego został wyrzucony. Verbrecherkeller, czyli Piwnica Przestępców mieściła się w podziemiach kamienicy przy Żeglarskiej 27.
Tego spaceru po wiosennym Toruniu sprzed 120 lat nie będziemy kończyć mordobiciem. Zatrzymamy się na Rynku Staromiejskim, którego zachodnia, północna i wschodnia strona zostały w połowie kwietnia obsadzone drzewami. Lipy po stronie południowej pojawiły się rok wcześniej.

Warto zobaczyć

Ciechocinek szykuje na nowy sezon kuracyjny

Tymczasem w Ciechocinku trwały przygotowania do otwarcia kolejnego sezonu, co miało nastąpić 8 bądź według rosyjskiego kalendarza 21 maja. Reklama do "Gazety Toruńskiej" dotarła z wyprzedzeniem, ukazała się już 14 kwietnia A. D. 1901.

"Ciechocinek łączy się odnogą kolei żelaznej Warszawsko-Bydgoskiej z pograniczną stacyą Aleksandów - czytamy. - Komunikacya ze wszystkiemi pociągami warszawskimi i zagranicznemi. Roczny zjazd kuracyuszów dochodzi do 10.000 osób. Przy kancelaryi Zakładu Kąpielowo-Zdrojowego jest biuro informacyjne ułatwiające wynajmowanie mieszkań. Prywatny hotel, teatr, park, dwie orkiestry, gazety, wodociągi i inne dogodności. Wody ciechocińskie jodo-bromo-solne, szczególnie są pożyteczne w cierpieniach skrofulicznych i reumatycznych".

Gazety, wodociągi i inne dogodności? Być może skorzystamy, ale innym razem.

Dzięki publikowanym przez nas ostatnio kolorowanym zdjęciom z przedwojennego Torunia udało się zidentyfikować kilka osób, których fotografie znajdowały się w pewnym wystawionym na sprzedaż albumie rodzinnym! Może szczęście nadal będzie nam sprzyjać? Zapraszamy zatem na kolejną wycieczkę po przedwojennym Toruniu w kolorze. Dzisiejszą wyprawę zaczynamy od zdjęcia z wiślanego parowca. Tak kiedyś wyglądała Wisła w Toruniu.Czytaj dalej. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Dawny Toruń w kolorze. Dzięki kolorowanym zdjęciom udało się...

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska