Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Błoto i śnieg zalega na przystankach [POGOTOWIE REPORTERSKIE]

Tomasz Wersocki
Błoto i zwały śniegu - taki krajobraz towarzyszył mieszkańcom Torunia nie tylko na przystankach autobusowych.
Błoto i zwały śniegu - taki krajobraz towarzyszył mieszkańcom Torunia nie tylko na przystankach autobusowych. Grzegorz Olkowski
Czytelnicy „Nowości” alarmują - w Toruniu służby miejskie mają ostatnio problem z utrzymaniem porządku na ulicach i przystankach.

Ubiegłotygodniowe opady śniegu sprawiły, że miejskie służby musiały interweniować na ulicach Torunia. Niestety, nie zawsze efektywnie.

Pierwsze telefony o tym, że na toruńskich ulicach oraz przystankach autobusowych dzieje się coś złego, otrzymaliśmy już we czwartek. Podobne sygnały od naszych Czytelników wpłynęły także następnego dnia.

- Każdego dnia przyjeżdżam po wnuczka, aby odebrać go ze szkoły na Rubinkowie. Kiedy na przystanku pojawił się autobus linii numer 21, wzięłam wnuczka za rękę, aby się nie poślizgnął na błocie i zwałach śniegu zalegających w zatoce dla autobusów. Jednak wchodząc do pojazdu, wnuczek wyślizgnął mi się z uścisku i wpadł pod koła stojącego autobusu. Nie mogłam go stamtąd sama wyciągnąć, a kierowca pojazdu nie udzielił mi pomocy. Na szczęście autobus nie ruszył i czekał, aż samej uda mi się wydobyć wnuczka spod kół - mówi pani Anna.

Czytaj także: Elektroniczne zwolnienia lekarskie zastąpią papierowe. Co warto wiedzieć?

Jak się okazuje to nie koniec „przygód” naszej Czytelniczki z komunikacją miejską. Po wejściu do pojazdu jego kierowca pozwolił sobie przez mikrofon na nietaktowne komentarze dotyczące odpowiedzialności za dziecko.

- Byłam w szoku. Nie dosyć, że kierowca nie pomógł mi w naprawdę groźnej sytuacji, to dodatkowo otrzymałam od niego „dobre rady”, jak powinnam dbać o swojegownuczka - dodaje.

Wielu spośród dzwoniących do naszej redakcji Czytelników zgłaszało także zalegające błoto i hałdy śniegu w zatokach autobusowych czy na ulicach m.in. Rydygiera oraz Łyskowskiego.

- Po prostu przez błoto i śnieg nie widać pasów na przejściu dla pieszych. Młode matki z trudem przepychają dziecięce wózki, a osoby poruszające się o kulach brną przez pasy w błocie pośniegowym. Taka sama sytuacja dotyczy przejścia dla pieszych w okolicy pętli autobusowej na Rubinkowie - mówi pan Michał.

Warto zobaczyć:

Obejrzyjcie unikalne zdjęcia Torunia wykonane dronem nad starówką. W galerii umieściliśmy także zdjęcia zrobione dronem podczas zabawy sylwestrowej na Rynku Staromiejskim oraz Grand Prix na żużlu. Materiał publikujemy dzięki uprzejmości Dragon Eye - drone photography.Obejrzyj także: Toruńskie osiedla z drona. Zobacz zdjęcia!

Toruń. Starówka i Motoarena nocą. Unikalne zdjęcia z drona

Jego zdaniem Straż Miejska często nakłada mandaty na właścicieli prywatnych posesji za nieodśnieżenie terenu przylegającego do ich domu, ale już miastu nikt takiej kary nie wymierzy.

- Dlaczego nie nakładają kar na przykład na spółdzielnie mieszkaniowe? W zeszłym tygodniu przy wejściu do jednego z takich obiektów leżał nieodgarnięty śnieg. Jedyne, co czyni się obecnie, aby pozbyć się zalegającego śniegu, to posypywanie go solą, która spowoduje o tyle „lepszą” zmianę, że zamiast śniegu na ulicach pojawi się błoto. Miasto stawia na brak jakości i wywołuje tym samym irytację wśród wielu mieszkańców - uważa pan Michał.

W sprawie kierowcy zgłosiliśmy się do Miejskiego Zakładu Komunikacji.

- Analizujemy to zdarzenie. Kierowca został zobowiązany do złożenia wyjaśnień. Nie mógł on wysiąść z autobusu, gdyż kiedy zauważył, że dziecko wsunęło się pod wóz, trzymał pojazd na hamulcu, żeby się nie przesunął. Oczywiście rolą kierowcy nie jest pouczanie rodziców, jak mają opiekować się dziećmi i bardzo przepraszamy za zachowanie naszego pracownika. Jednocześnie prosimy, by w tak trudnych warunkach drogowych pasażerowie zachowywali szczególną ostrożność - mówi Sylwia Derengowska, rzecznik toruńskiego MZK.

Czytaj również: Toruń. Pacjentka ukradła morfinę załodze karetki

Natomiast w kwestii niewystarczająco odśnieżonego terenu wokół przystanków komunikacji miejskiej odpowiedzi udzielił rzecznik prasowy MZD.

- Odśnieżaniem i utrzymaniem przystanków komunikacji miejskiej - na nasze zlecenie - zajmuje się zewnętrzny wykonawca, jakim jest firma Aldom. Miejski Zarząd Dróg ze swej strony prowadzi kontrolę podjętych przez nią działań. I to właśnie te kontrole potwierdziły fakt niedokładnego wykonania zleconych prac. Dlatego też firma Aldom została zobowiązana do zintensyfikowania swych działań w tym zakresie, a za wszystkie stwierdzone nieprawidłowości firma zostanie obciążona karami umownymi - podkreśla Agnieszka Kobus-Pęńsko.

Zatoczki autobusowe i ulice to część pracy toruńskiego MPO.

- Gdy przejeżdża pług i odgarnie zalegający na ulicy śnieg na pobocze, tworzy się błoto pośniegowe. Usuwamy je, gdy tylko pozwalają na to warunki pogodowe, kiedy przestaje padać - tłumaczy Magdalena Krzyżanowska, rzecznik MPO w Toruniu.

Polecamy:

Zobacz także: Co można było wylictyować podaczas Balu Dobroczynnego Marszałka? [LISTA]Polecamy: Toruń. Unikalne zdjęcia toruńskiej starówki nocą! [FOTOGRAFIE Z DRONA]

Marszałkowski Bal Dobroczynny 2018. Blisko 350 gości bawiło ...

Zobacz także: Wandale w Mogilnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska