Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Dęby pamięci ofiar Zbrodni Katyńskiej wyrosną tam, gdzie stał pomnik katów

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Dzieci Torunia, czyli 63. Pułk Piechoty witany na placu Teatralnym po powrocie z manewrów. Na koniu jedzie kapitan Kazimierz Grabowski, który w 1937 roku został przeniesiony do Korpusu Ochrony Pogranicza i objął dowództwo jednej ze strażnic na wschodniej granicy. Jego ciało zostało odnalezione w 1943 roku, wśród zwłok innych ofiar Zbrodni Katyńskiej.Zdjęcie pokolorowane.
Dzieci Torunia, czyli 63. Pułk Piechoty witany na placu Teatralnym po powrocie z manewrów. Na koniu jedzie kapitan Kazimierz Grabowski, który w 1937 roku został przeniesiony do Korpusu Ochrony Pogranicza i objął dowództwo jednej ze strażnic na wschodniej granicy. Jego ciało zostało odnalezione w 1943 roku, wśród zwłok innych ofiar Zbrodni Katyńskiej.Zdjęcie pokolorowane. Album rodzinny / z archiwum rodziny Grabowskich
W czwartek 13 kwietnia, w 80. rocznicę odnalezienia pierwszych grobów ofiar Zbrodni Katyńskiej, ku czci jej ofiar związanych przed wojną z Toruniem bądź krewnych osób, które po wojnie osiedliły się w Toruniu i jego okolicach, zostaną posadzone cztery dęby pamięci. Będą zapuszczały korzenie w miejscu bardzo symbolicznym.

Obejrzyj: Tak wygląda Toruń z Oka Kopernika na Jordankach

od 16 lat

Przodownik Antoni Kamiński mieszkał przy ul. Wodnej 17. Po wojnie nazwa ulicy została zmieniona z Wodnej na PCK, numer jednak został ten sam, dom zresztą również się zachował, stoi na rogu z ul. Dekerta. Antoni Kamiński zmiany nazwy ulicy jednak nie doczekał. Po wybuchu wojny, podobnie jak większość toruńskich policjantów, został ewakuowany na wschód. Jak wielu innych trafił do sowieckiej niewoli i został zamordowany. Spoczywa na cmentarzu w Miednoje.

Warto przeczytać

Przodownik Antoni Kamiński pracował w Wydziale Śledczym Komendy Miejskiej, ta zaś znajdowała się na Wałach. Wracając z pracy musiał patrzeć na arsenał, w którym po wojnie rozgościło się Muzeum Etnograficzne, oraz skwer przed nim, gdzie tuż po wojnie stanął pomnik Wdzięczności Armii Radzieckiej.

Dzieci Torunia witane wiwatami

Kapitan Kazimierz Grabowski był przez lata dowódcą kompanii karabinów maszynowych w 63. Pułku Piechoty. Jego syn, Ryszard Grabowski, nieżyjący już niestety nasz wierny Czytelnik oraz jeden z autorów Albumu rodzinnego, wspomnienia o ojcu zilustrował pięknym zdjęciem. Widać na nim "Dzieci Torunia", jak nazywany był pułk, wśród wiwatującego tłumu. Takie powitania wracającej z manewrów jednostki nie były wtedy niczym wyjątkowym. Kapitan Grabowski i jego żołnierze zostali sfotografowani na placu Teatralnym, przed budynkiem Dyrekcji Kolei, niedaleko miejsca, gdzie tuż po wojnie stanął pomnik Wdzięczności Armii Radzieckiej.

Polecamy

Z Torunia na wschodnią granicę

Budowy pomnika kapitan Grabowski nie dożył. W 1937 roku został przeniesiony do służby w Korpusie Ochrony Pogranicza, został komendantem strażnicy w Grabowie, podlegającej dowództwu batalionu KOP w Wilejce. Razem z nim na wschód przeprowadziła się cała rodzina. Pan Ryszard miał wtedy kilka lat, jednak wydarzenia z 17 września roku pamiętnego wryły mu się głęboko w pamięć.

Opowieść Ryszarda Grabowskiego

"Kiedy 17 września 1939 r. Sowieci napadli na Polskę, już wcześnie rano przestała istnieć granica. Żołnierze jej pilnujący zostali zabici albo uprowadzeni w głąb Rosji. Do dzisiaj zapamiętałem te chwile, jak pilnujący Ojca Sowiet ze spiczastym bagnetem pozwolił na moment pożegnania z rodziną. Wówczas Ojca widziałem ostatni raz - wspominał przed laty Ryszard Grabowski na łamach Albumu rodzinnego. - Dla nas zaczęła się wojenna gehenna. Dzięki wspaniałym i dobrym mieszkańcom wielu wiosek na Polesiu udało nam się schronić przez terrorem NKWD i szczęśliwie uniknąć wywózki na Sybir. Na szczęście dotarł do nas dziadek Jan Czachla. Razem próbowaliśmy przedostać się do Torunia.
13 października 1939 r., niespełna miesiąc od dnia, kiedy uprowadzono Ojca - mama urodziła mojego młodszego braciszka Edwarda.
Kiedy jako tako doszła do sił, mama spakowała tobołek z pieluszkami i becik z jednomiesięcznym braciszkiem i dzięki pomocy życzliwych ludzi spotkanych po drodze jakimś cudem udało nam się przekroczyć tzw. zieloną granicę. Na początku stycznia 1940 r. - z mamą, dwumiesięcznym braciszkiem, dziadkiem i mną, lat sześć - dotarliśmy do rodzinnego domu w Toruniu.
Na czynione w czasie okupacji starania, co się stało z naszym ojcem, w sierpniu 1943 r. dziadek otrzymał informację. Cytuję z zachowanego dokumentu:
„Biuro Informacyjne Polskiego Czerwonego Krzyża potwierdza posiadaną wiadomość, donosząc, że na liście ekshumowanych ze zbiorowych polskich grobów w Kozich Górach (Katyń k. Smoleńska) pod Nr. ewid. 01998 figuruje kpt. Grabowski Kazimierz - bliższych danych brak. Przy nim znaleziono legitymację osobistą MSWojsk., dwie karty pocztowe oraz wizytówkę: „z Chuchlów Gertruda Grabowska”. Do chwili otrzymania depozytu znajdującego się na razie w posiadaniu władz niemieckich nie jesteśmy w stanie sprawdzić, czy zaszła omyłka w brzmieniu nazwiska panieńskiego p. Grabowskiej”.

Warto przeczytać

To tylko dwie osoby z ok. 20 tysięcy zamordowanych. Dwa nazwiska z ponad stu ofiar Zbrodni Katyńskiej związanych z Toruniem. Na cześć zamordowanych żołnierzy, policjantów a także leśników, którzy przed wojną służyli w Toruniu, bądź też pomordowanych przez Rosjan członków rodzin osób, które po wojnie trafili do Torunia, zostaną posadzone cztery dęby. Uroczystość odbędzie się w 80. rocznicę odnalezienia pierwszych grobów ofiar sowieckiej zbrodni, czyli 13 kwietnia.

Gdzie zostaną posadzone dęby pamięci ofiar Zbrodni Katyńskiej?

- Dęby będą posadzone na symbolicznym miejscu dawnego pomnika Wdzięczności Armii Radzieckiej na skwerze pomiędzy ul. Wały gen. Sikorskiego a Muzeum Etnograficznym - mówi Barbara Sękowska-Reinke, prezes Stowarzyszenia Rodzina Katyńska w Toruniu. - Pragniemy podkreślić tę symbolikę miejsca.

Czytaj także na nowosci.com.pl:

Uroczystość, podczas której tam gdzie stał betonowy obelisk poświęcony katom, zostaną posadzone drzewa ku czci ich ofiar, rozpocznie się o godz. 11. Poza Rodziną Katyńską zapraszają na nią marszałek województwa, prezydent Torunia oraz Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska