Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Dramatyczna akcja na Centralnym Cmentarzu Komunalnym

Adam Mroczek
Adam Mroczek
Grzegorz Olkowski/Polska Press
O krok od tragedii było 1 listopada na toruńskim Centralnym Cmentarzu Komunalnym przy ul. Grudziądzkiej, gdzie zasłabł i stracił przytomność jeden z odwiedzających tego dnia groby. Karetka, która jechała do akcji ratunkowej nie mogła wjechać na teren cmentarza - bo szlaban w bramie wjazdowej był opuszczony

Zobacz wideo: Nowe mandaty od straży miejskiej - mają większe uprawnienia

Dramatyczne chwile na cmentarzu komunalnym!

1 listopada 2021 roku, w dniu Wszystkich Świętych na Centralnym Cmentarzu Komunalnym przy ulicy Grudziądzkiej, około godziny 10.45 do mieszanego patrolu straży miejskiej i policji odbiegł mężczyzna i poinformował o zasłabnięciu mężczyzny. Patrol od razu udał się we wskazane miejsce. Nieprzytomny człowiek leżał w pobliżu głównej alei. Mężczyzna nie oddychał i nie miał wyczuwalnego pulsu.
- Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Czynności te trwały aż do czasu przybycia pogotowia ratunkowego. Na całe szczęście udało się przywrócić czynności życiowe poszkodowanemu 66-letniemu mężczyźnie, który został przewieziony do szpitala - opowiada Adam Kowalski z toruńskiej Straży Miejskiej.

Polecamy

Co z tym szlabanem?

- Byliśmy tego feralnego dnia na Centralnym Cmentarzu Komunalnym. Przy nas przewrócił się człowiek. Stracił puls, więc zaczęła się reanimacja. Wezwano karetkę, ale nie mogła ona wjechać na cmentarz... ponieważ szlaban zagradzał jej drogę. Do tego człowieka szedł ratownik z noszami, którego cały czas poganialiśmy. Czy w takiej sytuacji karetka nie powinna po prostu wyłamać szlabanu i dojechać do umierającego człowieka? - relacjonuje i pyta nasza Czytelniczka, a zarazem świadek zdarzenia.

O sytuację związaną z zamkniętym szlabanem i brakiem możliwości wjazdu na CCK karetki zapytaliśmy w zarządzie cmentarza. O to czego udało nam się dowiedzieć:

- Rzeczywiście doszło do bardzo przykrego zdarzenia. Na czas Wszystkich Świętych szlaban przy głównej bramie zamykany jest co roku, ponieważ odbywa się tam handel i chcemy uniknąć dodatkowych samochodów. Otwarta jest natomiast brama tuż obok, od ul. Celniczej. Ponadto, do wszystkich pozostałych bram klucze posiadają strażnicy miejscy, którzy patrolują teren cmentarza. Z tego co wiem, ten nieprzytomny mężczyzna leżał na samym końcu, w okolicy krzyża. Można więc było skorzystać z innego wjazdu. Wydaje mi się, że zabrakło komunikacji i odwagi, do tego by podjąć szybką decyzję. W takich sytuacjach liczy się każda sekunda. Ten szlaban był stary i nie posiadał systemu SOS, który by go automatycznie otworzył. Służby mają wręcz obowiązek staranować go w takiej sytuacji i nikt nie będzie za to nikogo obciążać. Na szczęście, z informacji jakie posiadam, ten pan przebywa w szpitalu i jest w stanie stabilnym. Co więcej, po tym wydarzeniu zapewniono nas, że zostanie zamontowany nowy szlaban, który jest w pełni zautomatyzowany i posiada system SOS - tłumaczy Jolanta Wolańska, kierownik działu usług komunalnych w Urbitor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska