Toruń: Fatum nad starym browarem. Hotelu Hilton jednak nie będzie? Prace miały ruszyć 1,5 roku temu

Zobacz wideo: Rynek pracy odporny na pandemię

Hotel Hilton za 60 mln zł miała w starym browarze na starówce w Toruniu stworzyć Satoria Group. Początek prac w zabytku zapowiadała na wiosnę 2020 roku. Do dziś nie wystartowała i nie wybrała nawet wykonawcy prac. Miasto w przypadku browaru żadnych kar egzekwować nie będzie - tego właściciela one nie obowiązują.

Jakieś fatum od lat wisi nad browarem w Toruniu. Zabytek u zbiegu ulic Browarnej i Piernikarskiej wciąż straszy pustkami. Najpierw wizje stworzenia tutaj luksusowego hotelu, na którego otwarcie przybędzie sama Paris Hilton, roztaczał biznesmen Krzysztof Mielewczyk. Nic z tego nie wyszło. Zginął tragicznie w wypadku samolotowym. Majątek po nim odziedziczyła żona, senator Dorota Mielewczyk (PiS). Jak się jednak okazało, z długami i problemami.

Kiedy browar w 2019 roku kupił wraz z przyległościami polski inwestor, i to specjalizujący się w hotelowych inwestycjach - Satoria Group - wydawało się, że wreszcie los zabytku się odmieni. Satysfakcji z wypracowanego porozumienia, co przyszłości nieruchomości nie kryły władze Torunia i miejski konserwator zabytków. Wspólnie ogłoszono poprzez media, że w browarze powstanie Hotel Garden Inn i zaprezentowano wizualizację: atrakcyjne połączenie zabytkowej tkanki z ultranowoczesnością. Prace miały ruszyć wiosną 2020 roku. Nie ruszyły do dziś...

Standard czterech gwiazdek, 132 pokoje, dwie sale konferencyjne, restauracja na najwyższym poziomie, fitness, podziemny basen i mnóstwo atrakcji - tak miał wyglądać Hotel Hilton Garden Inn w Toruniu. A wszystko to za 60 mln zł. Tymczasem mamy listopad rok 2021 i w starym browarze nie dzieje się absolutnie nic.

Dlaczego spółka Polskie Projekty Inwestycyjne (część grupy Satoria) nie ruszyła z pracami wiosną ubiegłego roku? Tłumaczyła się pandemią. -To ona spowodowała przerwanie procesu wyboru generalnego wykonawcy i wpłynęła na zmianę harmonogramu tego projektu hotelowego - przekazywał nam w lutym br. Mariusz Kubala, dyrektor operacyjny ds. hoteli w Satoria Group SA.

Nowego harmonogramu i terminów inwestor nie podawał. Nie ma co kryć, że akurat branża hotelowa i związane z nią inwestycje to w pandemii stąpanie po grząskim gruncie. Dyrektor zapewniał jednak, że spółka z planu stworzenia w przyszłości hotelu w browarze nie zrezygnowała. - Spółka pozyskała franczyzę od sieci Hilton, ma też wybranego operatora tego hotelu: VHM Hotel Management, spółkę z tej samej Grupy Kapitałowej Satoria Group S.A. Jednak do pełnego wznowienia prac przy tym projekcie będziemy musieli zaczekać do ustabilizowania się sytuacji pandemicznej w naszym kraju - nie krył zimą br. Mariusz Kubala.

Dyrektor zaznaczał zarazem, że pomimo pandemii Grupa realizuje m.in. inwestycję w Centrum Spotkań w Warszawie. W drugim kwartale 2021 roku planowała otworzyć hotel Hampton by Hilton w Olsztynie. - Obydwa te projekty były już w bardzo zaawansowanej fazie realizacji, w przeciwieństwie do projektu w Toruniu - podkreślał dyrektor Kubala.

Co dziś mówi Satoria Group? Na skierowane przez nas oficjalnie 27 października pytanie nie odpowiedziała. Trzy dni temu udało nam się dodzwonić do dyrektora Kubali na komórkę. Obiecał odpowiedź mailem, ale do momentu zamykania tego numeru gazety jej nie przysłał. W rozmowie telefonicznej przyznał jednak, że "z tego, co się orientuje, głównego wykonawcy dla Torunia nie wybrano".

Czy właścicielowi browaru grożą jakieś kary za niedochowanie terminów? Nie w przypadku remontu zabytku. Browar kupił przecież od poprzedniego właściciela. Gmina próbowała egzekwować kary umowne od spółki "Hotele Solaris" w likwidacji, ale postępowanie ostatecznie umorzyła, bo egzekucja okazała się bezskuteczna. Polskie Projekty Inwestycyjne tych zobowiązań nie odziedziczyły.

Ale, uwaga! Od 12 października 2017r. spółka Polskie Projekty Inwestycyjne jest także właścicielem nieruchomości przy ul. Wielkie Garbary 2 (działka nr 104/1 o powierzchni 0,0541 ha). Tę kupiła już bezpośrednio od miasta i zobowiązała się do rozpoczęcia remontu kamienicy w ciągu 3 lat od dnia nabycia i zakończenia ich w ciągu 6 lat, też licząc od dnia kupna.

Dotrzymanie przez nabywcę tych terminów zabezpieczone zostało karą umowną, wynoszącą 10.000 zł za każdy miesiąc zwłoki w przypadku nie rozpoczęcia i niezakończenia prac remontowych w terminach. Spółka wystąpiła z prośbą o prolongatę terminu rozpoczęcia prac remontowych do dnia 31 grudnia 2021r. Powodem była pandemia. Gmina się zgodziła.

- W razie, gdy zobowiązany nie wywiąże się z nowo ustalonego terminu, gminie przysługiwać będzie prawo żądania zapłaty zsumowanych kar umownych i dodatkowo naliczania ich za każdy kolejny miesiąc opóźnienia, po 10.000 zł - przekazuje Anna Kulbicka-Tondel.

WARTO WIEDZIEĆ:

1. Miasto sprzedało zabytek w 2006 roku za 3 mln zł spółce Polskie Pierze i Puch, należącej do biznesmena Krzysztofa Mielewczyka. Ten obiecywał w browarze otworzyć hotel Hiltona, zapraszając nawet na inaugurację samą Paris Hilton. Niestety, przedsiębiorca zmarł tragicznie w wypadku lotniczym w 2013 roku. Zabytek odziedziczyła żona, Dorota Arciszewska-Mielewczyk (PiS).

2. W 2019 roku browar kupiła Satoria Group. W zabytku miał powstać hotel Hilton Garden Inn. Inwestor, czyli Polskie Projekty Inwestycyjne, to część Satoria Group.

   To polska grupa kapitałowa, która zarządza 7 własnymi hotelami klasy biznes i klasy turystycznej działającymi pod markami:

   • Best Western
   • START hotel
   • RT Hotels
   • Hampton by Hilton

3. Spółka posiada w swojej ofercie ponad 1 500 pokoi, zarządza własnym Centrum Konferencyjno-Rekreacyjnym nad Zalewem Zegrzyńskim. Satoria Group SA posiada także 8 budynków biurowych w Warszawie o łącznej powierzchni ponad 20 tys. metrów kwadrat. W Grupie zatrudnionych jest ok. 300 osób.

4. Hotelem Hilton Garden Inn w Toruniu zarządzać miała VHM Hotel Management, jedna ze spółek Satorii. Oddanie hotelu do użytku zapowiadane było na 2021 rok. Do dziś prace nie ruszyły; nie wybrano nawet głównego wykonawcy.