Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Gdzie można trafić na sprzęt do pomiaru prędkości?

Paweł Kędzia
W podtoruńskim Grębocinie działa system rejestrujący przejazdy na czerwonym świetle.
W podtoruńskim Grębocinie działa system rejestrujący przejazdy na czerwonym świetle. Sławomir Kowalski
Od kiedy z ulic Torunia zniknęły samorządowe fotoradary, rośnie liczba kolizji i wypadków. Nie zapowiada się jednak, żeby municypalni znów zajmowali się „suszeniem” kierowców.

Od 1 stycznia 2016 roku straże miejskie i gminne nie mogą rejestrować przekroczenia prędkości przez kierowców. Chodzi nie tylko o urządzenia mobilne, które wzbudzały najwięcej kontrowersji, ale również urządzenia stacjonarne. Tylko w Toruniu z ulic zniknęło kilka stacjonarnych fotoradarów m.in. z ulic Olsztyńskiej, Kościuszki czy Mickiewicza. Z mandatów rokrocznie budżet Torunia zasilało ponad milion złotych. Strażnicy, którzy obsługiwali urządzenia, zostali skierowani do innych zadań, głównie do służb patrolowych. A fotoradar trafił do Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta, który wykorzystuje go do pomiarów natężenia ruchu.

Warto przeczytać: Oto najbardziej wpływowe kobiety w Toruniu [ZDJĘCIA]

Obecnie inny tego typu sprzęt działa m.in. na Szosie Lubickiej. A jeden z 20 systemów rejestrowania przejazdów na czerwonym świetle jest zlokalizowany na skrzyżowaniu w podtoruńskim Grębocinie. Te urządzenia są własnością Generalnej Inspekcji Transportu Drogowego.

W ministerstwach dostrzegają, że zmniejszenie liczby fotoradarów negatywnie wpłynęło na stan bezpieczeństwa na drogach w Polsce. Potwierdza to raport Instytutu Transportu Samochodowego. Zresztą już tylko dane z powiatu toruńskiego dają do myślenia. W 2016 roku nastąpił gwałtowny wzrost liczby wypadków i kolizji. W okresie styczeń - lipiec 2015 doszło do 2327 kolizji. W analogicznym okresie roku 2016 było to już 2613 zdarzeń i 2882 przez siedem miesięcy 2017 roku. Wzrosła też liczba wypadków w okresie od stycznia do lipca, odpowiednio 2015 r. - 49, 2016 r. - 55, 2017 r. - 61. To niebezpieczne odwrócenie tendencji, bo od 2011 roku tragiczne statystyki systematycznie spadały.

Nie bez powodu w różnych ministerstwach toczy się dyskusja o konieczności instalacji kolejnych fotoradarów na polskich drogach.

Czytaj także: Czy w latach 80. potrafiłbyś zrobić zakupy w Toruniu? [QUIZ]

- Niepotrzebnie jednak pozbawiono gminy urządzeń zainstalowanych na stacjonarnych masztach, w miejscach, gdzie zagrożenia są duże, np. w okolicach szkół - mówił w „Gazecie Wrocławskiej” Grzegorz Adam Woźniak, poseł PiS, wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Samorządowej. - Gminne fotoradary, szczególnie te, które mają korzystny wpływ na poziom bezpieczeństwa, powinny znów zacząć pracować. W tym kierunku idą prace konsultacyjne w resorcie infrastruktury i budownictwa.

Pojawiają się również informacje o pracach w Sejmie.

- Nie ma żadnych rozmów, których celem byłoby ponownie wyposażenie straży gminnych i miejskich w fotoradary. Taką odpowiedź uzyskaliśmy w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji - mówi Jarosław Paralusz, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Toruniu.

Jednocześnie w GITD Drogowego przygotowują się do rozbudowy systemu CANARD, zarządzającego fotoradarami stacjonarnymi, systemami rejestracji przejazdów na czerwonym świetle i odcinkowymi pomiarami prędkości. Zakup 600 nowych urządzeń za pieniądze z funduszy unijnych planowany jest w perspektywie 6 lat.

Polecamy: Rok szkolny 2017/2018. Kiedy zaplanować urlop? Sprawdź!

Pierwsze urządzenia mogą pojawić się dopiero za kilka lat. Zdecydowana większość z nich sukcesywnie zastępowałaby najstarsze fotoradary. Na polskich drogach jest ich obecnie ponad 400. Dla porównania w Wielkiej Brytanii zlokalizowanych jest ok. 4000 fotoradarów, dalej Niemcy - ok. 3000 i Francja - ponad 2000. Jednocześnie polskie fotoradary mają stosunkowo duży margines tolerancji dla przekraczających prędkość. W Niemczech tolerancja wynosi zaledwie 7 km/h, a w Estonii trzeba jechać tyle, ile wskazuje znak.

GITD nie przejmie fotoradarów od samorządu. Jak mówili na łamach „Nowości” pracownicy tej instytucji, jednorazowe dostosowanie do systemu CANARD kosztowałoby ok. 50 tys. zł od urządzenia.

Warto sprawdzić: Toruń. Ile zarabiają kasjerki w superkmarketach?

Sprawdziliśmy, ile w 2017 roku wynoszą pensje nowych pracowników w dyskontach (Biedronka, Lidl) i hipermarketach (Kaufland, Auchan, Carrefour, Tesco).Sprawdź i przejdź do kolejnego slajdu --->

Ile zarabiają kasjerzy w dyskontach i hipermarketach? [SPRAWDŹ]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska