Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń i okolice: Woda wdzierała się do piwnic i garaży

Redakcja
Mieszkańcom w regionie w ostatnich dniach mocno dał się we znaki porywisty wiatr i obfite opady deszczu
Mieszkańcom w regionie w ostatnich dniach mocno dał się we znaki porywisty wiatr i obfite opady deszczu Sławomir Kowalski
Nawałnica, jaka przetoczyła się przez region, wyrządziła szkody w Toruniu i okolicznych miejscowościach. Strażacy wypompowywali wodę, a energetycy walczyli z uszkodzoną siecią.

W Toruniu nie doszło do tak dramatycznej sytuacji, jak na Wybrzeżu, gdzie ulice zostały całkowicie zalane, paraliżując komunikację miejską. Jednak w wielu miejscach na placach i ulicach tworzyły się kałuże, a w wielu przypadkach niezbędna była interwencja strażaków.

W tych dniach ratownicy mieli pełne ręce roboty. Przy ulicy Sienkiewicza został zalany pawilon handlowy, przy Broniewskiego woda przeciekała przez dach, podobnie jak na prywatnej posesji przy ulicy Błękitnej. Strażacy odnotowali także zalanie parkingu przy ulicy Kujawskiej.

Na ulicy Reja ratownicy usuwali konary nad chodnikiem. Została zalana ulica Batorego, a przy Dekerta drzewo spadło na samochód na parkingu.

Pod Toruniem w Łysomicach przy Długiej i Jodłowej zostały podtopione wjazdy na posesje, podobnie jak w Brzeźne. Przy ulicy Ogrodowej w Łysomicach i w Lulkowie zalało piwnice.

- Mimo że wiatr jest silny, na razie panujemy nad sytuacją, nie zdarzyło się nic dramatycznego i mam nadzieję, że tak pozostanie do rana - relacjonował wczoraj na bieżąco kpt. Arkadiusz Piętak z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. - Interweniowaliśmy ponad 200 razy, głównie wyjeżdżaliśmy do zalań i konarów zwalonych na drogach. W Toruniu zalało parking pod CKK Jordanki.

- Woda wdarła się przez zjazd do garażu. Wezwaliśmy strażaków, ale kałuża była zbyt płytka, żeby mogli użyć pomp - relacjonuje Grzegorz Grabowski, prezes CKK Jordanki. - Pracownicy udrożnili odpływy i woda w końcu spłynęła.

Dramatyczna była sytuacja na północ od Torunia aż do Chełmży, gdzie mieszkańcy w nocy byli pozbawieni prądu. Wyjące alarmy, egipskie ciemności, a rano problemy z otwarciem bram garażowych.

- Nie wiedzieliśmy, co się dzieje - relacjonuje pani Irena. - Siedzieliśmy przy świeczkach, a rano nadal nie było prądu. Mieliśmy problem z wyjazdem z garażu.

W całym regionie jeszcze rano prądu pozbawieni byli częściowo mieszkańcy Łysomic, Izbicy Kujawskiej, Lubrańca, Piotrkowa Kujawskiego i Ra-dziejowa, a także Rypina i Brześcia Kujawskiego.

- Awarie nie miały charakteru masowego - odpowiada z kolei Paweł Janiak z biura prasowego operatora Energa.

Mieszkańcy mogą spać spokojnie. Jak zapowiadają meteorolodzy, podobne intensywne zjawiska w najbliższy czasie już nie powinny wystąpić. W kolejnych dniach ma być zdecydowana poprawa pogody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska