Toruń. Kamienica przy ul. Mostowej 6 coraz piękniejsza! Pomimo pandemii i kryzysu renowacja perły toruńskiej starówki idzie pełną parą

Obejrzyj także: Podwyżki cen najwyższe w Polsce

W dzisiejszych, niezbyt optymistycznych czasach, dobrze jest mieć jakieś miejsce gdzie nawet w odmętach kryzysu można trafić na dobre wiadomości. W Toruniu na szczęście takie mamy: przy Mostowej 6. Tak, chodzi o kamienice, które jeszcze kilka lat temu były pozbawione wszelkiej nadziei. Pomimo pandemii reanimacja jednej z najcenniejszych pereł toruńskiej starówki idzie pełną parą. Ministerstwo kultury właśnie przyznało dotację na sfinansowanie kolejnego etapu prac konserwatorskich. 190 tysięcy złotych. Dzięki temu w tym roku dawny blask odzyska fasada kamienicy południowej czyli tej, w której kiedyś znajdował się pub "Stara Babcia."

- Chcemy zrekonstruować brakującą sterczynę oraz zająć się konserwacją cegieł - mówi Małgorzata Janas, dobry duch tego miejsca, prezes zajmującej się reanimacją kompleksu zabytkowych budynków fundacji M-6.

Zgodnie z konserwatorskim planem odbudowy, od frontu do zrobienia zostanie jeszcze kolorystyczne scalenie elewacji wraz z wymalowaniem maswerków. Poza tym na elewacji budynku południowego zostanie oznaczony zarys znajdującej się tu gotyckiej kamienicy. Przypomnijmy, że pięć lat temu kompleks kamienic wzięli pod lupę i nie tylko pod lupę, naukowcy z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Podczas bardzo ciekawych badań, prowadzonych m.in. przy pomocy georadaru, udało im się wyodrębnić ponad 40 faz zmian budynku poczynając od czasów, gdy na działce przy Mostowej zaczęło się coś dziać.

Poza trzyczęściową kamienicą przy Mostowej, zabytkowy zespół tworzą także dwie oficyny oraz spichlerz stojący przy Podmurnej. Wokół nich także sporo się dzieje i będzie działo. W tym roku powinien się rozpocząć remont oficyny południowej.

- Wszystko wskazuje na to, że jest to, że jest to najmłodszy element całego zespołu - mówi Małgorzata Janas.
Renowacja ruszy dzięki 200 tysiącom złotych przyznanych przez Urząd Marszałkowski w ramach gminnego programu rewitalizacji. Po jej zakończeniu parter zostanie przeznaczony na cele społeczne, będzie tu działała społeczna agencja pośrednictwa najmu i pracy.

Sposób ratowania tej kamienicy jest niemal tak samo imponujący jak ona sama. Przypomnijmy, że po wielkim pożarze z 2007 roku, bezcenny zabytek przez niemal dekadę popadał w ruinę. Jego tragiczna sytuacja zaczęła się zmieniać, kiedy na prośbę właścicieli budynkiem zajęli się specjaliści od zabytkowych kamienic z firmy Janasowie Nieruchomości.

Nowi zarządcy uporządkowali bardzo zagmatwaną sytuację prawną zabytku, powołali fundację i rozpoczęli batalię o jego renowację. Jest to rzecz bardzo kosztowna, a pieniądze nie leżą na ulicy - trzeba je zdobywać. Wszędzie, sięgając nie tylko po dofinansowania konserwatorskie. I tak na przykład - dzięki dotacji Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej - na stworzenie miejsca pracy dla pięciu osób wykluczonych społecznie w kamienicy powstała społeczna kawiarenka PERS, która szybko zdobyła wielką popularność. W ubiegłym roku kawiarni przybyło towarzystwo w postaci społecznego sklepu owocowo-warzywnego, który kilka dni temu otrzymał koncesję na sprzedaż piwa.
Ta działalność przynosi dochody, te natomiast są przeznaczane na wkłady własne do kolejnych projektów i wniosków o dotacje.

W ten sposób odzyskuje blask jeden z najcenniejszych zabytków toruńskiej starówki. Dzieje kamienicy przy Mostowej 6 sięgają XIII i XIV wieku. Do XVI stulecia stały tu dwa niezależne od siebie budynki. Zostały połączone w wyniku wielkiej przebudowy, na jaką ponad 400 lat temu zdecydował się ówczesny właściciel większości znajdujących się na tym odcinku ul. Mostowej budynków, burmistrz Torunia Bernhard Pulman.