Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Kasztanowiec oblany trującą substancją

Mirosława Kruczkiewicz-Siebers
Mirosława Kruczkiewicz-Siebers
W Toruniu suche drzewa są regularnie wycinane
W Toruniu suche drzewa są regularnie wycinane Jacek Smarz
Na Cmentarzu Komunalnym nr 2 przy ulicy Grudziądzkiej ktoś wywiercił otwory w pniu kasztanowca i wlał w nie trującą substancję. Drzewo trzeba będzie wyciąć.

Nasz Czytelnik odwiedza groby bliskich na Cmentarzu Komunalnym nr 2 im. Ofiar II Wojny Światowej przy Grudziądzkiej w Toruniu (jednym z trzech przy tej ulicy). Niepokoją go dwa drzewa rosnące na tej nekropolii - po prawej stronie od głównej bramy.

- Te drzewa od dwóch lat nie mają liści, pewnie są już suche. Obawiam się, że mogą się przewrócić i uszkodzić nagrobki - mówi torunianin, który twierdzi, że kilkakrotnie, ale bezskutecznie dzielił się swoimi obawami z gospodarzem cmentarza.

Toruńskimi cmentarzami komunalnymi opiekuje się spółka „Urbitor”.

- Do 1 listopada te drzewa zostaną wycięte - obiecuje Jerzy Trzeciakowski, dyrektor działu usług komunalnych w „Urbitorze”. - Mamy już wymaganą zgodę konserwatora przyrody.

Czytaj teżWycięto topole przy Szosie Lubickiej

Pod topór oprócz tych dwóch drzew pójdzie niestety też dorodny do niedawna kasztanowiec na tym samym cmentarzu. I nie jest on ofiarą szkodnika, który do niedawna atakował te drzewa - szrotówka kasztanowcowiaczka, ale człowieka.

- To piękne drzewo komuś przeszkadzało. U dołu pnia wywiercił więc otwory, prawdopodobnie potraktował też kasztanowiec jakąś trującą substancją. Drzewo jest, zdaniem konserwatora przyrody, nie do uratowania - mówi Jerzy Trzeciakowski. - Sprawę zgłosiliśmy policji. Wszczęła dochodzenie, ale nie udało się wykryć sprawcy.

Tam będzie przedszkole

- Przechodząc codziennie obok budynku, w którym mieściła się specjalna Szkoła Podstawowa nr 26, obserwuję, jak on stopniowo niszczeje. Czy miasto ma zamiar go jakoś zagospodarować? Czy wkrótce dawna szkoła zamieni się w ruinę? - niepokoi się mieszkaniec toruńskiego Rubinkowa.

Czytelnik uważa też, że właściciel opuszczonego budynku powinien uporządkować dziczejącą zieleń wokół niego.

Rzeczywiście, teren wokół dawnej SP 26 porastają bujna trawa, chwasty, krzewy i drzewa (niektóre z nich wysychają). Stoją tam także jeszcze urządzenia z placu zabaw, które mogą kusić dzieci do pokonywania ogrodzenia i zapuszczania się na szkolne podwórko.

Przypomnijmy, że Zespół Szkół nr 26 opuścił wybudowany pierwotnie na potrzeby przedszkola obiekt przy ul. Buszczyńskich 11 ponad rok temu. Decyzją władz miejskich placówka została przeniesiona do budynku przy ul. Fałata 88/90, zmodernizowanego i dostosowanego do potrzeb uczniów z różnymi niepełno-sprawnościami.

- Obecnie budynek, o który pyta Czytelnik, jest pusty, ale jego stan się nie pogarsza - zapewnia Anna Kulbicka-Tondel, rzeczniczka prasowa prezydenta Torunia. - Jest zabezpieczony alarmem. Od września 2017 roku będzie się tam mieściła filia Przedszkola Miejskiego nr 11. Trwa przygotowywanie projektu adaptacji, a prace rozpoczną się na przełomie roku. Teren wokół zostanie wtedy uprzątnięty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska