Zobacz wideo: Pracownicy Biedronki nie chcą pracować w niedziele
Piątek, 27 sierpnia, godzina 10.00. Ostatni czynny sklep Tesco w Toruniu, przy ulicy Chrobrego 1/3 o "całkowitej wyprzedaży" informuje dziesiątkami plakatów ze swoich witryn. Już tylko 6 dni będzie otwarty, więc to ostatnia szansa na zakupy. Potem, jak pozostałe supermarkety brytyjskiej sieci - ten przy ul. Rydygiera i ten przy ul. Reja - przejdzie remont i rebreding. Na początku listopada otworzy się dla klientów już pod szyldem Netto, bo to ta duńska sieć kupiła angielską.
- Weekend w Toruniu. Dożynki, koncerty i darmowe atrakcje. Sprawdźcie gdzie! [27-29.08]
- Apator Toruń o krok od wielkiego hitu transferowego. Kiedy ogłoszenie?
- Kinoteatr Grunwald w centrum Torunia ma wreszcie przestać straszyć
- Po śmierci 3-letniej Zuzi w Toruniu. Rodzice zostają w areszcie. Pod lupą urzędnicy
Potyczki między półkami o kawę i nie tylko. "Kto pierwszy, ten lepszy"
Co się dzieje przy Chrobrego? - No, dziś np. znicze przecenione o 80 procent, słodycze o 40 procent, artykuły szkolne wyprzedają za pół ceny. Zresztą, wszystko jest poprzeceniane: warzywa, owoce, konserwy, mrożonki, piwo, kawy, herbaty, pieluchy, chemia - wylicza podekscytowana pani Karolina.
TAK WYGLĄDAJĄ PÓŁKI W SKLEPIE TESCO W TORUNIU:
W sklepie od kilku tygodni trwa wyprzedaż, ale teraz przeceny sięgają już zenitu. Na sali widać obrazki jak czasów PRL-u. Dawno niewidziane puste półki przypominają starszym lata 80., a młodszych bawią. Przy niejednym z regałów dochodziło tu do rywalizacji klientów o atrakcyjne, przecenione towary, np. markowe kawy czy chemię gospodarczą, pieluchy dla dzieci, a nawet karmę dla zwierząt.
-Jedną taką napaloną panią musiałem przystopować. Pakowałem do koszyka kawy, a ona mi dosłownie pod ręce weszła i podebrała słoiki z półki. Troszkę żeśmy się starli - opowiada z uśmiechem pan Zbigniew, mieszkaniec pobliskiego osiedla. I przyznaje, że ostatnie "takie akcje" przeżywał jakieś trzydzieści lat temu.
Pani Renata natomiast, emerytka, narzeka na młodsze pokolenie i przegraną z nim rywalizację o towary. -Wiadomo, że są szybsi i sprawniejsi. Ja do tego z wózkiem zakupowym idę... Młode matki nie pracują, młodzież ma wakacje. To już przebrali towar... Siostra mi mówiła, że na Reja identycznie było. Kto pierwszy, ten lepszy - żali się torunianka.
Co w piątek rano, 27 sierpnia, można było jeszcze kupić w Tesco? Oczywiście, były produkty podstawowe, jak pieczywo, nabiał, warzywa i owoce (w skromnej już ofercie). Półki z mąka i innymi sypkimi produktami świeciły pustkami. Mrożonki, w tym lody, mięsa, dania gotowe, przecenione były o 20-40 procent. Słodycze oferowano tańsze o 40 procent, ale było ich już bardzo mało. Podobnie było z kawa i herbatą.
Niewiele zostało kosmetyków, ale np. wszystkie do pielęgnacji włosów przeceniono o 60 proc. Pieluchy dla dzieci też były już w skromnym wyborze, ale tańsze o 30 procent. O 60 proc. tańsze były specjały z serii "Kuchnie świata", ale zostały ich absolutne resztki. Piwo tańsze było 20 proc., przyprawy o 25 proc., podobnie jak artykuły chemiczne, techniczne. Po żarówkach, które można było kupić za pół ceny, zostały na półkach tylko... etykiety.
Tesco przejęte przez Netto. W Toruniu remonty i otwarcia pod nowym szyldem
Opisywane zmiany w sieci Tesco zachodzą w całym kraju. To efekt przejęcia brytyjskich sklepów przez duńską Salling Group A/S, czyli właściciela sieci Netto. W marcu br. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów dał zielone światło na przeprowadzenie tej transakcji. Dzięki temu 301 marketów i dwa centra dystrybucyjne w Polsce zmieniły właściciela. Inwestycja kosztowała blisko 900 mln zł.
Do końca roku sieć Netto ma posiadać już 720 punktów w naszym kraju. Niestety, Saling Group zapowiedziała też zwolnienia grupowe i zamknięcia kilkudziesięciu sklepów przejętych po Tesco. Szczęśliwie, na liście nie ma toruńskich marketów. Pracownicy Tesco z Torunia przejęci zostają przez Netto.
- Najważniejsze, że nas nie zamykają i mamy pracę - mówi nam jedna z pracownic Tesco przy ul. Chrobrego. I nie kryje, że podobnie jak jej koleżanki i koledzy od dawna wypytuje już znajomych pracujących w Netto, jak im tam jest. Na razie torunianka jest ostrożną optymistką. "Jeśli będziemy mieć takie same warunki płacowe i bonusy jak pozostali, to może nawet nam się poprawi" - liczy. I zdradza, że sklep przy ul. Chrobrego 1/3 w Toruniu otwarty po remoncie i zmianie szyldu zostanie 4 listopada.
WARTO WIEDZIEĆ:
Tesco od dawna borykało się z problemami i ograniczało swoją działalność w Polsce. Np. ponad dwa lata temu w Toruniu, jeszcze podczas prób ratowania sytuacji finansowej, brytyjska grupa supermarketów zamknęła Tesco przy ul. Wapiennej na osiedlu Grębocin-Bielawy. Podobnych zamknięć w kraju było więcej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?