Likwidują naszą przychodnię przy Polnej. Byłem tam i dowiedziałem się że od 1 stycznia już nie będzie przyjmować pacjentów. Czy to może być prawda? - denerwuje się pan Stefan.- Ja mieszkam na Elektrycznej. Stąd do innej przychodni, np. na Świętopełka jest daleko.
Od wielu lat
Czytelnik podkreśla, że należy do przychodni przy Polnej od wielu lat. Jest bardzo zadowolony. Przychodnia cieszy się dobrą opinią pacjentów. Korzystają z niej mieszkańcy ulic Batorego, Polnej, części Wrzosów. Wiele osób nie może zrozumieć, dlaczego tak się dzieje. I chciałoby wiedzieć, jaka jest przyczyna podjętej j decyzji. Co będzie w pomieszczeniach po likwidacji przychodni?
Zobacz także: Nowy szpital na Bielanach w Toruniu [WIZUALIZACJE]
Dzwonimy do przychodni. Rejestratorka potwierdza wiadomość, że przychodnia przy Polnej, która jest filią przychodni „Hipokrates” przy Dekerta zostaje zamknięta. Radzi, by skontaktować się z dyrekcją.- Nam też jest bardzo przykro - podkreśla dyrektor przychodni „Hipokrates” Justyna Wieczorkowska. - Ta przychodnia zostaje zamknięta, bo nie mamy lekarza. W jednej chwili zrezygnowały dwie lekarki rodzinne, z Polnej i z Dekerta. Mieliśmy do wyboru, albo rozbić obie placówki albo jedną ratować. Zostaje ta przy Dekerta.
Polecamy:
W przychodni przy ul. Polnej działa (do 1 stycznia) podstawowa opieka zdrowotna. Należy do niej ponad 2 tysiące pacjentów.
Dokumenty na Dekerta
*- W Toruniu jest bardzo mało lekarzy internistów i lekarzy rodzinnych. Dlatego, mimo, że intensywnie szukaliśmy, nie mogliśmy nikogo znaleźć. - zaznacza dyrektor. - Stąd ta decyzja. Innego wyboru nie mieliśmy. My też żałujemy, że przychodnia przestaje działać, bo to bardzo dobra przychodnia, z długą tradycją. Jak dodaje dyrektor Wieczorkowska, dokumenty wszystkich pacjentów należących do przychodni przy Polnej zostaną automatycznie przekazane na Dekerta. Oczywiście, jeśli ktoś chce, może zapisać się do innej przychodni. Tam podpisać deklarację. Wówczas placówki między sobą wymienią się dokumentacją. O wszystkim poinformowany został Narodowy Fundusz Zdrowia, bo likwidacja przychodni, nawet filii, jest zamknięciem miejsca udzielania świadczeń zdrowotnych. Pacjenci zostali powiadomieni, na przychodni wisi kartka. Lekarz, który przyjmował dzieci przechodzi od 1 stycznia na Dekerta i tam będzie pracował.- Budynek jest naszą własnością. Nadal u góry będą gabinety psychologiczny i psychiatryczny. Co do dalszych planów odnośnie pomieszczeń po przychodni, to jeszcze nie wiadomo, co w nich będzie - mówi dyrektor Wieczorkowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?