Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Mężczyzna skopał kota w Czerniewicach. Nie pozostanie bezkarny

Justyna Wojciechowska-Narloch
Justyna Wojciechowska-Narloch
Kontuzja Dzidzi jest poważna. Trwa zbiórka na jej leczenie
Kontuzja Dzidzi jest poważna. Trwa zbiórka na jej leczenie Nadesłane
Bezmyślność, głupota czy okrucieństwo – nie wiadomo, co kierowało mężczyzną, który skrzywdził kotkę Dzidzię na parkingu w Czerniewicach. Zwierzak ma zwichnięty staw łokciowy, jest w gipsie. Toruńskie Towarzystwo Ochrony Praw Zwierząt szykuje doniesienie do prokuratury w tej sprawie. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi nawet 5 lat więzienia. Trwa też zbiórka na leczenie okaleczonej kotki.

Obejrzyj: Toruń. Most drogowy w nowej odsłonie

od 16 lat

Wszystko wydarzyło się w ciągu dnia na parkingu przy ul. Solankowej w Czerniewicach. Bura kotka Dzidzia znajdowała się tam pod opieką swojej karmicielki. W tym samym czasie na parkingu pojawił się mężczyzna z psem. Zwierzak biegał bez smyczy. W pewnym momencie podszedł do kotki, która zareagowała instynktownie – zasyczała i przyjęła postawę obronną. Wówczas właściciel psa postanowił pomóc swojemu pupilowi w starciu z kotem mocno kopiąc Dzidzię. Nie przejął się, że to miejsce publiczne, że wokół są inni ludzie, że działają kamery monitoringu.

Kotka z łapą w gipsie

Jak opowiadali nam świadkowie tego zdarzenia, po otrzymaniu razu zwierzę uciekło głośno miaucząc z bólu. Karmicielka znalazła kotkę dopiero po kilku godzinach, ukrytą w krzakach. U weterynarza okazało się, że doszło do zwichnięcia stawu łokciowego w prawej łapce. Konieczne było nastawienie oraz unieruchomienie za pomocą opatrunku gipsowego.

Wyjaśnijmy, że potocznie zwichnięcie uznawane jest za mniej groźne niż złamanie. Nie wygląda tak spektakularnie na zdjęciu RTG. W rzeczywistości to bardzo poważny uraz, który może mieć duże konsekwencje. Oprócz bardzo bolesnego przesunięcia powierzchni stawowych często uszkodzeniu ulegają tkanki miękkie: torebka stawowa, okoliczne więzadła i ścięgna, które mogą się zagoić w sposób patologiczny i utrudniać funkcjonowanie na lata.

- Samo nastawienie tak małego kociego stawu wymaga precyzji, a jeśli nie do końca się uda, po czasie zwierzakowi grozi bolesne zwyrodnienie stawu, którego nie da się wyleczyć. Na szczęście Dzidzia próbuje opierać się na łapce, łokieć nie jest już opuchnięty, a malutka grzecznie znosi zabiegi. Mamy nadzieję, że uda jej się pomóc - mówią opiekunowie kotki z toruńskiej Fundacji Kot.

Sprawca został namierzony

Jest spora szansa, że mężczyzna, który skrzywdził Dzidzię nie pozostanie bezkarny. Działacze Toruńskiego Towarzystwa Ochrony Praw Zwierząt działają w tej sprawie. Nie chcą na razie ujawniać wszystkiego, co mają, by nie pomóc sprawcy w zacieraniu śladów.

- Mamy zeznania naocznego świadka, dane sprawcy oraz dokumentację medyczną. Zbieramy jeszcze dodatkowe informacje. Jesteśmy w trakcie przygotowywania zawiadomienie do prokuratury - informuje Piotr Korpal z Toruńskiego Towarzystwa Ochrony Praw Zwierząt. - Mamy nadzieję, że kotka jak najszybciej wróci do zdrowia. My postaramy się, aby sprawca poniósł sprawiedliwą karę będącą przestrogą dla innych. Za znęcanie się nad zwierzęciem, a takim czynem jest niewątpliwie kopanie i zadawanie bólu, grozi kara więzienia nawet do 5 lat.

W sieci założono zrzutkę na leczenie poszkodowanej kotki. Trzeba sfinansować między innymi koszty diagnostyki, w tym RTG, nastawienia zwichnięcia, założenia opatrunku gipsowego, badania krwi, rehabilitację oraz dodatkowy zabieg sanacji jamy ustnej.

Zbiórka działa pod linkiem: https://zrzutka.pl/exfrnf
Na koncie Dzidzi jest teraz niespełna 800 zł. Potrzeba prawie 3,2 tys. zł. Wraz z jej opiekunami - toruńską Fundacją Kot - apelujemy o wsparcie zbiórki dla skrzywdzonej kotki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto