Toruń. Na autostradzie zatrzymano cieżarówkę, która miała tylko jedną dobrą oponę. Był mandat i szykują się grzywny

Zobacz wideo: Zmiany w prawie. Będzie teraz mniej wypadków na drogach?

Kontrolę ciężarówek na autostradzie prowadzili funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego. Gdy zatrzymali zestaw rumuńskiego przewoźnika przewożący stalowe elementy - już po wstępnych oględzinach - byli pewni, że jego ogumienie jest w fatalnym stanie.

Jedna z opon posiadała tak duże uszkodzenia bieżnika, że powodowało to odsłanianie się warstw wewnętrznych, natomiast kolejne cztery opony zostały poddane badaniu miernikiem wysokości bieżnika i okazało się, że w każdym przypadku wynosi on mniej niż dopuszczalne 1,6 mm – informuje Inspekcja Transportu Drogowego.

Kierowca został ukarany mandatem karnym, a wobec przewoźnika drogowego oraz zarządzającego transportem wszczęto posterowania administracyjne. Na miejsce wezwano mobilny serwis, który na koszt właściciela auta wymienił uszkodzone ogumienie.

Między innymi również stan opon był przyczyną otrzymania mandatu przez innego kierowcę z województwa kujawsko-pomorskiego, który został zatrzymany do kontroli na jednej z dróg naszego regionu. Przewoził on materiały budowlane i podobnie jak w przypadku rumuńskiego pojazdu, również w tym wykryto na jednej z opon naczepy uszkodzenia bieżnika odsłaniające warstwy wewnętrzne ogumienia. Poza tym już wstępna kontrola techniczna i oględziny naczepy wykazały, iż tarcza hamulcowa jednego z kół ma pęknięcia dyskwalifikujące ją z użytkowania

Gdy natomiast zaczęto sprawdzać dokumenty pojazdu okazało się jeszcze, iż zarówno ciągnik jak i naczepa nie mają aktualnych badań technicznych. Pojazdy poruszały się po drogach publicznych bez nich od listopada ubiegłego roku.
Wobec przewoźnika oraz zarządzającego przedsiębiorstwem zostały wszczęte postępowanie administracyjne, a kierowcy wydano zakaz dalszej jazdy do czasu usunięcia stwierdzonych usterek technicznych.