Zobacz wideo: W styczniu w regionie niemal dwukrotnie wzrosła liczba wypadków z udziałem pieszych.
Wielki bałwan pod wieżowcem na Rubinkowie powstał nie po raz pierwszy. Podobnego pan Szymon zrobił też w ubiegłym roku, a mieszkańcy osiedla zadbali, by wyglądał godnie - ubrali go m.in. w fartuszek, a na szyi zawiesili korale. Wcześniej podobne śniegowe postaci mężczyzna robił w Gdańsku i Słupsku, gdzie mieszkał.
Gigantyczny bałwan na Rubinkowie w Toruniu
- Ten bałwan jest taki, jak najbardziej lubię. Zwykły, śniegowy, bez zbędnych ozdób. Patrzy na świat czarnymi oczami, uśmiecha się do zimowego słońca. Tylko nos z marchewki trochę mu się zepsuł i ciężko go wymienić, bo śniegowe kule pokryły się lodem - opowiada Szymon Szatkowski.
Polecamy
- Tanie obiady w Toruniu. Gdzie zjemy posiłek w rozsądnej cenie? Sprawdź
- Duże zmiany na starówce. Zobacz, które knajpy się zamknęły i co nowego się pojawiło
- Koniec marzeń o Hotelu Hilton w Toruniu? Stary Browar wciąż pusty [zdjęcia]
- Nastolatki zgwałcone na imprezie? Zabawa przy Szewskiej wymknęła się spod kontroli
Na duże opady śniegu mężczyzna czekał od początku zimy. Wraz z nim jego syn, któremu obiecał bałwana giganta. I gdy wreszcie w piątek zaczęło padać, pan Szymon zabrał się do roboty. Śniegowe kule toczył około dwóch godzin. Nie było jednak szansy, by w pojedynkę umieścił je jedna na drugiej.
- Trochę pomagał mi sąsiad, bardzo miły człowiek z Ukrainy. Potem przyszły kolejne osoby, bo we dwóch też byśmy nie dali rady. W sumie śniegowy brzuch i śniegową głowę montowaliśmy bałwanowi w pięciu chłopa - opowiada pan Szymon.
Na gigantycznego bałwana okoliczni mieszkańcy reagują bardzo pozytywnie - robią sobie z nim zdjęcia, oglądają go z zaciekawieniem, pokazują w mediach społecznościowych.
- Mamy nową, sezonową atrakcję na osiedlu - mówią.
Warto przeczytać
Pan Szymon dokładnie przejrzał prognozy pogody i jest przekonany, że jego dzieło przetrwa dość długo. Tym bardziej, że w skutek działania promieni słonecznych bałwan pokrył się warstwą lodu. A kiedy stopnieje, to zrobi nowego. Byleby tylko śniegu nie zabrakło.
- Marzy mi się jeszcze większy bałwan, ale to już wymaga więcej zachodu. Kule musiałby być większe i trzeba je chyba przy pomocy jakieś maszyny ustawiać jedna na drugiej. Pomyślę o tym na kolejną zimę - mówi mężczyzna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?