"Nowości" świętują swoje 55-lecie [wersja długa]
„Filip” od piątku w kinach. Część scen kręcono na starówce w Toruniu
Dramat wojenny „Filip”, choć do kin wchodzi dopiero w piątek, ma za sobą już oficjalną premierę z udziałem gwiazd i zbiera bardzo dobre opinie.
Polecamy
„W końcu drapieżne i przewrotne polskie kino historyczne! Kulm jr. znakomity w Tyrmandowskim łajdaku, stającym się bohaterem.” - pisze Łukasz Adamski z TVP Kultura.
„O cyniku z konieczności, czyli odmienny pejzaż wojenny. Świetnie zagrany, fascynujący, choć nie krystaliczny protagonista. Film nie bez wad, ale siedzi w głowie” - komentuje krytyk filmowy związany z portalem „Ekrany” Kamil Kalbarczyk.
"Filip" to opowieść o młodym, polskim Żydzie (w tej roli Eryk Kulm), który po tragicznej śmierci bliskich trafia do hitlerowskich Niemiec. Pracuje tam jako kelner, udaje Francuza i, mimo wojny, korzysta ze wszystkich uroków życia. Ta pozorna sielanka nie może jednak trwać wiecznie. W pewnym momencie życie mężczyzny zmienia się o 180 stopni.
W Toruniu film kręcono między innymi na Rynku Staromiejskim, w Dworze Artusa, przy ul. Piekary, Panny Marii, Podmurnej, Łaziennej oraz Mostowej. Do scen zatrudniono kilkuset statystów. Filmowcy pojawili się też w innych miastach - w Warszawie, we Wrocławiu czy Jeleniej Górze. Oprócz Eryka Kulma w dramacie zagrali m.in. Sandra Drzymalska, Robert Więckiewicz czy Maurycy Popiel. Za reżyserię odpowiada Michał Kwieciński, za produkcję Telewizja Polska oraz Akson Studio, a sam scenariusz oparto na powieści Leopolda Tyrmanda pod tym samym tytułem.
Polecamy
Toruń jak Strasburg w filmie „Doppelgänger. Sobowtór". Premiera jesienią
W "Filipie" Toruń zagrał Frankfurt, a w filmie „Doppelgänger. Sobowtór” - Strasburg. Reżyser Jan Holoubek określa go mianem "filmu szpiegowskiego".
- To historia o dwóch mężczyznach, którzy z zupełnie różnych pobudek poszukują swojej tożsamości. Przez dłuższy czas nie wiedzą o swoim istnieniu, a są nierozerwalnie złączeni od samego początku. Jeden drugiemu ukradł tożsamość, drugi jej poszukuje, jednak to ten pierwszy orientuje się, że właściwie nie wie, kim jest i że się zatracił w udawaniu kogoś innego – opowiada o filmie Jan Holoubek.
Akcja filmu dzieje się w latach 70. i 80 po dwóch stronach żelaznej kurtyny. Główne role w filmie reżyser powierzył Jakubowi Gierszałowi, aktorowi związanemu z Toruniem - to rodzinne miasto jego mamy, mieszkał tu jako nastolatek i ukończył tutejsze V Liceum Ogólnokształcące, a także Tomaszowi Schuchardtowi. Na ekranie zobaczymy też m.in.:
- Wiktorię Gorodeckają,
- Katarzynę Herman,
- Andrzeja Seweryna,
- a także zagraniczne gwiazdy, w tym Emily Kusche.
Zdjęcia do filmu trwały ponad 40 dni i odbywały się w Warszawie, Wrocławiu, Gdyni, Gdańsku, Sopocie, Bydgoszczy i w Toruniu - choć filmowcy spędzili tu jeden czerwcowy dzień, było bardzo intensywnie. Kręcili na Fosie Staromiejskiej, gdzie pojawiły się zabytkowe auta i francuskie napisy, przy ulicy Żeglarskiej czy na Przedzamczu.
Początkowo premiera produkcji miała się odbyć 24 lutego, ale ostatecznie przesunięto ją na jesień 2023 roku. - To decyzja producenta. Na razie datę premiery ustalono na 13 października, ale to może się jeszcze zmienić - zaznacza Agata Wojciechowska z NEXT FILM.
Polecamy
Producentem filmu jest TVN Grupa Discovery.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Jakie filmy kręcono w Toruniu?
Zobaczcie, jak Toruń prezentuje się jako plan filmowy. Oprócz filmów „Filip” oraz „Doppelgänger. Sobowtór” kręcono tu m.in.:
- „Prawo i pięć”,
- „Rejs”,
- „Rok spokojnego Słońca”,
- „Dżej dżej”,
- „Excentrycy”, czyli po słonecznej stronie ulicy”,
i wiele innych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?