Do zdarzenia doszło w godzinach 1.30-2.30. Na niebywałe zuchwalstwo pozwolił sobie kierowca samochodu Peugeot. Ignorując przepisy wjechał z dużą prędkością na Rynek Staromiejski w Toruniu i tam „popisywał się” sprawnością hamulca ręcznego podczas pokonywania zakrętów.
Czytaj także: Ecenter Copernicup. Pierwszy w Toruniu turniej e-sportu
Następnie odjechał ulicami Szeroką, Królowej Jadwigi i Św. Katarzyny ignorując wezwania strażników do zatrzymania się. Patrole zmotoryzowane Straży Miejskiej i Policji udały się w pościg za piratem drogowym w kierunku osiedla Rubinkowo, a potem na Bydgoskie Przedmieście, gdzie Peugeot zniknął z oczu funkcjonariuszy. Czujne oko pracowników monitoringu toruńskiej Straży Miejskiej zlokalizowało poszukiwany pojazd, który był zaparkowany przy ulicy Bydgoskiej.
Po rozpoznaniu terenu strażnicy rozpoznali kierowcę idącego ulicą Kraszewskiego, gdzie został przez nich ujęty. Dwudziestotrzylatek przyznał się do popełnionych czynów, jednak uważał, że był tylko sprawcą dobrej zabawy. Zwrócił się do funkcjonariuszy słowami: „Nigdy nie był Pan młody? To tylko taka młodzieńcza głupota”.
Zobacz także: Zimą 1929 roku w regionie były - 32 stopnie
Po przyjeździe patrolu policji i badaniu alkotestem okazało się, że młody kierowca miał jeden promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Policja.
NowosciTorun
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?