Toruń. Poparzony pomnik przyrody ma się lepiej. PGE jest gotowa pomóc w jego leczeniu

Dąb przy Przedszkolu Miejskim nr 5 i awaria ciepłociągu

Jeden z pierwszych toruńskich pomników przyrody, dąb który rośnie na terenie przedszkola przy ul. Dekerta, ma ok. 450 lat. Mógł więc już rosnąć, gdy w Lublinie Sejm uchwalał Unię Lubelską. Jako bardzo młode drzewo mógł zapuszczać korzenie w piaskach Mokrego, gdy w 1573 roku pod Warszawą szlachta wybierała króla. Na pewno przetrwał trzy szwedzkie i jedno rosyjskie oblężenia Torunia o zawieruchach XX-wiecznych nie wspominając. Mógł natomiast nie przetrwać awarii ciepłociągu, do której doszło w lipcu A. D. 2021. Od strony, gdzie woda z uszkodzonej rury zalała korzenie, drzewo zaczęło usychać.

O tej awarii pisaliśmy już kilka razy, podobnie jak o problemach z niedostateczną ochroną zieleni jakie pojawiają się podczas modernizacji sieci ciepłowniczej w Toruniu. Wygląda na to, że gorąca woda z ciepłociągu przy Głowackiego przelała czarę. Niedawno informowaliśmy o tym, że PGE będzie przy swoich inwestycjach współpracować z Biurem Ogrodnika Miasta. Dobre wieści płyną także z Urzędu Miasta. Dotyczą one również dębu.

Jakie kroki podjęły władze miasta po awarii ciepłociągu przy Głowackiego?

- Tuż po tym, gdy okazało się, że pomnikowy dąb ucierpiał w wyniku awarii sieci ciepłowniczej w rejonie ul. Głowackiego, prezydent Torunia zwrócił się do prezesa PGE Toruń z wnioskiem o włączenie się spółki we wsparcie badań i ewentualnych działań ratowniczych dotyczących tego cennego okazu przyrodniczego. Kilka dni temu takie zapewnienie o gotowości firmy do współpracy i pomocy uzyskał - mówi Małgorzata Litwin z Wydziału Komunikacji Społecznej i Informacji Urzędu Miasta Torunia. - Niezależnie od tego Biuro Ogrodnika Miejskiego prowadziło z firmą PGE rozmowy dotyczące szczegółowego ustalenia okoliczności zdarzenia: czasu awarii i naprawy ciepłociągu, temperatury wody, używanego barwnika i sposobu uwolnienia się wody do gruntu. Obecnie dąb jest stale obserwowany, a pojawiające się na nim młode listki dają nadzieję, że drzewo przetrwa "gorącą kąpiel". Po tym zdarzeniu BOM przyjrzało się również wnikliwie innym toruńskim osiedlom, na których w tej chwili prowadzone są prace ciepłownicze. W wyniku tych kontroli wstrzymano prace przy ul. Mickiewicza do czasu uzgodnienia projektu, a w rejonie ulic Gałczyńskiego, 700-lecia i Tuwima poinstruowano wykonawców prac o sposobach ochrony drzew oraz terenów zieleni oraz o konsekwencjach nieprzestrzegania przepisów w tym względzie.

Kiedy zostaną wznowione prace przy Mickiewicza?

Projekt wymiany sieci ciepłowniczej w ul. Mickiewicza już wpłynął do uzgodnienia. 26 sierpnia przedstawiciele BOM przeprowadzili wraz z projektantem wizję terenową. Prace w rejonie ul. Mickiewicza zostaną wznowione po uzgodnieniu wprowadzonych podczas wizji zmian.

Takie same procedury powinny także obowiązywać przy inwestycjach prowadzonych przez Toruńskie Wodociągi i w ogóle przy wszystkich przedsięwzięciach, które wiążą się z pracami ziemnymi prowadzonymi wśród zieleni.