Zobacz wideo: Budowa linii tramwajowej na JAR
We wtorkowe południe pod pomnikiem Mikołaja Kopernika na Rynku Staromiejskim w Toruniu odbyła się konferencja prasowa radnych KO: Margarety Skerskiej-Roman, Macieja Krużewskiego i Bartosza Szymanskiego. Jej tematem była utrata dochodów przez samorządy lokalne w związku ze zmianami podatkowymi.
Radni KO-PO krytykują rząd i prezydenta Zaleskiego
Według radnych KO, "panująca propaganda sukcesu i ocena, że rząd Prawa i Sprawiedliwości radzi sobie ze wszystkim, to blef". Według nich mieszkańcy powinni wiedzieć, że wcale tak różowo nie jest. Z wyliczeń przygotowanych przez Związek Miast Polskich wynika, że wartość strat miast członkowskich w latach 2019-2023 wyniesie prawie 28 mld zł. Toruń miał zaś zostać pozbawiony 354 684 632 zł. Są to środki przeznaczane na usługi publiczne i bieżące utrzymanie miasta. W tym czasie w ramach rekompensat Toruń otrzymał 47 636 449 zł (2021 rok, w ramach Polskiego Ładu). Planowana jest też wypłata kolejnych 41 649 203 w roku bieżącym (przesunięcie subwencji rozwojowej). Dodatkowo, od 2019 r. miasto musiało dopłacić do oświaty ponad 425 mln zł. W tym roku dołoży kolejne 170 mln zł. Dla porównania w latach 2015-2016 dopłacane było zaledwie 65 mln zł.
Polecamy
Jak zaznaczył radny Bartosz Szymanski, teraz dochodzą jeszcze ogromne podwyżki cen energii. Marże nakładane przez spółki energetyczne są setki razy wyższe niż w zeszłym roku, a ceny oderwane od rzeczywistości. W zeszłym roku Toruń zapłacił 9 mln zł za energię elektryczną, co dawało ok. 30 gr za 1 kWh. W bieżącym roku będzie musiał wydać aż 57 mln zł, co przekłada się na cenę 1,90 zł za 1 kWh.
Radni wystosowali trzy postulaty w celu usprawnienia finansowania samorządów:
- Pilne wdrożenie mechanizmów osłonowych dla polskich samorządów przed wysokimi cenami energii
- Doprowadzenie do uruchomienia funduszy z KPO
- Podjęcie rozmów z samorządowcami w celu reformy zasad finansowania samorządów
Polecamy
Radny PiS Michał Jakubaszek odpowiada
Po pierwsze mniejsze wpływy samorządu z podatku PiT wynikają ze zwiększenia kwoty wolnej od podatku dla obywateli. To rozwiązanie wdrożone przez PiS, o którym od lat mówiły wszystkie formacje polityczne od lewa do prawa. Różnica polega na tym, że PiS zrealizował tę obietnicę, a nie tylko o niej mówił. Dzięki temu więcej środków finansowych pozostaje w kieszeniach mieszkańców, którzy wydając je i inwestując, wpływają na utrzymanie wysokiego wzrostu gospodarczego i niskiego bezrobocia. Po drugie dynamika wzrostu gospodarczego w porównaniu do lat z czasów rządu PO-PSL jest nieporównywalnie wyższa, a co za tym idzie znacznie większe, są dochody samorządów z podatku CIT. Po trzecie skala dotacji i dofinansowań szeregu inwestycji w naszym mieście, płynąca wprost z budżetu państwa, powoduje, że w bilansie wszystkich powyższych kwot, Toruń wychodzi na plusie. Jest jednak czynnik zewnętrzny, na który nikt nie miał wpływu. To wzrost cen energii, który jest niemal całkowicie niezależny od państwa. Wojna wywołana przez Rosję na Ukrainie i zakręcenie kurka z gazem całej Europie, spowodowała wystrzelenie cen energii na niespotykaną dotąd skalę, a w konsekwencji także dużą inflację. Dzisiaj wszyscy ponosimy koszty szaleńczych działań Putina. - mówi toruński radny PiS
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?