Toruń. Remont dworców się oddala. Przetarg do powtórki

Na wizualizacjach wszystko wygląda ładnie. Elewacje się nie sypią, wewnątrz jest czysto, a przed toruńskim Dworcem Wschodnim nawet zielono. Opisy również są zachęcające. W przypadku Dworca Wschodniego projekt zakłada modernizację całego budynku oraz zagospodarowanie terenów przy stacji. Na parterze dworca znajdą się hol główny poczekalni, kasy biletowe, toalety oraz pomieszczenia usługowe. Na pierwszym piętrze planowany jest hostel. Modernizacja obejmie także sąsiadujący z dworcem budynek administracyjny oraz rozbiórkę schronu, który znajduje się między oboma budynkami. W jego miejscu powstanie przejście dla pasażerów.

Na parterze wyremontowanego Dworca Miejskiego mają się natomiast pojawić kasy, poczekalnia, toalety i pomieszczenia dla najemców. Na pierwszym piętrze planowane jest urządzenie hostelu. Wymieniony zostanie dach, a z częściowo rozebranej dobudówki, w której była apteka, powstanie letnia poczekalnia. Poza tym przy dworcu pojawi się nowy peron boczny z dodatkowym wejściem. Przebudowany zostanie także tunel wraz z prowadzącymi do niego schodami. Oba dworce mają być remontowane pod nadzorem konserwatora.

Wszystko pięknie, tylko kiedy wreszcie słowa staną się ciałem? O remontach obu budynków mówi się od lat. Różne były na to pomysły, wszystkie jednak prędzej czy później lądowały na ślepym torze. Inwestycyjna zwrotnica zgrzytnęła i skierowała wszystko na właściwy szlak w 2019 roku, gdy przedstawiciele Polskich Kolei Państwowych, Polskich Linii Kolejowych oraz władz miasta podpisali porozumienie i za modernizację stacji wraz z otoczeniem mieli wziąć się razem. Tak się w każdym razie wydawało, bo podpisując dokumenty przedstawiciele odpowiedzialnego za modernizację budynków PKP SA mieli nadzieję, że pierwsi pasażerowie skorzystają z wyremontowanych dworców w 2022 roku. Mamy już czerwiec A. D. 2022 remonty się jednak jeszcze nie zaczęły i wygląda na to, że jeszcze sporo czasu minie zanim ruszą.

Przypomnijmy, że przetarg na remont toruńskich dworców udało się kolejarzom ogłosić dopiero w lipcu 2021 roku. Rozstrzygnięcie było planowane pod koniec sierpnia, ale zostało przesunięte. Ostatecznie oferty zostały otwarte 2 września. W przetargu wystartowały trzy firmy: Trakcja SA z Warszawy, która wyceniła swoje usługi na 32 miliony 826 tysięcy złotych, toruńskie konsorcjum złożone z Przedsiębiorstwa Remontowo-Budowlanego AGAD i Firmy Handlowo-Usługowej ASC Andrzej Gadomski (33 miliony 515 tysięcy złotych), oraz firma MERX z Warszawy, która zaproponowała 33 miliony 920 tysięcy. Decydującym kryterium była cena, pod koniec ubiegłego roku przedstawiciele PKP ogłosili zatem, że wybrali najtańszą ofertę toruńską. Kilka tygodni termu okazało się jednak, że ostatni etap przetargu będzie trzeba powtórzyć.

- Na skutek odwołania jednego z oferentów Krajowa Izba Odwoławcza nakazała unieważnienie wyboru najkorzystniejszej oferty w postępowaniu oraz ponowne badanie ofert, z uwzględnieniem oferty złożonej przez spółkę Trakcja S.A. - wyjaśniał wtedy na naszych łamach Bartłomiej Sarna z Wydziału Współpracy z Mediami PKP S. A. - W związku z tym komisja przetargowa rozpoczęła ponownie procedurę wyboru wykonawcy w postępowaniu na przebudowę dworców Toruń Wschodni i Toruń Miasto. Rozstrzygnięcie przetargu nastąpi po zakończeniu prac przez komisję przetargową.

Komisja pracowała kilka miesięcy, my czekaliśmy na wynik. Nie doczekaliśmy się. Co więcej, przetarg dotyczący remontu toruńskich dworców zniknął z listy zamówień publicznych. Co się stało?

- Budynki dworców Toruń Wschodni i Toruń Miasto będą kompleksowo przebudowywane w ramach Programu Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023. Jeszcze latem tego roku planujemy ponownie ogłosić przetarg na wybór wykonawcy prac budowlanych dla niniejszych inwestycji - zapewnia Agnieszka Jurewicz z Wydziału Współpracy z Mediami PKP SA.

Miejmy nadzieję, że nowy przetarg uda się rozstrzygnąć szybciej niż poprzedni. Program Inwestycji Dworcowych dotyczy lat 2016 - 2023, czyli w przyszłym roku się kończy.