Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Rozbój z kastetem na starówce! 20-latek skazany na bezwzględne więzienie

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
123rf/Polska Press (wszystkie fot.)
20-letni Hubert K. ma trafić na 3 lata i 2 miesiące do więzienia - taki wyrok wydał Sąd Okręgowy w Toruniu. Młodzieniec dopuścił się rozboju na przechodniu z użyciem niebezpiecznego narzędzia - kastetu. Orzeczenie jest jednak nieprawomocne.

Budowa linii tramwajowej na JAR

od 16 lat

Hubert K. sądzony był przed sądem okręgowym, a nie rejonowym, bo rozbój z użyciem broni palnej lub innego niebezpiecznego narzędzia to zbrodnia - czyn, za który grozi kara nie mniejsza niż 3 lata więzienia. Dwudziestoletni dziś torunianin tymczasem napadł na przechodnia z kastetem w ręku, który właśnie kwalifikowany jest jako takie narzędzie.

Zobacz koniecznie

Co się wydarzyło przy w okolicy Wałów generała Sikorskiego?

Do dramatycznych wydarzeń doszło na toruńskiej starówce 18 września 2021 roku. Dokładniej - w okolicy ul. Wały gen. Władysława Sikorskiego.

19-letni wówczas Hubert K. zaatakował tu wówczas przechodnia. Miał przy sobie kastet i nie działał sam. Sprawę jego kompana jednak sąd wyłączył do odrębnego postępowania.

Jak ustalono w toku procesu, Hubert K. doprowadził ofiarę do stanu bezbronności. Napadnięty mężczyzna w obawie własne życie i zdrowie wydal napastnikom markowy zegarek, warty ok. 600 zł. Szczęśliwie, na tym się skończyło - żadnych obrażeń nie odniósł.

Proces i surowy wyrok: ponad 3 lata bezwzględnego więzienia

Sprawcy rozboju zostali ustaleni i zatrzymani. W stan oskarżenia postawiła ich Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum Zachód. Jak wspomnieliśmy, Sąd Okręgowy w Toruniu sprawę kompana Huberta K. wyłączył do odrębnego postępowania.

7 listopada br. sędzia Wojciech Pruss ogłosił wyrok. Uznał Huberta K. za winnego dokonania rozboju z niebezpiecznym narzędziem w ręku (art. 280 par. 2 Kodeksu karnego) i skazał go na 3 lata i 2 miesiące bezwzględnego więzienia. Nałożył tez na dwudziestolatka obowiązek naprawienia szkody pokrzywdzonemu.

Polecamy

Wyrok ten jest jednak nieprawomocny. Jak przekazano nam w sądzie, wniosek o jego uzasadnienie na piśmie złożył adwokat Mateusz Kowalkowski - obrońca z urzędu młodego mężczyzny. Taki wniosek może świadczyć o chęci apelacji. Skontaktowaliśmy się z prawnikiem, ale odmówił nam informacji na ten temat, wskazując jako dysponenta woli w tej materii swojego klienta przebywającego obecnie w zakładzie karnym w Potulicach.

Do tematu wrócimy.

WARTO WIEDZIEĆ. Taki rozbój to zbrodnia, zagrożony karą nie mniejszą niż 3 lata więzienia

  • *Art. 280 Kodeksu karnego przewiduje, że:
  • par. 1 "Kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12".
  • par. 2 "Jeżeli sprawca rozboju posługuje się bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem lub środkiem obezwładniającym albo działa w inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu lub wspólnie z inną osobą, która posługuje się taką bronią, przedmiotem, środkiem lub sposobem, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3".
  • *Za podobnie niebezpieczne przedmioty uważa się te, których użycie zagraża śmiercią lub uszczerbkiem na zdrowiu człowieka. W orzecznictwie sądów powszechnych wśród tego rodzaju przedmiotów wymienia się między innymi garnek, butelkę, substancje żrące, prąd elektryczny, gruby kij, łańcuch, kastet, łom, a nawet samochód, którym sprawca najechałby lub potrącił pokrzywdzonego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska