Miejscowi kierowcy alarmują, że podróżni w drodze nad morze i z powrotem w związku z dramatyczną sytuacją na bramkach w Nowej Wsi, zjeżdżają z autostrady w okolicach Torunia. Jadący nad morze zjeżdżają w Ciechocinku i wracają w Turznie lub Lubiczu. Odwrotnie robią ci wracający znad morza. W efekcie tworzą się korki na feralnym skrzyżowaniu ze światłami w Grębocinie, Olimpijskiej i Szosie Lubickiej. Blokuje się również dojazd do nowego toruńskiego mostu.
Sam operator w oficjalnych komunikatach m.in. na Twitterze zaleca podróżnym zjazd w Lubiczu!
Policjanci potwierdzają obserwacje kierowców
- Kierowcy radzą sobie na różne sposoby z korkami na autostradzie - mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji. - Nikomu jednak nie możemy nakazać jazdy autostradą przez cały czas. Obserwujemy wzmożony ruch w Toruniu, ale tworzące się zatory nie są zbyt wielkie i uciążliwe.
Okazuje się, że rokrocznie sierpień jest rekordowy pod względem natężenia ruchu na autostradzie. Składają się na to długie weekendy w okolicach 15 sierpnia i szczyt sezonu urlopowego.
Jak się dowiedzieliśmy, średnie dobowe natężenie pojazdów w lipcu tego roku wynosi 69600.
W ostatnią sobotę lipca z autostrady skorzystało aż 87 000 pojazdów, natomiast w niedzielę 31 lipca było to 81 800 pojazdów. To i tak daleko do dotychczasowego rekordu z 17 sierpnia 2014 r., kiedy A1 przejechało aż 93 000 aut. W ubiegłym roku najwyższe natężenie odnotowano 8 sierpnia i wyniosło one 92 000 pojazdów.
Bramki będą otwarte?
Jak informuje Ministerstwo, w porozumieniu z koncesjonariuszem, spółką GTC, podjęto decyzję o umożliwieniu tymczasowego otwierania bramek zjazdowych w punktach poboru opłat na odcinku Gdańsk - Toruń autostrady A1. Bramki otwierane będą w okresie wakacyjnych weekendów jedynie w sytuacjach wyjątkowych, w związku z wystąpieniem nadmiernych utrudnień dla podróżnych. Decyzje o ewentualnym podniesieniu szlabanów będzie podejmował operator, w zależności od aktualnej sytuacji na bramkach w punktach poboru opłat. Szlabany mogą być otwierane czasowo i wyłącznie w sytuacjach wyjątkowych. Dlaczego bramki w tym sezonie nie podnosiły się za darmo? To proste, w tej sytuacji GTC jako operator nie otrzyma żadnych rekompensat z tytułu niepobierania opłat. Natomiast w celu upłynnienia ruchu zostały zaokrąglone stawki za przejazd pełnym odcinkiem z 29,90 zł na 30 zł.
Czytaj też Autostrada wpycha do miasta samochody
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?