Toruń. Samochody MPO blokują ulice na starówce

Pan Henryk w ostatni piątek musiał coś pilnie załatwić w banku. Pech chciał, że jego główna siedziba znajduje się w samym centrum Torunia, przy ul. Szerokiej. Mężczyzna przyjechał na starówkę samochodem od strony Bulwaru Filadelfijskiego. Wjechał w ul. Mostową i tu spotkała go przykra niespodzianka.

Zobacz galerię: Toruń o poranku

- Przejechałem przez bramę i stanąłem w sznureczku aut. Nie wiedziałem, co się stało, czy ktoś wyjeżdża, czy próbuje zaparkować - opowiada mężczyzna. - Kiedy przez dłuższą chwilę samochody nie posunęły się nawet o cal, wyszedłem z auta. Jeden z przechodniów powiedział mi, że sobie jeszcze poczekam, bo na ul. Ciasnej stoi śmieciarka i odbiera odpady z kamienic.

Blokada na starówce

Pracownicy MPO robili swoje i wcale się z pracą nie ociągali. Mimo to sznureczek aut rósł. Kiedy śmieciarka pojechała dalej, korek był już nie tylko na ul. Mostowej i Ciasnej, ale również na Łaziennej, która jest wyjazdem ze starówki. Zablokowane samochody stały też przy ul. św. Janów.

Czytaj też Sprzątanie świata w Toruniu

- Zrobił się jeden wielki kocioł. To chyba spore nieporozumienie, że wielkie wozy MPO pojawiają się na wąskich uliczkach starówki w południe, kiedy pełno tam ludzi i aut - mówi pan Henryk. - Chyba o wiele rozsądniej byłoby wysyłać śmieciarki wcześnie rano albo wieczorem. Nie rozumiem dlaczego szefostwo MPO tak tego nie rozwiąże. No i jeszcze warto rozważyć możliwość kierowania na starówkę mniejszych samochodów.

O wyjaśnienie tej sprawy poprosiliśmy Magdalenę Krzyżanowską, rzeczniczkę Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Toruniu.

- Ze starówki odpady odbieramy codziennie od poniedziałku do soboty w godzinach 6 - 14. Niestety, nie ma możliwości, abyśmy ze wszystkich miejsc zabierali je wczesnym rankiem. Lokale na starówce otwierane są w różnych godzinach, dlatego odbiór odbywa się w ciągu całego dnia, do godzin popołudniowych - wyjaśnia rzeczniczka.

Załatwione na Mokrem

Co się natomiast tyczy śmieciarek pracujących na starówce, to w tym rejonie miasta działają mniejsze niż standardowe wozy. I co ważne dla wszystkich kierowców, sytuacja już wkrótce się poprawi, a korki znikną.

- Po sezonie letnim, kiedy ze starówki znikną ogródki, ruch naszych śmieciarek będzie odbywał się szybciej i bardziej płynnie. Bywa, że ogródki utrudniają nam przejazd. Obecnie, kiedykolwiek byśmy nie podjechali, będzie to niestety utrudniało w jakimś stopniu przejazd innym użytkownikom - dodaje Magdalena Krzyżanowska.

Podobny jak na starówce problem przed dwoma laty zgłaszali kierowcy z Mokrego. Chodziło o wąską i jednokierunkową ul. Sucharskiego, którą w godzinach porannego szczytu blokowały wielkie auta MPO. Przy tej ulicy znajduje się Przedszkole Miejskie nr 16, gdzie do godziny ósmej rano rodzice muszą dowieźć dzieci. W sąsiedztwie jest też Zespół Szkół nr 7 przy ul. Bażyńskich oraz przedszkole nr 15 i publiczny żłobek.

Kiedy w tym samym czasie drogę blokowała śmieciarka, robił się wielki korek. Po naszej interwencji sytuację udało się rozwiązać. Potężne wozy MPO nie pojawiają się już w okolicach przedszkola około ósmej rano.