Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Spór wokół lodowiska Tor-Tor. Jak długo nie będzie lodu?

Wojciech Pierzchalski
Wojciech Pierzchalski
17 stycznia przedstawiciele trenujących na Tor-Torze oraz MOSiR podjęli decyzję o przedstawieniu swojego zapotrzebowania na taflę do końca tygodnia.
17 stycznia przedstawiciele trenujących na Tor-Torze oraz MOSiR podjęli decyzję o przedstawieniu swojego zapotrzebowania na taflę do końca tygodnia. Grzegorz Olkowski
Płyta główna lodowiska Tor-Tor w Toruniu będzie rozmrażana z końcem kwietnia. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zapewnia, że to, kiedy zostanie zamrożona z powrotem, zależy od zainteresowania klubów.

"Nowości" świętują swoje 55-lecie

od 16 lat

Burza wokół toruńskiego lodowiska wybuchła na początku stycznia, kiedy dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Marek Osowski ogłosił, że tafla zostanie rozmrożona w kwietniu, a zamrożona ponownie w sierpniu. Kierownictwo MOSiR-u utrzymuje, że rozmrożenie lodowiska w okresie wiosennym jest konieczne ze względu na oszczędności - niewielkie, jego zdaniem, zainteresowanie treningami na lodzie w tym czasie nie pozwoli na pokrycie kosztów funkcjonowania Tor-Toru.

Krytycy takiego rozwiązania zwracają uwagę, że w Bydgoszczy przerwy w funkcjonowaniu lodowiska są dużo krótsze. "Dlaczego w Bydgoszczy można, a w Toruniu się nie da?" - pytali rodzice młodych łyżwiarzy na konferencji prasowej dyrektora MOSiR, kiedy ogłoszono terminy funkcjonowania lodowiska. - MOSiR w Toruniu jest zakładem budżetowym i nie jest w 100 proc. finansowany z budżetu gminy. Mamy jedynie pewną część zrekompensowaną z budżetu miasta, resztę musimy zarobić. W Bydgoszczy miasto finansuje działalność lodowiska w całości - odpowiadał dyrektor Osowski.

Dodatkowo w tym roku powtórne zamrożenie głównej tafli opóźni remont Tor-Toru. Na lodowisku wymieniono już bandy, ale w kolejce czeka montaż nowego oświetlenia, remont szatni i wymiana maszynowni.

Polecamy

Środowisko się oburzyło, radni zapowiedzieli rozmowy

Korzystające z Tor-Toru kluby hokejowe i łyżwiarskie wskazują, że przez lata przerwa "rozmrożeniowa" na Tor-Torze była dużo krótsza niż ta zapowiedziana na 2023 rok - z tafli można było korzystać już w lipcu, a nie dopiero w sierpniu. Głos w tej sprawie zabrała Sylwia Nowak-Trębacka, dwukrotna olimpijka, która po zakończeniu kariery sportowej przeniosła się do Torunia i została trenerką łyżwiarstwa. Prowadziła m.in. parę Natalię Kaliszek - Maksym Spodyriew, dwukrotnych olimpijczyków.

- Czy wyobrażacie sobie fakt, że reprezentacja Polski w piłce nożnej zostaje pozbawiona dostępu do boiska na pięć miesięcy? Albo kadra pływaków nie będzie miała dostępu do basenu przez pięć miesięcy? (...) Głęboko wierzę, że jest jeszcze choćby cień szansy na spotkanie i konstruktywną rozmowę, a być może w konsekwencji na zmianę decyzji. Z serca proszę, nie skazujcie sportów lodowych w Toruniu na śmierć! - pisała w mediach społecznościowych Sylwia Nowak-Trębacka.

Polecamy

MOSiR rozmawia z klubami

We wtorek 17 stycznia MOSiR i Wydział Sportu Urzędu Miasta zorganizowali na Tor-Torze spotkanie z przedstawicielami klubów korzystających z Tor-Toru. Wziął w nim też udział przewodniczący Rady Miasta, Marcin Czyżniewski.

- Obie płyty lodowiska, będą rozmrażane od końca marca (płyta treningowa) i końca kwietnia (płyta główna), a więc dokładnie tak, jak w poprzednich latach - poinformował po spotkaniu w mediach społecznościowych Marcin Czyżniewski. - Otwarta pozostaje kwestia mrożenia tafli, wiadomo, że z uwagi na modernizację obiektu, nie będzie to możliwe w połowie lipca, jak było to do tej pory, data ta zależy też od zapotrzebowania ze strony klubów.

Data zamrożenia lodowej tafli latem ma zapaść w przyszłym tygodniu. Do końca obecnego kluby mają przedstawić swoje oczekiwania.

- Kluby do końca tygodnia przedstawią nam swoje potrzeby i wtedy będziemy podejmować decyzję - dodaje Marek Osowski, dyrektor MOSiR-u. - Na pewno tafla nie zostanie zamrożona w lipcu z uwagi na zaplanowane remonty. Zostanie zamrożone na początku sierpnia, jeżeli kluby zgłoszą dzienne zapotrzebowanie na 11 godzin. W innym przypadku tafla będzie dostępna w połowie sierpnia.

Jeszcze przed spotkaniem na spotkaniem głos w sprawie lodowiska zabrali radni Platformy Obywatelskiej Bartłomiej Jóźwiak i Łukasz Walkusz oraz były hokeista Janusz Modzelewski. Ten ostatni wskazywał, że długa przerwa w dostępie do lodowiska utrudni zawodnikom przygotowania do nowego sezonu. Podkreślał, że trening poza lodem nie zastąpi tego lodowego.

– Przerwa w funkcjonowaniu lodowiska powinna być jak najkrótsza. Powinniśmy iść drogą Bydgoszczy, gdzie przerwa jest liczona w tygodniach, a nie w miesiącach – mówił Bartłomiej Jóźwiak.

Z kolei Łukasz Walkusz zauważył, że w porozumieniu wypracowanym przez radnych z prezydentem Michałem Zaleskim dotyczącym budżetu na 2023 rok, strony określiły, że oszczędności nie dotkną m.in. młodzieży, a więc także tej trenującej na Tor-Torze. – Będziemy prowadzili bardzo twarde i zdecydowanie rozmowy z panem prezydentem na ten temat - zapowiedział radny Walkusz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska