Nowe fakty dotyczące 47-letniego Adama K. z Torunia przerażają. Jasno pokazują, że państwo nadal nie radzi sobie z przestępstwami seksualnymi wobec dzieci.
W czerwcu wyszedł z więzienia, w sierpniu za to samo trafił do aresztu! System nie działa
Dwa dni temu "Nowości" donosiły, że Adam K. został zatrzymany w schronisku dla bezdomnych w Toruniu dzięki akcji łowców pedofili. Szybko i sprawnie zadziały policja i prokuratura. Mężczyzna usłyszał zarzut nakłaniania dziecka do obcowania płciowego (był przekonany, że koresponduje z 11-latką, ale była to dorosła osoba podstawiona przez łowców pedofili)i został tymczasowo aresztowany.
Wówczas wiedzieliśmy, że Adam K. w przeszłości odsiadywał już letnią karę więzienia za seksualne wykorzystanie dziecka. Wyszedł po niej na wolność w 2017 roku. Potem był jeszcze o takie czyny oskarżony, ale Sąd Rejonowy w Toruniu go uniewinnił i skazał "tylko" za posiadanie dużej ilości narkotyków.
A jakie są najnowsze informacje? Adam K. 7 czerwca br. skończył odbywać karę pozbawienia wolności (1,5 roku) za czyn podobny, który obecnie mu się zarzuca, czyli nakłanianie małoletniej do obcowania płciowego, a także prezentowanie pornografii. Do przestępstwa doszło wtedy w Lubrańcu (powiat włocławski), a wyrok wydal sąd we Włocławku.
-Karę tę Adam K. odbył w systemie terapeutycznym - przekazuje "Nowościom" prokurator Joanna Becińska, kierująca Prokuraturą Rejonową Toruń Wschód.
A zatem: w czerwcu Adam K. wyszedł na wolność po drugim już życiu wyroku związanym z przemocą seksualną wobec dzieci, a już w sierpniu został zatrzymany za identyczne czyny. W poniedziałek (19.08) Sąd Rejonowy w Toruniu przychylił się do wniosku prokuratury i mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
-Sprawa jest rozwojowa. Zabezpieczyliśmy telefon Adama K. - nie kryje prokurator rejonowa. - W przyszłości na pewno podejrzany będzie opiniowany przez psychiatrów, a następnie prawdopodobnie przez seksuologów.
W Lubrańcu wabił na seks 12-latkę. Tam też wpadł dzięki łowcom pedofili
Za co dokładnie siedział ostatnio Adam K. w więzieniu? Tam wabił na seks 12-letnią dziewczynkę. Mężczyznę wytropiła Fundacja „Dzieciak w sieci”. Do zatrzymania przestępcy w Lubrańcu doszło 15 października 2022 roku. Zanim na miejsce przyjechali policjanci, z mężczyzną spotkali się przedstawiciele Fundacji zajmującej się tropieniem pedofilów.
Na Facebooku zamieścili filmik ze spotkania z mężczyzną w powiecie włocławskim. Wynika z niego, że Adam K. z Torunia przez pewien czas prowadził ożywioną korespondencję w mediach społecznościowych z - jak myślał - 12-letnią dziewczynką.
Mężczyzna już na samym początku powiedział jej, ile ma lat i dodał, że chciałby pisać o wszystkim. Zaznaczył też, że najlepiej będzie, jeżeli nikt nie będzie wiedział o ich korespondencji. Dość szybko zapytał o to, czy jest otwarta na tematy związane z seksem i przekazał, że "może ją nauczyć".
Fundacja tak opisała sprawę na Facebooku: „Prowadził żywą korespondencję z 12 latką, rozmawiał na tematy seksualne, wysyłał swoje nagie zdjęcia, filmiki z masturbacją, nakłaniał dziecko do masturbacji, domagał się nagich zdjęć. Wysyłał filmy pornograficzne oraz planował realne spotkanie z dzieckiem”. Dodajmy, ze po przesłaniu nastolatce zdjęć i filmików, mężczyzna prosił, by je skasowała.
Za te przestępstwa Adam K. prokuratorskie zarzuty usłyszał 16 października 2022 roku. A jaki wyrok usłyszał?
Wyrok: kara w systemie terapeutycznym i wpis do rejestru. Nic to nie dało?
Proces Adama K. toczył się w Sądzie Rejonowym we Włocławku. 3 marca 2023 roku sąd wydał wyrok (uprawomocnił się 11 marca). Zatrzymany w Lubrańcu mężczyzna został skazany na rok i sześć miesięcy pozbawienia wolności. Na poczet kary zaliczono mu okres zatrzymania - od 15 października 2022 do 3 marca 2023.
„Sąd wymierzył mu karę pozbawienia wolności na okres 18 miesięcy w trybie terapeutycznym. Dodatkowo trafił do Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. Dzięki ciężkiej i skrupulatnej pracy naszych wabików, zebraniu bardzo mocnego materiału dowodowego sprawa bardzo szybko trafiła na wokandę i została zakończona wyrokiem skazującym. Wszystko trwało zaledwie pięć miesięcy” - poinformował po wyroku redakcję "Gazety Pomorskiej" członek fundacji „Dzieciak w sieci”.
Dziś prokurator rejonowa z Torunia potwierdza taki kształt wyroku, mając dostęp do karty karnej Adama K. Dodając, że sąd orzekł także, iż Adam K. mężczyzna ma przejść terapię seksuologiczną i terapię uzależnień. Zasądził również obligatoryjne w takich przypadkach zakazy prowadzenia działalności, wykonywania zawodu i zajmowania stanowisk związanych z wychowaniem czy opieka nad dziećmi.
WAŻNE. Teraz Adam K. sądzony będzie już jako recydywista
- Sprawa Adama K. w ocenie prokuratury jest rozwojowa. Możliwe, że usłyszy kolejne zarzuty.
- W przyszłości sądzony będzie jak recydywista. Ma już na koncie dwa wyroki dotyczące przestępstw o podłożu seksualnym wobec dzieci. Wyrok "w recydywie" zawsze łączy się z surowszą karą.
Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?