Zobacz video: Nowe objawy koronawirusa
Toruń. Prosto z ulicy wszedł do szpitala. Wszystko na oczach internautów
W weekend do sieci trafił filmik, na którym widać jak mężczyzna wraz ze znajomymi prosto z ulicy wchodzi do szpitala miejskiego przy ul. Batorego w Toruniu. Transmisję na żywo prowadzoną m.in. na Facebooku zobaczyło ponad tysiąc osób.
Polecamy
Toruń. W pandemii każdy może wejść do szpitala?
Osoby, które nagrały film i wrzuciły go do sieci, by w taki kompletnie nieodpowiedzialny sposób nabić sobie trochę "lajków", pokazały przy okazji, że do szpitala miejskiego w Toruniu w pandemii może wejść każdy. Czwórka ludzi bez maseczek na twarzach weszła do lecznicy wejściem "B". Przy drzwiach bohater filmu i jego znajomi zostali zatrzymani najprawdopodobniej przez kogoś z ochrony - w tle słychać męski głos. Usłyszeli, że nie mogą wejść na teren szpitala, ale nie zwracając uwagi na to ostrzeżenie poszli dalej.
Szli pustym korytarzem, mijając pracownię USG i komentując, że tak wyglądają dziś przepełnione szpitale w pandemii. Na filmie widzimy też jak mężczyzna zaczepia na schodach medyka i nieskładnie próbuje go zapytać o sytuację covidową w lecznicy i liczbę zajętych miejsc. Lekarz odpowiada, że nie może rozmawiać i idzie na górę.
Polecamy
"Suweren przyszedł na kontrolę". Szokujący film z toruńskiego szpitala
"Obchód" - krzyczy w tle kolega mężczyzny, który chodzi po szpitalnych oddziałach i zagląda do sal, w których leżą chorzy, starsi pacjenci. Ich także widzimy na filmie, podobnie jak lekarzy i pielęgniarki siedzących bez masek w pokoju lekarskim. Mężczyzna pyta ich, gdzie mają maseczki - choć sam jej nie ma - i idzie dalej. Gdy ktoś z personelu zaczepia go na korytarzu i pyta, co robi na oddziale, filmowiec odpowiada, że "suweren przyszedł na kontrolę".
Następnie cztery osoby udają się na oddział chirurgii ogólnej i onkologii, gdzie też filmują pacjentów i personel. Wychodzą szybko, gdy jedna z salowych mówi, że nie wolno im tam przebywać. Grupa zatrzymuje się przed zamkniętym oddziałem covidowym, po czym za chwilę wychodzi kobieta - lekarka lub pielęgniarka i pyta : "Kto państwa tutaj wpuścił?".
Toruń. Pacjenci Szpitala Miejskiego z zażaleniami. Sprawa w prokuraturze
Na końcu filmu ze szpitala miejskiego w Toruniu, który w weekend trafił do Internetu widzimy też pacjenta chętnie opowiadającego grupie ludzi spacerujących bez masek o opiece medycznej w lecznicy, czy jedzeniu. Mężczyzna żali się też, że trzeba tam płacić za telewizję.
Nagranie udostępnione m.in. na Facebooku poruszyło wiele osób, które pytają wprost: Co na to szpital? Jak to możliwe, że w czasie pandemii do szpitala, gdzie leżą pacjenci w ciężkim stanie można wejść z ulicy? Jednakże inni internauci zwracają też uwagę na to, że mężczyzna i jego znajomi, których możemy oglądać na filmie nie mają maseczek i mogą zarażać innych. Pytań w tej sprawie jest wiele, ale jest też reakcja szpitala.
- Złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury. To mój jedyny komentarz w tej sytuacji - mówi Kamila Chyzińska, rzeczniczka Specjalistycznego Szpitala Miejskiego w Toruniu.
Rzeczniczka w rozmowie z "Nowościami" podkreśla, że do szpitala jest kilka wejść m.in. wejście "B", przez które wchodzą pacjenci na planowe zabiegi. W weekendy w lecznicy otwarte jest też wejście na tomografię komputerową. Tych drzwi nie wolno zamykać. Ale czy to oznacza, że do szpitala miejskiego może wejść każdy? Na to pytanie nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Polecamy
Toruń. Szpital na Bielanach zamknięty dla nieupoważnionych?/sc]
Ten sam filmowiec w miniony weekend próbował też dostać się do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, ale tam najprawdopodobniej nie udało mu się wejść, ponieważ filmiku nie ma. Być może dlatego, że niemal przy każdym wejściu do szpitala jest ochrona i nawet personel musi wchodzić na dyżur przez odpowiednia wejścia.
- Od początku pandemii na teren szpitala nie mogą wchodzić osoby nieupoważnione. Dla pacjentów jest osobne wejście, a ich bliskich obowiązuje zakaz odwiedzin. W wyjątkowych sytuacjach np. gdy pacjent jest w bardzo ciężkim stanie, wpuszczamy do niego pojedynczo bliskie osoby - informuje dr Janusz Mielcarek, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?