Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Szpital nie przyjął chorej na oddział

Mariola Lorenczewska
Mariola Lorenczewska
izba przyjęć specjalistyczny szpital miejskiizba przyjęć specjalistyczny szpital miejski
izba przyjęć specjalistyczny szpital miejskiizba przyjęć specjalistyczny szpital miejski Sławomir Kowalski
Chora kobieta trzykrotnie była przewożona do szpitala przez pogotowie. Za każdym razem lekarze odmawiali przyjęcia jej na oddział.

- Co robić? Do kogo się zwrócić? - zastanawia się pan Andrzej (imię zmienione), którego żona kilkakrotnie była odsyłana z izby przyjęć Specjalistycznego Szpitala Miejskiego w Toruniu.

Zawiozło pogotowie

- W zeszły piątek około godz. 5 rano żona moja Marzena, lat 70, zemdlała w domu i pogotowie ratunkowe odwiozło ją do szpitala miejskiego przy ul. Batorego - relacjonuje nam mężczyzna. - Po kilkugodzinnym pobycie na izbie przyjęć została wypisana z odmową przyjęcia do szpitala ze stwierdzeniem, iż nie kwalifikuje się do leczenia, chociaż faktyczny stan zdrowia był taki sam, jak przed przyjęciem. W wypisie wpisano, iż omdlenie powstało w wyniku chwilowego spadku ciśnienia u chorej.

Zobacz galerię: Urwana ręka i krew w Urzędzie Wojewódzkim. Spokojnie, to tylko ratownicy pokazywali jak udzielać pierwszej pomocy

Decyduje lekarz

Jak dodaje mężczyzna, po dwóch dniach z powodu pojawienia się ponownego stanu bliskiego omdlenia jego żona została ponownie skierowana do szpitala przez lekarza w Citomedzie. Po kilkugodzinnym pobycie na izbie przyjęć znów nie została przyjęta do szpitala, mimo odczuwania silnych bólów brzucha, gdyż „wszystkie przeprowadzone badania nie kwalifikują do leczenia szpitalnego”.

Następnego dnia ok. godz. 8.30 podczas wizyty u lekarza rodzinnego 70-letnia kobieta została ponownie skierowana do szpitala z uwagi na stan bliski omdlenia i bóle w rejonie brzucha i klatki piersiowej.

- O godz.11.45 otrzymałem wiadomość, iż żona nie została przyjęta i zostanie odwieziona do domu z zaleceniem leczenia psychiatrycznego, ponieważ powodem wszelkich bólów i omdleń jest ponoć podłoże psychiczne - zaznacza mąż pacjentki. - Chciałbym zaznaczyć, iż żona oczekuje na wykonanie gastroskopii z uwagi na podejrzenie choroby układu pokarmowego, a w trakcie badań szpitalnych nie wykonano tego badania, tylko prześwietlenie. Dlatego uważam, że zdiagnozowanie psychicznych przyczyn tego stanu chorej, bez wykonania wszystkich niezbędnych badań jest nieprawidłowe. Prosiłbym o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji, bo nie wiem, co o tym myśleć.

**

Czytaj też Bliscy Katarzyny Przygody walczą o jej wybudzenie ze śpiączki**

13 tysięcy odmów

O odniesienie się do tego konkretnego przypadku poprosiliśmy dyrekcję Specjalistycznego Szpitala Miejskiego.

- Rzeczywiście, pacjentka była u nas trzykrotnie. Miała przeprowadzony szeroki zakres badań diagnostycznych, wraz z tomografią komputerową oraz badania laboratoryjne - tłumaczy Krystyna Zaleska, dyrektor szpitala. - Była konsultowana przez specjalistów, neurologa, chirurga i kardiologa. Każdy z trzech różnych lekarzy dyżurnych, który ją badał, stwierdził, że nie ma potrzeby zatrzymywania jej w szpitalu. Nie wskazywały też na to wyniki badań. Trudno powiedzieć, jak zachowałby się czwarty lekarz.

Jak dodaje dyrektor Krystyna Zaleska, w ciągu roku mają 15 tysięcy hospitalizowanych pacjentów i 13 tysięcy odmów przyjęcia do szpitala. Za każdym razem decyzję podejmuje nie lekarz kierujący ale lekarz dyżurny, przyjmujący. Jeśli ta pacjentka nadal źle się czuje, ma dolegliwości ze strony układu pokarmowego, powinna skontaktować się ze szpitalem.

Prośba o uzasadnienie

A co w kwestii przyjęć i odmów przyjęć do szpitala wynika z przepisów? - zapytaliśmy w Narodowym Funduszu Zdrowia.

- O przyjęciu pacjenta do szpitala zawsze decyduje lekarz dyżurny izby przyjęć czy szpitalnego oddziału ratunkowego - podkreśla Barbara Nawrocka, rzecznik kujawsko-pomorskiego oddziału NFZ. - W przypadku odmowy pacjent zawsze ma prawo poprosić lekarza o pisemne uzasadnienie takiej decyzji. Może też złożyć pisemną skargę do funduszu.

Rzecznik Nawrocka zaznacza, że docierają do nich skargi z całego województwa kujawsko-pomorskiego na odmowy przyjęć do szpitali, w tym nawet pacjentów zapisanych na zabiegi planowe. Inna sprawa, że wciąż do izb przyjęć i szpitalnych oddziałów ratunkowych trafiają osoby, które powinny być przyjęte w nocnej i świątecznej pomocy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska