Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Tak lokale w Toruniu walczą o klienta. Grillem, pierogami i grzańcem do ręki, wędzonymi rybami...

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Radosław Kozłowski, szef kuchni w "Pierogarni Stary Toruń" przy ul. Most Pauliński, zaprasza na pierogi sprzedawane "do ręki". Konsumować można od razu, na spacerze po starówce.
Radosław Kozłowski, szef kuchni w "Pierogarni Stary Toruń" przy ul. Most Pauliński, zaprasza na pierogi sprzedawane "do ręki". Konsumować można od razu, na spacerze po starówce. fb
Restauracje na starówce w Toruniu walczą o klientów, wystawiając jedzenie na zewnątrz. Nie mogąc zaprosić gości do stolików w środku, kuszą ich w wejściu: grillem na ulicy, grzańcem i pierogami do ręki, gablotami z gotowymi daniami. Oto, co w trakcie weekendu uwiecznił nasz fotoreporter.

Zobacz wideo: Rolnicy składają wnioski o dopłaty bezpośrednie 2021 - terminy

"Pierogi w łapkę i wio!" - takim hasłem promuje się teraz "Pierogarnia Stary Toruń" przy ul. Most Pauliński. Jak dziesiątki innych restauracji przestrzega obostrzeń, nie przyjmuje klientów w środku i kolejny miesiąc walczy o byt "wynosami" i "dowozami". Postanowiła wyjść z jedzeniem prosto na ulicę: wystawiła gablotę z przysmakami, sprzedaje pierogowe porcje w poręcznych opakowaniach "do ręki". Jej szef kuchni, Radosław Kozłowski, w mediach społecznościowych natomiast ciągle kusi smakoszy nowościami. Patent się sprawdza, jest ruch.

Warto przeczytać

Grill i wędzona ryba na deptaku

Samą siebie w kreatywności prześciga restauracja "U Kucharzy", działająca przy ul. Szerokiej 37. W miniony weekend przed wejściem do lokalu ustawiła grill i kusiła torunian kiełbaskami. Ale to nie wszystko! Kucharze na deptaku ustawili również szafę wędzalniczą, z której kupić można było gorącego pstrąga. Ta restauracja kusi też grzańcem galicyjskim, który sprzedaje na zewnątrz. W jej witrynach natomiast prezentowane są zupy i dania w wekach, od razu z cenami. Czekają żurki, fasolowa, bigos... Wystarczy podejść, wskazać palcem zapłacić i gnać do domu. Ofertę uzupełniają też trunki na wynos.

Ciągły ruch w weekendy ma też restauracja "Serce Gruzji" na roku Rynku Nowomiejskiego i ul. św. Jakuba. Ten lokal jako jeden z pierwszych na starówce wystawił na ulicę gablotę (podświetlaną!), w której od południa do samego wieczora prezentuje klientom swoje przysmaki. Jest w czym wybierać! Wzięcie mają zarówno zimne gruzińskie przekąski, jak i dania gorące. Codziennie w ofercie są też wschodnie, słodkie wypieki z tortami na czele. Przy witrynie trudno przejść obojętnie: człowiek wszak je oczami. Jedni kupują na wynos, inni konsumują zakupy na spacerze. Tutaj też klientów kusi się codziennie grzańcem. Oczywiście, kaukaskim!

Pierogi wśród kwiatów i pizza robiona na oczach klientów

Jedno z najatrakcyjniejszych wejść do lokalu na starówce ma obecnie "Pierogarnia Stary Młyn" przy Rynku Staromiejskim 10. Tutaj zawitała już wiosna! Przechodniów przyciągają roślinne dekoracje: wazony z barwnymi bukietami, stojaki z kwiatami, girlandy w drzwiach. Na ulicy już natomiast kusi witryna z przysmakami. Personel dwoi się i troi, sprzedając na wynos nie tylko pierogi. Lokal już kilka miesięcy temu poszerzył ofertę o domowe przetwory (z konfiturami na czele), miody, wypieki, smalec ze skwarkami czy taki rarytas jak kwas chlebowy. Na brak klientów nie narzeka - w weekend wciąż było tutaj tłoczno.

W jeszcze inny sposób z jedzeniem prostu na ulicę wyszła pizzeria "Czerwony Pomidor" przy ul. Most Pauliński. Jej szef Jacek Szymański codziennie robi pizzę na oczach przechodniów - przy samej witrynie lokalu. Zainteresowani obserwują, jak zagniata ciasto, układa dodatki, wkłada pizzę do pieca.

-Od początku moim założeniem było, że nie mamy niczego do ukrycia. Nasza pizza jest uczciwa, oparta na najlepszych produktach. To się sprawdza - mówi pizzerman, który po 26 latach życia we Włoszech spełnia swoje kulinarne marzenia w Toruniu.

Wyjście z jedzeniem wprost na ulice, przed wejście do zamkniętych dla gości sal restauracyjnych, to patent, który wymusiła na przedsiębiorcach pandemia. Oczywiście, taka forma wodzenia gości na pokuszenie wymaga dodatkowej pracy. Przynosi też jednak efekty - w miniony weekend lokale tak wychodzące do klientów nie narzekały na ich brak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska