Toruń. Tak powstał stary szpital na Bielanach [archiwalne zdjęcia]

Zobacz wideo: Pensja minimalna w 2023. Będzie dwukrotna podwyżka

Budowa szpitala rozpoczęła się jeszcze w latach 60. Trwała długo, a gdy wreszcie nadeszła ta uroczysta chwila, gdy sukces zwieńczył dzieło, radość z tego powodu trwała przez ponad rok. Oczywiście była odpowiednio podsycana, pierwsza wstęga na Bielanach została przecięta trzy dni przed świętem lipcowym 51 lat temu.

„Wczoraj na Bielanach nastąpiło przekazanie nowego szpitala – informowały „Nowości” 20 lipca 1971 roku. Obiekt posiadać będzie 10 oddziałów: położniczo-ginekologiczny, chirurgii ogólnej, anestezji i terapii intensywnej, urazowo-ortopedyczny, neurologiczny, wewnętrzny, laryngologiczny, gruźliczy, okulistyczny oraz dziewięć sal operacyjnych. Placówka wyposażona zostanie w nowoczesne urządzenia krajowe oraz importowane z NRD i Czechosłowacji, m.in. sprzęt do reanimacji. Uruchomienie nowego szpitala pozwoli na przeprowadzenie kapitalnego remontu pawilonu gruźlicy przy ul. Batorego oraz na częściową likwidację starej lecznicy przy ul. Przedzamcze. Zagospodarowanie potrwa od 5 do 6 miesięcy. Szpital zatrudniać ma około 600 osób, w tym 60 lekarzy różnej specjalności.
Podczas wczorajszej uroczystości dyrektor TPBO mgr E. Kozłowski złożył w imieniu głównego wykonawcy i współpracujących przedsiębiorstw meldunek o zakończeniu robót budowlanych. Przecięcia symbolicznej wstęgi dokonał minister zdrowia i opieki społecznej prof. dr Józef Kostrzewski”.

Zdjęcie z tej uroczystości, na którym widać fragment ukończonego budynku, zrobił Wiesław Żyła, tak w każdym razie wynika z umieszczonych pod zdjęciem inicjałów. Fotografii tej niestety w pozostałościach redakcyjnego archiwum nie ma. Może pan Wiesław ma ją gdzieś w swoich zbiorach?

Pięćsetne urodziny Kopernika Toruń świętował całym sobą. Podczas wielkiego jubileuszu szpitala zabraknąć nie mogło i nie zabrakło. Tuż przed wielką rocznicą „Nowości” opublikowały swego rodzaju przewodnik po mieście, w którym bogata przeszłość spotyka się z nowoczesną współczesnością. Jest tam zdjęcie szpitala na Bielanach z podpisem, że dzięki temu nowemu obiektowi liczba łóżek w mieście wzrosła do 1159, podniósł się też poziom diagnostyki i leczenia. Na początku 1973 roku w całym Toruniu pracowało 281 lekarzy, 62 dentystów i 995 osób średniego personelu medycznego.

Fotografia szpitala wykorzystana w jubileuszowym wydaniu gazety jest nieco archiwalna, nieodżałowanej pamięci Michał Kokot zrobił ją co najmniej rok wcześniej. Skąd to wiemy? Ponieważ pojawiła się ona w „Nowościach” rok wcześniej, jako ilustracja opublikowanego 5 lutego A. D. 1972 tekstu na temat nowej placówki.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu

„Długo bo długo był budowany szpital na Bielanach i choć jeszcze teraz trwa usuwanie usterek i niedopracowań pozostawionych przez wykonawców, faktem niezaprzeczalnym jest, że oddanie go do użytku rozładowało trudną sytuację w lecznictwie zamkniętym w mieście i przyległych powiatach – czytamy. - Dywagacje na temat pechowej budowy wypada już tylko skwitować ostateczną konkluzją, że dla resortów zdrowia i budownictwa, szpital bielański to jeszcze jedno doświadczenie przemawiające za pilną koniecznością powołania w kraju specjalistycznego przedsiębiorstwa dla tego typu inwestycji. A teraz parę słów wrażeń z rekonesansu w tej placówce. Rozwiązania architektoniczne są efektowne. Wnętrza przestronne, oszklone korytarze, estetycznie urządzone sale chorych na każdym piętrze – tzw. pokoje dziennego pobytu dla pacjentów, którzy mogą się poruszać o własnych siłach. Poza tym, na każdej kondygnacji telewizory, czasopisma, a nawet pomyślano o takich szczegółach jak miękkie materace z trawy morskiej dla osób po zabiegach operacyjnych. Wszędzie idealna czystość. Pomoc na zawołanie, gdyż wystarczy nacisnąć guziczek, a już pielęgniarka dyżurna spieszy do chorego. Zgodnie ze współczesną tendencją w szpitalnictwie, punkty pielęgniarskie urządzono wprost na korytarzach, aby siostry mogły widzieć cały oddział. (…) I co z pierwszego dziennikarskiego rekonesansu wydaje się najważniejsze, to atmosfera troski o chorego emanująca i z wypowiedzi samych pacjentów i z życzliwego usposobienia personelu. Przede wszystkim liczy się człowiek”.

Szpital na Bielanach, wtedy jeszcze nie wojewódzki, ale Szpital Miejski nr 2, został przekazany miastu 13 września 1972 roku.
Od czasów, gdy na Bielany trafili pierwsi pacjenci i od pierwszego dziennikarskiego rekonesansu, sporo się zmieniło. Dziś personel szpitala liczy 2,5 tysiąca osób.