Toruń traci redakcję TVN

Pracę straci grupa około 20 osób. W mieście zostanie jeden korespondent. Powodem drastycznego cięcia są kłopoty finansowe stacji.

<!** Image 3 align=none alt="Image 200745" sub="Od stycznia w Toruniu nie będzie już oddziału TVN [Fot.: Adam Zakrzewski]">Akcja oszczędnościowa TVN odbywa się pod eleganckim hasłem „reorganizacji”. W praktyce, w przypadku Torunia, oznacza likwidację oddziału. Z pracą pożegnają się nie tylko dziennikarze, ale i operatorzy, researcherzy, pracownicy obsługujący wóz transmisyjny oraz personel administracji. Od stycznia pracować tu już będzie tylko jeden dziennikarz - korespondent dostarczający newsów.

Borykająca się z problemami finansowymi stacja szuka oszczędności i dokonuje cięć w całym kraju. W pierwszym półroczu zdążyła się już pożegnać z 60 pracownikami. Obniżyła też stawki reporterom oraz wynagrodzenia operatorom. Okroiła jesienną ramówkę.<!** reklama>

Oddział TVN w Toruniu powstał jesienią 1997 roku. Jego początki pamięta nasza redakcyjna koleżanka Justyna Wojciechowska-Narloch. - Redakcja mieściła się wówczas przy ul. Moniuszki - przypomina. - Pracowaliśmy pod kierownictwem Mirosława Rogalskiego. Materiały przygotowywaliśmy dla „Faktów” i nadawanych z Gdańska „Faktów Północ”.

Po pewnym czasie pasma regionalne, takie jak właśnie „Fakty Północ” stacja wygasiła. Okresowo byt stracił też toruński oddział. Ponownie wznowił działalność w 2001 roku. Szefem znów został Mirosław Rogalski. Redakcja natomiast mieściła się przy ul. Bartosza Głowackiego 2. Oddział przygotowywał nie tylko materiały filmowe dla „Faktów”, ale i dla wówczas właśnie uruchomionego nowego kanału informacyjnego TVN24.

Warto podkreślić, że tacy dziennikarze jak wspomniany już Rogalski czy Jarosław Kostkowski zrobili prawdziwe kariery zawodowe, wiążąc się ściśle z głównymi „Faktami”. Dobre notowania ma też obecny kierownik oddziału - Mariusz Sidorkiewicz.

Od nowego roku, niestety, relacje z wydarzeń w Toruniu i okolicach najprawdopodobniej przygotowywać będzie ekipa TVN z Gdańska. Autostrada daje możliwość pokonania odległości między tymi miastami w czasie 1,5 godziny.

Co z innymi oddziałami stacji telewizyjnych w Toruniu? Zespół toruńskiej redakcji TVP Bydgoszcz nie czuje się zagrożony. Oszczędności dotykają w ostatnim czasie redakcje praktycznie wszystkich mediów, ale naszemu oddziałowi telewizji publicznej zamknięcie nie grozi.

Trwa również w mieście Telewizja „Trwam” - prywatna telewizja fundacji Lux Veritatis o charakterze katolicko-narodowym, związana z ojcem Tadeuszem Rydzykiem.

Całemu zespołowi redakcyjnemu TVN, jak również samym torunianom, możemy życzyć dziś tylko reaktywacji w nieodległej przyszłości.

Fakty

Wystartowali u nas 15 lat temu

Pierwsze materiały z Torunia do „Faktów” TVN i „Faktów Północ” przygotowywane były jesienią 1997 roku. Szefem redakcji był Mirosław Rogalski, a siedzibę miała przy ul. Moniuszki.