Toruń. W kamienicy rządzą niepłacący lokatorzy

Historię zabytkowego budynku przy ul. Bankowej 6 opisaliśmy na naszych łamach w reportażu „Właściciele bez domów” (26.08.2016 r.). Poruszyła wielu Czytelników. Także - samorządowców. Po naszej publikacji sprawą zajęli się reporterzy telewizji Polsat. Efekty ich pracy obejrzeć można już dziś, w programie Interwencja.

Przywykli nie płacić

Przypomnijmy, że gdy Katarzyna Bagińska kupiła kamienicę zajęte były w nim trzy mieszkania. Z dwoma rodzinami rozstała się w zgodzie. Została tylko mieszkająca pod numerem 3 rodzina M., przyzwyczajona do życia na cudzy koszt.

Zaległości czynszowe rodziny sięgają 2002 roku, czyli czasów poprzedniego właściciela kamienicy. Nawykli do niepłacenia lokatorzy nie płacili też nowej właścicielce. Czasem tylko wpłacali jej np. 100 zł miesięcznie, samodzielnie wyliczając sobie właśnie taki czynsz za mieszkanie o powierzchni 117 metrów kwadratowych.

Czytaj teżMają domy, ale nie mogą w nich mieszkać ani czerpać zysków z najmu

Właścicielka złożyła w sądzie pozew o eksmisję. Wyrok zapadł w 2010 roku. Na jego mocy rodzina M. miała opuścić kamienicę. Ponieważ sąd przyznał rodzinie M. prawo do lokalu socjalnego, wykonanie wyroku zostało wstrzymane. Standardowo - do czasu zapewnienia „socjalu” przez gminę.

I tu koło się zamyka... Gmina Toruń nie ma lokalu socjalnego dla rodziny M. Każe czekać w kolejce.

Na domiar złego lokatorzy byli i są agresywni. Główna najemczyni - Helena M. - ma już na koncie wyrok za naruszanie porządku i zasad współżycia społecznego.

Sprawa do sądu trafiła na wniosek policji, po jej licznych interwencjach.

- W sierpniu 2015 roku, zmęczona agresją tych lokatorów, po prostu wyniosłam się z własnego domu. Mieszkam w wynajmowanym lokalu. Nie mogę kamienicy spokojnie wyremontować, nie mogę wynajmować lokali - podsumowuje Katarzyna Bagińska.

Już w ub.r., jak podliczyła, rodzina M. winna jej była 86 tysięcy złotych tylko za czynsz, a kolejne 40 tysięcy - tytułem rachunków za media i inne dodatkowe koszty.

Czytaj takżeNieuczciwi lokatorzy w Interwencji Polsatu

W pomoc takim osobom jak pani Katarzyna zaangażował się senator Przemysław Termiński (PO). Przygotował pismo do ministra Zbigniewa Ziobry, w którym podkreśla konieczność zmian w Ustawie o prawach lokatora.

O godne odszkodowania

- Wraz z zespołem specjalistów przygotowuję projekt zmian w ustawie o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, polegających przede wszystkim na zasądzaniu adekwatnej do poniesionych strat przez właścicieli lokali kwocie roszczenia odszkodowawczego.(...)Należałoby w pierwszym rzędzie ujednolicić stawkę kwoty w oparciu nie o (jak było do tej pory) każdorazowej wyceny dokonywanej przez rzeczoznawcę, ale w oparciu o uśrednioną, rynkową wartość stawek czynszu właściwą dla danej gminu (w oparciu o dane GUS) - pisze senator Termiński.